Fałszywe tropy

Dodano:   /  Zmieniono: 
W przededniu wyborów ubiegający się o reelekcję prezydent USA zostaje oskarżony o molestowanie małoletniej. Za radą swego doradcy postanawia wywołać fikcyjną wojnę z Albanią ("Dlaczego Albania? A dlaczego nie?"), by odwrócić uwagę obywateli od obyczajowego skandalu - to w skrócie fabuła głośnego filmu "Wag the Dog" ("Fakty i akty") Barry'ego Levinsona.
Ten sposób, w Polsce określany swojsko jako metoda "na zająca", jest stary jak świat i wciąż skuteczny.

Najpierw rolę takiego zająca odciągającego uwagę komisji śledczej od afery związanej z monopolizacją dostaw ropy odgrywała sprawa spotkania Jana Kulczyka z Władimirem Ałganowem w Wiedniu 17 lipca 2003 r. Teraz podobny szum informacyjny tworzony jest wokół prywatyzacji Unipetrolu.

Afera, która wybuchła w sprawie kupienia przez PKN Orlen czeskiego holdingu petrochemicznego jest banalnie prosta. Zarząd PKN Orlen kupił sobie przychylność czeskich polityków zawierając sojusz z Andrejem Babiśem. Ceną za to wsparcie było sprzedanie za bezcen części chemicznej Unipetrolu i 60 proc. rafinerii Paramo firmom Babiśa. Inne tropy w tej aferze są fałszywe i mają ułatwić uniknięcie odpowiedzialności prawdziwym autorom skandalu.

Jan Piński