Żadnej ściemy!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Debata "Wprost" z Donaldem Tuskiem, kandydatem na prezydenta RP

MAREK KRÓL: Tygodnik "Wprost" zorganizował debatę obu kandydatów na prezydenta. Niestety, Lech Kaczyński odmówił udziału - z powodu zamieszczonego w poprzednim numerze naszego tygodnika artykułu o biznesowych powiązaniach Kazimierza Marcinkiewicza. Jeszcze przed publikacją dostawaliśmy sygnały, że jeśli artykuł się ukaże, kandydat PiS może zrezygnować z udziału w debacie. Takiemu szantażowi nie mogliśmy się jednak poddać, bo "Wprost" nigdy nie był i nie będzie redagowany przez żadnego polityka. Najwyraźniej maniery prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego znajdują swoich naśladowców w najmniej oczekiwanych częściach sceny politycznej.
DONALD TUSK: Ja też żałuję, że nie będę miał szansy na rozmowę z moim konkurentem.
"Wprost": Dlaczego ma pan być lepszym prezydentem niż Lech Kaczyński?
- Bracia Kaczyńscy wielokrotnie pokazali, że ich formacja jest skłonna do zbytniego radykalizmu. Tymczasem, paradoksalnie, zbytni radykalizm niektórych polityków może być największą przeszkodą w radykalnych zmianach. Moi konkurenci mają wybitne zdolności do wznoszenia gromkich haseł i stosunkowo małe umiejętności ich realizacji. Wystarczy przypomnieć doświadczenia rządu Jana Olszewskiego.
- Słychać jednak obawy, że w panu tego radykalizmu jest za mało. I że pana prezydentura będzie przedłużeniem systemu zbudowanego przez Aleksandra Kwaśniewskiego, a przynajmniej tego układu nie naruszy.
- Moja prezydentura nie będzie oznaczała poczucia bezpieczeństwa dla tych, którzy powinni odpowiedzieć za patologie władzy w Polsce. Tyle że to nie jest tak, iż im ktoś głośniej krzyczy, tym jest skuteczniejszy. Między wznoszeniem bojowych haseł a skutecznością ich egzekwowania bywa przepaść.
- Jeśli jednak pan wygra, w dużej mierze będzie pan to zawdzięczał wyborcom postkomunistycznej lewicy. Jak się pan im zrewanżuje?
- Nie widzę potrzeby zaglądania w duszę, sumienie i życiorys każdego wyborcy z osobna. Bo niby po co? Żeby mnie przygnębić i skwasić to moje ewentualne zwycięstwo?
- "Skwasić" - to dobre słowo...
- Celowo go użyłem. A mówiąc poważnie, w wyborach liczy się każdy głos. Jeśli wygram, spłacanie mojego długu wobec wyborców może polegać tylko na jednym - realizacji tego, co zapowiadam. A moje poglądy są powszechnie znane i nie zamierzam ich zmieniać.
- Pana konkurent twierdzi, że pana podstawową cechą jest chwiejność, a nie stałość poglądów. W ciągu ostatnich kilkunastu lat przeszedł pan zdecydowanie na prawo. Jaka jest gwarancja, że w sprawach takich jak lustracja czy stosunek do Kościoła znów nie zmieni pan zdania?
- Jeśli ktoś się boi, że za cztery lata będę z ojcem Rydzykiem gonił nieprawomyślnych Polaków, to może spać spokojnie. W 1984 r. przeprowadziłem z Lechem Kaczyńskim wywiad dla "Przeglądu Politycznego". Mój rozmówca bez skrępowania przyznawał się wtedy do socjalizmu jako najbliższej mu wizji gospodarczej. Kiedy ja czytam teraz swoje wypowiedzi na tematy ekonomiczne sprzed 25 lat, nie mam się czego wstydzić. Są identyczne jak te dzisiejsze.
- A jeśli ktoś ma obawy, że podpisze pan ustawę dopuszczającą przerywanie ciąży?
