PiS to pierwsza partia w historii III RP, która zaczyna spełniać swoje obietnice wyborcze
Jarosław Kaczyński zdaje sobie sprawę, że aby wygrać następne wybory musi w Polsce przeprowadzić reformy, które zdynamizują polską gospodarkę i zmniejszą bezrobocie. Kaczyński zapowiedział między innymi umieszczenie w radach nadzorczych spółek skarbu państwa kompetentnych pracowników wyższych uczelni ekonomicznych, co z pewnością poprawi jakość zarządzania majątkiem Skarbu Państwa. Rząd zapowiedział także, że zliberalizuje ustawę o ochronie lokatorów tak, by właściciele chętniej wynajmowali mieszkania i cena wynajmu spadła. W najbliższym czasie minister finansów Zyta Gilowska ma ogłosić plan reformy podatkowej, która ma doprowadzić do uproszczenia przepisów i zmniejszenia obciążeń przedsiębiorców.
Rządy SLD cechowała stagnacja i brak woli do przeprowadzania jakichkoliwek reform, za co zapłacili kilkukrotnym spadkiem poparcia i marginalizacją na scenie politycznej. PiS wyciągnął wnioski z błędów poprzedników i wie, że zwlekanie z reformami przypomina leczenie raka środkami przeciwbólowymi. Oni już wiedzą, że lepiej szybko przeprowadzić czasami nawet bolesne operacje, by potem przez wiele lat cieszyć się dobrym zdrowiem. Czyli szybko wyeliminować problemy dla polskiej gospodarki, które sprawiają, że rozwijamy się w tempie 4 proc. rocznie zamiast 7 proc., jak choćby Estonia czy Irlandia.
Aleksander Piński