Finansowa pokuta Wójcika

Finansowa pokuta Wójcika

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper poinformował, że klub ukarał Janusza Wójcika karą finansową w związku z prowadzeniem przez niego samochodu pod wpływem alkoholu.
Poseł ma w ciągu 7 miesięcy przekazywać 2  tysiące złotych na wskazane przez klub domy dziecka.

Wójcika zatrzymali stołeczni policjanci w nocy z soboty na  niedzielę. Według dwóch badań miał 1,48 i 1,30 promila alkoholu w  wydychanym powietrzu - wiadomo z nieoficjalnych źródeł.

Wójcik powiedział dziennikarzom, że kara jest surowa, ale  przyjmuje ją z godnością trenera piłkarskiej reprezentacji Polski. "Jestem w Samoobronie i pozostanę w Samoobronie, to najważniejsze. Mogę też zapewnić, że takie wydarzenia nie będą już miały miejsca" - oświadczył.

W ocenie Leppera, zachowanie Wójcika było "karygodne" i  "naganne", zwłaszcza że - jak zauważył - jest on sportowcem i  trenuje młodzież. "Takim zachowaniem Wójcik traci autorytet wśród młodzieży i sam zdaje sobie z tego sprawę" - podkreślił.

Szef Samoobrony zapewnił też, że Wójcik sam zrzeknie się immunitetu, jeśli wystąpi o to prokurator. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi Wójcikowi do 2 lat więzienia i zakaz prowadzenia samochodu od roku do 10 lat.

"Kara dla Wójcika jest dotkliwa, ale klub uznał, że to dopiero pierwsza wpadka posła, dlatego nie było mowy o wykluczeniu posła z  klubu" - powiedział Lepper. Jak dodał, sam był za tym, aby kara była dłuższa - i aby Wójcik płacił 2 tysiące przez 10 miesięcy.

Szef Samoobrony przyznał, że był przeciwnikiem wykluczenia Wójcika z klubu parlamentarnego, ponieważ - jego zdaniem - taki rodzaj kary nic by nie dał. "I co z tego, że byśmy go wykluczyli. Dalej będzie zasiadał w ławie sejmowej. To by była żadna kara -  pytał.

ks, pap