- Polska ma ustawę aborcyjną, która zrodziła się w bólach i która przyniosła w sumie dobre skutki. Dlatego uważam, że powinna ona obowiązywać jak najdłużej. W mojej ocenie wokół takich spraw, jak aborcja, małżeństwa homoseksualne czy eutanazja, nie ma w naszym kraju sporu. Są natomiast obsesje niektórych polityków, którzy w maniakalny sposób wracają do tych problemów. Na początku lat 90. Lech Kaczyński miał na sprawę aborcji dokładnie taki sam pogląd jak ja. To był zresztą pierwszy publiczny spór między nim a jego bratem Jarosławem.
- Czy ostatnio nie kapituluje pan przed poglądami gospodarczymi PiS?
- To, że w tym roku po raz pierwszy od piętnastu lat kampania parlamentarna toczyła się wokół kwestii podatków, jest, moim zdaniem, moją zasługą. Jako szef PO zapłaciłem zresztą za to wysoką cenę. Mimo wszystko staram się wszystkim i wszędzie tłumaczyć, że wybór między solidarnością a wolnością jest wyborem fikcyjnym. Bo każdy, kto szuka solidarności bez wolności, proponuje zbiurokratyzowany socjalizm. Lech Kaczyński powtarza jak mantrę: "liberalizm to pieniądz, pieniądz, pieniądz". Ja odpowiadam, że proponowany przez niego zbiurokratyzowany socjalizm to "brak pieniędzy, brak pieniędzy, brak pieniędzy".
- Jednak w Polsce dość powszechne jest przekonanie, że sukces ma obywatelowi gwarantować państwo: dać pieniądze, zapewnić pracę i mieszkanie. Nie boi się pan, że takie myślenie wygrywa?
- Robię wszystko, żeby wygrało myślenie ludzi, którzy wierzą we własne siły i chcą, by państwo pomagało im tylko w sytuacjach, gdy jest to niezbędne. I ze swoją biurokratyczną machiną nie wchodziło tam, gdzie obywatele sami sobie doskonale radzą. Niestety, absolutna większość polskich polityków - od Kaczyńskich po Leppera i od Olejniczaka po Giertycha - proponuje różne wersje socjalizmu. Dlatego, powiem szczerze, nie chcę już dłużej epatować swoimi sensownymi poglądami gospodarczymi i przegrywać. Chcę wygrać i móc wprowadzić te poglądy w życie.
- Czy to znaczy, że po wyborze na prezydenta jednak podpisze pan ustawy wprowadzające powszechną odpłatność za studia czy służbę zdrowia?
- Problemem jest to, że w Polsce nie ma ani bezpłatnej służby zdrowia, ani edukacji. Za lekarza płacimy potrójnie: raz w formie składki, drugi raz w postaci łapówki, a coraz częściej także po raz trzeci, gdy w końcu decydujemy się na wizytę w prywatnym gabinecie. Dlatego uważam, że Polak ma prawo, by w ramach składki miał precyzyjnie opisane, co mu za to przysługuje. Ze studiami jest podobnie: w tej chwili studenci z biednych rodzin płacą duże pieniądze tylko dlatego, że są ze wsi i nie dostali się na renomowaną uczelnię publiczną.
- Jako prezydent będzie pan miał wpływ na politykę zagraniczną. Bliżej panu do Waszyngtonu czy Brukseli?
- Budowanie nierównowagi na korzyść któregokolwiek z tych partnerów byłoby niebezpiecznym błędem. Zadaniem Polski jest cierpliwe i stanowcze zabieganie o to, by Unia Europejska i Stany Zjednoczone w oparciu o Sojusz Północnoatlantycki tworzyły polityczną jedność w świecie. Cieszę się, że podobny pogląd jest dziś coraz popularniejszy i zaczyna wygrywać także we Francji i Niemczech.
AGNIESZKA WIRTWEN, Radiostacja: Frekwencja w pierwszej turze wyborów wypadła blado, zwłaszcza wśród młodzieży. Co by pan powiedział tym młodym ludziom, którzy nie widzą w Polsce dla siebie szans?
- Moja córka kończy liceum, a syn studia. Nawet jeśli czują się w miarę bezpieczni, mają wielu rówieśników, którzy takiego poczucia nie mają. Wiem, że osiemnasto- czy dwudziestolatków żadną ściemą czy propagandą nie przekonam. Przekonać ich może tylko realistyczna wizja miejsc pracy w Polsce. I o tym chciałbym z nimi rozmawiać.
