Msza za "Solidarność" (aktl.)

Msza za "Solidarność" (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przed kościołem św. Stanisława Kostki w Warszawie została odprawiona uroczysta msza święta z okazji 25. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych.
Nie ma budowania bez uznania zasług i  wzajemnego przebaczenia win; jeden Bóg wie, kto ile winy ponosi -  mówił bp Piotr Jarecki w czasie niedzielnej mszy św. w kościele pw. św. Stanisława Kostki w Warszawie, wieńczącej obchody 25-lecia NSZZ "Solidarność" regionu Mazowsze.

Biskup powiedział, że gdy do tego dojdzie, nie będzie już mowy o  dzieleniu "Solidarności" na "tą pierwszą dobrą i tą drugą -  zagubioną". "Wtedy zaczniemy budować wspólnotę potrzebujących się ludzi. Bo przecież +Solidarność+ powstała z miłości do człowieka i  nie powinna teraz o tym zapominać" - dodał.

Według hierarchy, "S" jest potrzebna także dziś, w warunkach demokracji i wolnego rynku. Wyliczał, że nie może być zgody na  złe warunki pracy, opóźnianie wynagrodzenia za pracę, wysoki poziom bezrobocia, pracę w niedzielę. "+S+ powstała nie tylko po  to, by zmienić socjalizm na kapitalizm" - przekonywał.

"Często myślimy, że +S+ była bezkrwawą rewolucją, ale byli i  tacy, którzy przelali krew za jej ideały" - w ten sposób bp Jarecki nawiązał do postaci kapłana żoliborskiego kościoła św. Stanisława, ks. Jerzego Popiełuszki, zabitego przez SB w 1984 r. Wzywał też do modlitwy o beatyfikację ks. Jerzego.

Po mszy odsłonięto tablicę pamiątkową z wizerunkami duchowych przywódców "Solidarności" - Jana Pawła II, kard. Stefana Wyszyńskiego i ks. Popiełuszki. Uroczystości, a jednocześnie obchody jubileuszu "S" w Warszawie, zakończy koncert religijny im  poświęcony.

Stołeczne obchody zorganizowało miasto we współpracy z Regionem Mazowsze NSZZ "Solidarność".

em, pap