A jeszcze kilka dni temu, przeprowadzony w dniu pierwszej tury wyborów prezydenckich sondaż wskazywał, że poparcie uzyskiwane przez obu kandydatów niemalże się wyrównało. Jednak po ogłoszeniu wyników wyborów Tusk zaczął szybko zwiększać przewagę nad rywalem - zaznacza "Fakt".
Sondaż, który publikuje dziennik dzisiaj, został przeprowadzony już po niefortunnej akcji Jacka Kurskiego z PiS, który zarzucił Tuskowi, iż jego dziadek był w Wehrmachcie.
"Fakt" przypomina, że w niedzielnej, pierwszej turze wyborów na Tuska zagłosowało o ponad 3 procent wyborców więcej niż na Lecha Kaczyńskiego. A więc teraz wszystko w rękach tych wyborców, którzy zmobilizują się dopiero przed II turą, a także elektoratu pozostałych kandydatów, przede wszystkim Andrzeja Leppera i Marka Borowskiego, na których głosował co czwarty wyborca - konkluduje "Fakt".
ks, pap