PIOTR WARDZIAŁ, Radio PIN: Czy pan przeprosi za konferencję PO zorganizowaną w warszawskim hospicjum?
- Przyznaję, że organizowanie konferencji w szpitalu czy hospicjum mogło być odebrane jako niezręczność. Takie sytuacje się nie powtórzą. Istotne jednak jest to, że chcieliśmy przekazać opinii publicznej prawdziwą i ważną informację, iż pod rządami Lecha Kaczyńskiego pieniędzy na hospicja jest mniej niż wcześniej. Warto również podkreślić, że Hanna Gronkiewicz-Waltz została zaproszona do tego hospicjum przez jego dyrektora. To on poprosił o zorganizowanie konferencji prasowej i zainteresowanie tą sprawą opinii publicznej i mediów.
- Jak rozstrzygnąłby pan spór Polaków o to, kto jest lepszym napastnikiem naszej reprezentacji piłkarskiej: Tomasz Frankowski czy Grzegorz Rasiak?
- Jako kibic Lechii Gdańsk mam sentyment do Wisły Kraków. Więc odpowiedź może być tylko jedna: "Franek, łowca bramek"!

Fot. M. Stelmach

Spotkanie z Donaldem Tuskiem odbyło się w redakcji "Wprost" 12 października. Wzięli w niej udział dziennikarze naszego tygodnika oraz innych redakcji.

Więcej możesz przeczytać w 42/2005 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 42/2005 (1194)

  • Na stronie - Test konia23 paź 2005Kaczyński proponuje państwową szkołę kopania się z koniem, Tusk zaś naukę jazdy konnej w kasku3
  • Wprost od czytelników23 paź 2005Oszustwo demokratyczne Świetny artykuł o konieczności wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych "Oszustwo demokratyczne" (nr 40) porusza jedynie jeden z wielu elementów zagadnienia. Jak trafnie zauważają autorzy...3
  • Skaner23 paź 2005SKANER - POLSKA WYBORY Wehrmacht bez znaczenia Ujawnienie w piątek wieczorem przez "Fakty" TVN i "Wiadomości" TVP 1 dokumentów potwierdzających, że dziadek Donalda Tuska był wcielony do Wehrmachtu, w minimalnym stopniu...6
  • Dossier23 paź 2005LECH WAŁĘSA były prezydent RP "Tusk słucha argumentów, a jego konkurent jest jak Koziołek Matołek: jak się zaprze, to nikt go nie przekona" podczas spotkania z Donaldem Tuskiem ANDRZEJ LEPPER przewodniczący Samoobrony "Nasze...7
  • Sawka czatuje23 paź 20058
  • Ryba po polsku - Szczury i praszczury23 paź 2005Ordynacja wyborcza powinna nakazywać, aby jednym z kandydatów był ktoś z komunistyczną przeszłością12
  • Playback23 paź 200513
  • Poczta23 paź 2005APEL UCZONYCH W imieniu prezydium Polskiej Akademii Nauk i prezydium Rektorów Akademii Szkół Polskich wyrażamy wdzięczność i satysfakcję z zapowiedzianego w budżecie na rok 2006 podwyższenia nakładów na badania naukowe i...13
  • Z życia koalicji23 paź 2005Wielu skądinąd przytomnych ludzi dotknął syndrom drugiej tury. "Nadciąga kaczyzm, to zaraza gorsza od faszyzmu!" - wrzeszczą przerażeni zwolennicy Tuska. "Tusk to przefarbowany czerwony, otoczony bandą złodziejaszków!" -...14
  • Z życia opozycji23 paź 2005- To nie jest koniec. To dopiero początek - oświadczyła Henryka Teodora Bochniarz swym zwolennikom zaraz po tym, gdy ogłoszono, że dostała ledwie 1 proc. głosów. Po czym sobie poszła. Smutno nam się zrobiło, bo w wieczór wyborczy...15
  • Nałęcz - Zbrodni nie było23 paź 2005Fałszowanie historii może tylko zatruć atmosferę pomiędzy Rosjanami i Polakami16
  • Fotoplastykon23 paź 2005© Henryk Sawka (www.przyssawka.pl)17
