Wyrok na Saddama?

Dodano:   /  Zmieniono: 
- Nie sprzeciwię się karze śmierci dla Saddama Husajna, lecz sam nie podpiszę ewentualnego dekretu w tej sprawie - powiedział prezydent Iraku Dżalal Talabani w wywiadzie dla "Corriere della Sera".
"Nie podpiszę jego skazania, ani kogokolwiek innego. To nie znaczy, że ja się sprzeciwiam takiemu wyrokowi. Wezmę dzień wolny (dzień podpisania dekretu). Dwaj wiceprezydenci mogą podpisać taki dekret, jak chcą. Tak już wcześniej działaliśmy" -  dodał prezydent.

Talabani, który nie raz wypowiadał się jako przeciwnik kary ostatecznej, powiedział na początku września, że Saddam "po stokroć zasłużył na śmierć".

Kara śmierci została wprowadzona w Iraku 30 czerwca 2004 roku po  zawieszeniu jej w marcu 2003 roku, przez ówczesnego administratora amerykańskiego Iraku, Paula Bremera.

Saddam stanął 19 października w Bagdadzie przed Irackim Trybunałem Specjalnym, aby razem z siedmioma innymi osobami odpowiedzieć za śmierć przeszło 140 szyitów z Dudżailu, 60 km na  północ od Bagdadu, straconych w latach 80. z zemsty za zamach na  jego życie. Grozi mu kara śmierci.

Po pierwszym posiedzeniu, które trwało trzy godziny, sąd odroczył proces do 28 listopada.

Za inne masowe zbrodnie Saddam Husajn ma odpowiedzieć w osobnych procesach.

em, pap