Szanse orła

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mało kto pamięta stary dowcip: `Karol, duś go!`, więc przypomnę. Otóż tak na rysunku Andrzeja Mleczki mrówki dopingowały swoją koleżankę mrówkę siedzącą na szyi słonia. A jednak w życiu czasami bywa tak jak na rysunku. Historia zbankrutowanych megasklepów Walther Meble przejmowanych przez polską firmę Agata jest symboliczna.
Motywem przewodnim tego wydania BusinessWeeka jest porównanie polskich szans i możliwości w konkurencji z najlepszymi firmami i wzorami światowymi. Obok europejskiego TOP 50 najlepszych korporacji mamy polską złotą dziesiątkę firm na dorobku (s. 34). Obok najbardziej atrakcyjnych wzorów użytkowych ze światowego rynku - skromne propozycje polskich projektantów (s. 56). Obok wielkich grup handlowych z Francji i Niemiec - mało znane polskie sieci, które po cichu odbijają rynek potężnym konkurentom (s. 8). Jest coś wzruszającego w historii założyciela sieci punktów kasowych Grosik. Pan Henryk Bieta nie udusi wprawdzie bankowych i pocztowych słoni, ale nie musi. Znalazł swój sposób na biznes i można powiedzieć, robi słonie w trąbę.
Założyciel sieci sklepów komputerowych PTR Paweł Tanajno mówi, że nadchodzą czasy, kiedy to polskie firmy będą przejmować inne sieci w krajach sąsiadujących. No właśnie.
Wiktor Hugo napisał: `Jest tylko jedna rzecz silniejsza niż wszystkie armie: to jest pomysł, którego czas nadszedł`. Taką ideą jest próba ekspansji poza granice Polski przez PKN Orlen. Historia Orlenu jest specyficzna. Za kilka dni odejdzie ze stanowiska prezesa koncernu Zbigniew Wróbel, który tę ideę zaczął wprowadzać w życie. Niedawno pisał o nim w europejskim wydaniu BusinessWeek: dynamiczny menedżer w zachodnim stylu.
Publikując analizę Orlenu i megawywiad ze Zbigniewem Wróblem (s. 28), dajemy materiał do samodzielnej oceny. Jedno wszak jest pewne. Zwolennicy ekspansji powinni okazać się silniejsi od jej przeciwników. Orlen jest jedną z niewielu polskich firm, które mogą stać się liczącymi graczami na rynku europejskim nie w maleńkiej niszy, lecz w poważnej branży.
Za dwa tygodnie wydrukujemy listę 1000 najbardziej wartościowych światowych korporacji BusinessWeeka. Po raz pierwszy znalazły się na niej dwie polskie firmy: Bank Pekao SA i Telekomunikacja Polska. Nic nie ujmując France Telecom i UniCredito, obecność Orlenu na tej liście stanowiłaby inną jakość. I tak się stanie za rok, najdalej dwa. Mrówka będzie coraz silniejsza.