  • Rzeczpospolita obojga elektoratów23 paź 2005Wyborcy Tuska i Kaczyńskiego różnią się od siebie znacznie bardziej niż sami ci politycy18
  • Schizofrenia przy urnie23 paź 2005Na kogo mają głosować zwolennicy IV Rzeczypospolitej?22
  • Złośliwy nie jestem23 paź 2005Rozmowa z Kazimierzem Marcinkiewiczem, kandydatem PiS na premiera24
  • Żadnej ściemy!23 paź 2005Debata "Wprost" z Donaldem Tuskiem, kandydatem na prezydenta RP28
  • Wybierzmy przeszłość!23 paź 2005Oświecone elity nie powinny dekretować, jaki użytek z wiedzy o kandydatach mają czynić wyborcy32
  • Prezydent od parady23 paź 2005Polacy nigdy tak naprawdę nie chcieli mieć prezydenta36
  • Zbrodnia państwowa23 paź 2005Kto naprawdę zabił księdza Jerzego Popiełuszkę - dziennikarskie śledztwo "Wprost" i telewizji Polsat40
  • Socjaldemokratyczny heretyk23 paź 2005Janik i Szmajdziński nucą antyrynkowe wynurzenia na melodię "Pamelo, żegnaj"54
  • Giełda23 paź 2005HOSSA ŚWIAT Czarodziej marketingu Harry Potter powinien być dla wszystkich firm wzorem stosowania skutecznego marketingu - uważa Stephen Brown, profesor marketingu, autor pracy "Czarodziej! Magiczna marka Harry`ego Pottera". Sześć...56
  • Bezrobocie widmo23 paź 2005Wielu polskich bezrobotnych jest gotowych dać łapówkę, by nie trafić do legalnej pracy58
  • Zwycięstwo na ostrzu noża23 paź 2005Rozmowa z Thomasem C. Schellingiem, tegorocznym laureatem Nagrody Nobla z ekonomii64
  • Elektromachia23 paź 2005Nie dajmy się zwariować, to tylko promocja!66
  • Załatwione odmownie - Wróćmy do Afryki!23 paź 2005Kolejna fura pieniędzy nie pomoże się Afryce wydobyć z ubóstwa70
  • Supersam23 paź 200574
  • Piwo dla ascetów23 paź 2005Słynny projektant Ora Ito jest twórcą nowej butelki piwa Heineken. Wyróżnia ją zaskakująco ascetyczna forma i materiał, z którego została wykonana - aluminium. Ekskluzywny Heineken w nowym opakowaniu trafi na razie tylko do kilku wybranych klubów...74
  • Modne Porto23 paź 2005Za dziesięć lat to nie Włochy czy Francja, lecz Portugalia ma szansę być największym producentem odzieży w Europie. Moda z tego kraju zdominowała ostatnią edycję targów SIMM w Madrycie (drugich największych na kontynencie). Kolekcje z Porto,...74
  • Tytanowe zegarki23 paź 2005Firma Citizen, znana ze stworzenia w 1975 r. najdokładniejszego, a w 1978 r. najcieńszego (o grubości niespełna 1 mm) zegarka świata, wprowadza właśnie na rynek pierwsze modele czasomierzy z opatentowanego przez siebie białego, utwardzanego...74
  • Golenie na sportowo23 paź 2005Mała powierzchnia golenia i brak możliwości regulacji mocy w zależności od typu zarostu to podstawowe wady większości maszynek do golenia - wynika z badań przeprowadzonych przez koncern Philips. Dlatego nową linię elektrycznych golarek tej firmy,...74
  • Wstrząs cywilizacyjny23 paź 2005Prawie 90 procent śmiertelnych ofiar ostatniego trzęsienia ziemi w Kaszmirze zginęło pod gruzami walących się domów76
  • Kobiety nie płaczą!23 paź 2005Martha Stewart stała się ludową heroiną Ameryki82
  • Planeta niewyspanych23 paź 2005Więcej niż na wojnę w Iraku Amerykanie wydają na zwalczanie bezsenności86
  • Jerozolima na walizkach23 paź 2005W stolicy państwa żydowskiego żyje coraz mniej Żydów88
