Megaurząd Mecha

Dodano:   /  Zmieniono: 
Banki, towarzystwa ubezpieczeniowe i emerytalne, fundusze inwestycyjne, biura maklerskie i giełdy - ponad 1000 instytucji finansowych kontrolować ma Urząd Nadzoru Finansowego, które przejmie kompetencje trzech działających dziś komisji nadzoru.
Superurząd od razu przejąłby obowiązki Komisji Papierów Wartościowych i Giełd oraz Komisji Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych - pisze "Rzeczpospolita". Od stycznia 2008 r. urząd weźmie na siebie zadania Komisji Nadzoru Bankowego. Poza tą ostatnią instytucją, kierowaną przez Leszka Balcerowicza, wszystkie pozostałe mają władze wybrane podczas rządów lewicy - zauważa gazeta.

Na czele superurzędu ma stanąć prezes, powołany na 6-letnią kadencję przez premiera. Byłby on nie do odwołania. Powszechnie uważa się, że szefem zostanie wiceminister finansów Cezary Mech związany z PiS, który przed 4 laty kierował Urzędem Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi. Zdaniem przedstawicieli firm finansowych takie rozwiązanie jest niebezpieczne, daje bowiem ogromną władzę jednej osobie. Nowy urząd będzie mógł m.in. przygotowywać projekty aktów prawnych i od razu przedkładać je Radzie Ministrów. Prezesowi urzędu będą też przysługiwać uprawnienia prokuratorskie. Teraz ma je tylko szef Komisji Papierów Wartościowych i Giełd.

Projekt ustawy przewiduje, że zniknie także urząd rzecznika ubezpieczonych. Projekt ustawy o nadzorze nad instytucjami finansowymi opracowany w Ministerstwie Finansów został właśnie przesłany do konsultacji społecznych. Potem zajmie się nim rząd -  informuje "Rzeczpospolita".

ss, pap