Jędrzejczak pod zarzutem (aktl.)

Jędrzejczak pod zarzutem (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prokuratura Rejonowa w Płońsku postawiła mistrzyni olimpijskiej w pływaniu Otylii Jędrzejczak zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego, w którym poniósł śmierć jej brat, Szymon.
Jak poinformował szef płońskiej prokuratury Stanisław Sawicki, Otylia J. została przesłuchana w charakterze podejrzanej. Grozi jej od pół roku do 8 lat więzienia.

Do wypadku doszło 1 października tego roku w miejscowości Miączyn koło Czerwińska na drodze krajowej nr 62 Warszawa-Płock (Mazowieckie). Podczas manewru wyprzedzania kilku pojazdów Otylia J., prowadząca chryslera 300 C, chcąc uniknąć zderzenia z jadącym z przeciwnego kierunku fiatem uno, zjechała na lewą stronę jezdni i wpadła do rowu.

Po przejechaniu blisko stu metrów uderzyła w drzewo, a jej samochód przewrócił się na dach. Na miejscu zginął 19-letni brat pływaczki.

Przeprowadzone w trakcie śledztwa oględziny i badania auta Otylia J. wykazały, że przed wypadkiem był on sprawny technicznie. W sprawie ustalono i przesłuchano pięciu bezpośrednich świadków zdarzenia.

W wypadku Otylia J. doznała licznych potłuczeń, urazu stawu barkowego, który nałożył się na wcześniejszą kontuzję oraz urazu oka, a także niewielkich urazów kręgosłupa.

Trafiła najpierw do szpitala w Płocku, a następnie do stołecznego Szpitala Bródnowskiego, który opuściła w połowie października.

Tydzień wcześniej - 7 października - przewieziona karetką uczestniczyła w pogrzebie brata na cmentarzu w Kłóbce koło Włocławka (woj. kujawsko-pomorskie).

Rehabilitacja pływaczki ma potrwać kilka miesięcy. Lekarze opiekujący się po wypadku mistrzynią olimpijską, zapewniali, że  będzie on mogła powrócić do uprawiania sportu.

Jak mówił pod koniec listopada trener kadry narodowej Paweł Słomiński, obecnie pływaczka przebywa na wsi ze swoimi rodzicami. "Fizycznie czuje się coraz lepiej. Cały czas odbywa rehabilitację, dwa razy dziennie jest w prywatnej klinice w Warszawie, z którą współpracuje Polski Związek Pływacki. Wydaje mi się, że  psychicznie również z każdym dniem jest lepiej" - powiedział Słomiński.

ks, pap