Zdaniem wicemarszałka Sejmu Wojciecha Olejniczaka, PiS chce przedłużać prace parlamentarne nad budżetem na 2006 r. bo "rozpoczęło grę" mającą doprowadzić do przyspieszonych wyborów parlamentarnych.
Według Olejniczaka, który rozmawiał z dziennikarzami po środowym posiedzeniu Prezydium Sejmu - PiS zmierza do tego, by trzecie czytanie budżetu odbyło się "za tydzień bądź za dwa tygodnie".
Wówczas - mówił Olejniczak - Senat może nie zdążyć z zakończeniem w odpowiednim czasie prac nad budżetem i prezydent, w wymaganym terminie, czyli do 19 lutego nie otrzyma budżetu, "co będzie równoznaczne z możliwością rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych".
Wcześniej wicemarszałek Sejmu Andrzej Lepper powiedział dziennikarzom, że marszałek Marek Jurek oraz PiS nie chcą aby głosowanie nad projektem budżetu na 2006 rok odbyło się nie w najbliższą sobotę, jak było wcześniej planowane, tylko dopiero 24 stycznia.
ss, pap