  • Zakładnicy historii23 paź 2005Nawet pół miliona obywateli II Rzeczypospolitej mogło służyć w Wehrmachcie90
  • Know-how23 paź 2005NAWIGACJA W ZALOTACH Samice świerszczy trafiają do swych partnerów, nasłuchując ich charakterystycznego śpiewu. Brytyjscy zoologowie z University of Cambridge zauważyli, że owady, które zwykle słabo reagują na sygnały z zewnątrz,...94
  • Wylecz się prywatnie!23 paź 2005PIERWSZY RANKING PRYWATNYCH SZPITALI96
  • Bez granic23 paź 2005ŚWIĘTO KIMA Komunistyczna Partia Korei Północnej ma już 60 lat. I jak na jubilatkę przystało, czuje się doskonale. Podczas hucznych obchodów rocznicy ani słowem nie wspomniano o programie atomowym i sporze z USA. Mówiono za to...104
  • Późne wnuki Bismarcka23 paź 2005Samoloty z niemieckimi politykami nie będą lądować w Warszawie w drodze do Moskwy106
  • Hiszpańska dziura w płocie23 paź 2005Za dziesięć lat co piąty Hiszpan będzie imigrantem110
  • Tango populista23 paź 2005Polityka zamieniona w melodramat prowadzi do katastrofy112
  • Anarchia domowa23 paź 2005Powróciła szansa na realizację amerykańskiego planu "Mapy drogowej"114
  • Menu23 paź 2005KRÓTKO PO WOLSKU Przeciąg historii No i wreszcie wiemy, dlaczego wyginęły dinozaury. Nie kometa, nie efekt cieplarniany... po prostu w atmosferze ziemskiej pojawiło się za dużo tlenu. Sprzyjało to małym ssakom, wielkim gadom - nie. Tym...116
  • Recenzje23 paź 2005118
  • Muchy nie będą srały23 paź 2005* * * * * Franz Ferdinand mógł być obwołany najlepszym brytyjskim zespołem roku 2004. Mógł też zdobyć najbardziej prestiżowe nagrody za swój pierwszy album "Franz Ferdinand", który - mimo że wydany przez niezależną firmę Domino -...118
  • Podroby z wątroby23 paź 2005* * * * * W Ziembicach pewien jegomość chciał zaspokoić popyt na mięso. A że łatwiej znaleźć człowieka niż świnię, rezolutny Niemiec zamiast szlachtować bydło rzeźne, uśmiercał ofiary w swoim domu i peklował je w słoiki. Wrocławianie byli...118
  • W imię ojca, matki i dziecka23 paź 2005* * * * Bohaterem filmu braci Dardenne jest rzeczywiście dziecko. Dopiero narodzone, słabe i bezbronne. Bez prawa głosu. Ojciec, drobny złodziejaszek, postanawia je sprzedać do adopcji, matka chce je zachować. Konflikt między małoletnimi rodzicami...118
  • Maryla jedna23 paź 2005* * * * "Daj mi byle co" - zaczyna swoją nową, świetną płytę, gwiazda polskiej estrady. I, jak to Maryla, deklaruje przekornie, bo sama nigdy nie dała nam "byle czego", ani muzycznie, ani w tekstach. Tak jest i tym razem....118
  • Złodzieje nut23 paź 2005Polscy muzycy nagminnie kopiują zachodnie przeboje120
  • Posłaniec w teatrze23 paź 2005Przenikliwy i wyrafinowany umysł Harolda Pintera opacznie interpretuje najnowszą historię124
  • Boski Placido23 paź 2005Po premierze "Otella" publiczność oszalała na punkcie Dominga na prawie półtorej godziny, a kurtynę podnoszono sto jeden razy!126
  • Ueorgan Ludu23 paź 2005KAMPANIA WYBORCZA CORAZ BARDZIEJ MERYTORYCZNA Czy osławiony Unabomber jest trzecim bliźniakiem? W ostatnią sobotę przedstawiciele sztabu wyborczego Donalda Tuska zasugerowali, że osławiony Unabomber, Ted Kaczyński, terrorysta przez wiele lat...128
  • Skibą w mur - Czas krzyżówek23 paź 2005Kurski plus Wehrmacht równa się Lepper minus Luftwaffe130