Kadrorama

Dodano:   /  Zmieniono: 
W górę i w dół
`+`
Andrzej Podsiadło, prezes PKO BP SA
Niekwestionowana gwiazda ostatnich kilku tygodni. Mimo że decyzja o prywatyzacji kierowanej przez niego firmy została podjęta przez kogoś innego, przygotowanie banku do tego wydarzenia jest jego zasługą. Znaczna poprawa wyników finansowych w porównaniu z rokiem poprzednim czyni z akcji banku bardzo ciekawą inwestycję. Prezes Podsiadło udowadnia, że dobry menedżer nawet z państwowego dinozaura potrafi uczynić sprawnie działającą organizację. Prosiłbym tylko prezesa, aby we wszystkich oddziałach PKO BP była więcej niż jedna funkcjonująca maszyna do liczenia banknotów, gdyż ta niewielka inwestycja usprawniłaby obsługę klienta.

`-`
Jan Dworak, prezes TVP
Jego dziwne decyzje personalne nie wróżą tej instytucji nagłego przełomu. Pomysł zatrudnienia Roberta Korzeniowskiego i zaoferowania mu bardzo wysokiego uposażenia za objęcie funkcji bez odpowiedniego doświadczenia jest nieporozumieniem.
Myślę, że prezesowi Dworakowi brak wizji i charyzmy, aby zarządzać tak trudną spółką.

Nominowani:
- Tomasz Bochenek, 40 lat, został dyrektorem regionalnym Microsoftu, do tej pory był dyrektorem polskiego oddziału tej firmy

- Andrzej Bartos, 33 lata, objął stanowisko dyrektora zarządzającego w funduszu private equity Innova Capital, wcześniej był dyrektorem w Allianz Specialized Investments (dawna nazwa Dresdner Kleinwort Capital)

- Bożena Chmielarczyk została dyrektorem zarządzającym w wydawnictwie Reader`s Digest

Nagrody za dociekliwość
Tegoroczne nagrody im. Eugeniusza Kwiatkowskiego przyznawane przez Akademię Ekonomiczną w Krakowie otrzymali dwaj publicyści tygodnika Wprost: Wacław Wilczyński i Michał Zieliński oraz Andrzej S. Nartowski, redaktor naczelny Gazety Bankowej.
Wacław Wilczyński, 81 lat, jest profesorem zwyczajnym Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, pracuje w Katedrze Myśli Ekonomicznej, jest członkiem PAN. Michał Zieliński, 55 lat, nagrodę otrzymał za cykl publikacji we Wprost piętnujących najgorsze pomysły gospodarcze. Jest doktorem ekonomii, pracuje dla TVP w Lublinie, jest felietonistą Rzeczpospolitej.

O nich będzie się mówiło:
Krzysztof Korba, prezes Softbanku
Po niespełna roku od objęcia fotela prezesa Softbanku Krzysztof Korba nie może spokojnie myśleć o przyszłości na tym stanowisku. Kurs spółki, w której głównym udziałowcem jest Prokom Software, w ciągu 52 tygodni spadł o połowę.
Wyniki finansowe również są nie najlepsze. W I półroczu spółka miała stratę 1,9 mln zł, a w całym 2003 roku - 3,3 mln zł.
Mimo że prezes wielokrotnie już zapowiadał prezentację nowej strategii spółki (w kwietniu, potem termin przesunięto na lipiec, a następnie na wrzesień), wciąż jest ona nieznana. Softbank jest krytykowany za CEPiK (system ewidencji pojazdów), za którego wdrożenie odpowiadał. System jest niesprawny, dane są nieuporządkowane, a dostęp do nich utrudniony. Poza tym Softbank, uważany za firmę jednego kontraktu i klienta - PKO BP - nie może specjalnie liczyć na pomoc głównego udziałowca, który również jest w poważnych tarapatach i nie zdobywa nowych klientów.
Krzysztof Korba jest absolwentem Politechniki Warszawskiej. Karierę zawodową rozpoczął w 1969 roku. Przez wiele lat pracował w firmach państwowych, m.in. w ZUS.
Przez 10 lat - od 1983 do 1993 roku - był zatrudniony w ICL Poland/International Computers Ltd. Potem szefował francuskiej firmie Bull Polska i Unisys Polska.