Starcia szyicko-szyickie

Starcia szyicko-szyickie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szyicki radykał Muktada al-Sadra zawiesił swoje uczestnictwo we władzach po ataku innych ugrupowań szyickich na jego biuro w świętym mieście Nadżaf, w którym zginęło co najmniej pięć osób, a siedem zostało rannych.
Podczas ataku konkurencyjnego ugrupowania szyickiego na biuro także szyickiego radykalnego ugrupowania Muktady al-Sadra, zginęły co najmniej 4 osoby, a sam lokal został spalony. To zapoczątkowało starcia między rywalizującymi ugrupowaniami szyickimi w Nadżafie, Bagdadzie i trzech innych miastach na południu Iraku, gdzie padły dalsze ofiary.

Sojusznicy Sadra ostro zareagowali na atak w Nadżafie. Grupa czołowych polityków szyickich powiązanych z tym radykalnym przywódcą zawiesiła wieczorem na czas nieograniczony swój udział w obecnych władzach irackich na znak protestu przeciwko zbrojnemu atakowi na biuro sadrystów.

W grupie znajduje się 21 posłów oraz trzech członków rządu - minister transportu, minister zdrowia i minister stanu do spraw obywatelskich.

Premier Iraku Ibrahim Dżafari wystąpił późnym wieczorem w  telewizji, potępiając atak na szyickie ugrupowanie Muktady Sadra, które doprowadziło w środę wieczorem do starć między ze sobą ugrupowaniami szyickimi. Premier, który wywodzi się z innego ugrupowania szyickiego, wezwał obywateli kraju do zachowania spokoju.

"Musi zapanować spokój. Język przemocy nie może być dozwolony w  nowym Iraku" - powiedział Dżafari w wystąpieniu nadanym tuż po  północy (po 22 czasu polskiego).