Informacja na stronie, której zawartością zajmie się poznańska prokuratura brzmi: "POLSKA: Położenie: republika w środkowo- wschodniej Europie. Obecność Żydów: od początku XI wieku. Populacja Żydów w 1939: 3.351.000. Los Żydów: wywiezieni do gett i deportowani do obozów śmierci. Około 2.982.000 zostało wymordowanych. 900 letni okres pobytu Żydów w Polsce dobiegł końca. Antysemityzm w Polsce trwa nadal".
Przed złożeniem do prokuratury doniesienia w tej sprawie poseł Libicki dwukrotnie - w marcu i maju br. - listownie prosił Centrum Wiesenthala o zmianę treści informacji tak, by nie wynikało z niej, że to Polacy są odpowiedzialni za mordowanie Żydów.
"Bo w notatce nie ma informacji o tym, kto wymordował polskich Żydów, a stwierdzenie, że antysemityzm w dalszym ciągu występuje w Polsce sugeruje, jakoby Żydzi padli ofiarą Polaków" -powiedział w niedziele podczas konferencji prasowej M.Libicki.
Dodał, że po pierwszym liście otrzymał informację z Centrum Wiesenthala, że notatka zostanie zmieniona. Na drugi list nie otrzymał żadnej odpowiedzi.
"Po kilku miesiącach oczekiwania, ponieważ treść notatki nie uległa zmianie, złożyłem doniesienie do prokuratury - oświadczył europoseł. - W dalszym ciągu oczekuję zmiany treści na tej stronie internetowej. Moja rola się jednak skończyła. Teraz zajmie się sprawą polski wymiar sprawiedliwości" - dodał.
Interwencja Libickiego to kolejna sytuacja, w której polscy politycy i urzędnicy protestują przeciwko przedstawianiu przez zachodnie media i instytucje udziału Polaków w Holokauście. Podczas styczniowych obchodów wyzwolenia obozów zagłady Oświęcim- Brzezinka zagraniczne media donosiły o polskich obozach zagłady. Polska dyplomacja wielokrotnie wysyłała oficjalne protesty przeciwko takim sformułowaniom.
ks, pap