Niezabitowska: "nie byłam Nowakiem"

Niezabitowska: "nie byłam Nowakiem"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Po ponad dwumiesięcznej przerwie rozpoczęła się kolejna rozprawa w trwającym od maja procesie lustracyjnym Małgorzaty Niezabitowskiej. Sąd zaplanował przesłuchanie dwóch świadków.
Rzeczniczka rządu Tadeusza Mazowieckiego z lat 1989-1990 domaga się uznania, że nie była agentem SB. W końcu października, ze względu na stan zdrowia Niezabitowskiej, sąd odroczył proces.

"Nigdy nie byłam +Nowakiem+" - powiedziała dziennikarzom przed rozprawą Niezabitowska. Wcześniej mówiła, że liczy, iż b. funkcjonariusze SB, wezwani przed sąd jako świadkowie, okażą się przyzwoitymi ludźmi i zaświadczą, że nie była ona tajnym współpracownikiem SB.

Po dwumiesięcznej przerwie sąd wznowił w piątek jej proces. Rozprawa jest zamknięta, oprócz wyjaśnień Niezabitowskiej sąd nie  będzie w piątek słuchać świadków.

12 stycznia ma zeznawać oficer b. Służby Bezpieczeństwa Robert Grzelak - poinformował jeden z jej obrońców mec. Marek Małecki. Grzelak miał być tzw. oficerem prowadzącym Niezabitowskiej.

ks, pap