Tańce na rurze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Liczenie na Kijów w naszej polityce energetycznej może się okazać czystą naiwnością
Oczywiście, nie doszło do rozstrzygnięć, poza podpisaniem deklaracji, bo takie decyzje nie rodzą się w ciągu kilku tygodni" - zastrzegał w Kijowie prezydent Lech Kaczyński po podpisaniu deklaracji o polsko-ukraińskiej współpracy energetycznej. Dokument w zasadzie niczego nie zmienił na rynku energetycznym, podobnie jak dwustronne rozmowy w Kijowie ministrów gospodarki i obrony. Ogłoszone deklaracje nie wyjaśniają ani sprawy budowy rurociągu Odessa - Brody - Gdańsk, ani powtórnego odwrócenia kierunku przepływu ropy na już istniejącym odcinku. Co więcej, Arsenij Jaceniuk, ukraiński minister gospodarki, zasugerował, że Kijów może stracić kontrolę nad siecią rurociągów tranzytowych na Ukrainie.
Ukraiński minister wie, o czym mówi, należy bowiem do tej części rządu, która ostro przeciwstawia się negocjacjom energetycznym z Rosją. Trwające od dwóch miesięcy rozmowy dowodzą, że "pomarańczowa rewolucja" była w istocie przewrotem pałacowym. Politycy na Ukrainie nadal grają znaczonymi kartami, nie przestrzegając reguł państwa prawa. Trzeba też przypomnieć, że w ramach trwającej właśnie kampanii wyborczej Rada Najwyższa zdążyła w styczniu obalić rząd Jurija Jechanurowa, aby dojść do wniosku, że jednak parlament nie ma prawa powoływania nowego gabinetu. W efekcie rząd Jechanurowa rządzi nadal i w dodatku podejmuje decyzje o strategicznym dla Ukrainy znaczeniu, bo dotyczące bezpieczeństwa energetycznego regionu. Polska delegacja po ukraińskiej stronie stołu zastała "pełniących obowiązki" członków rządu oraz prezydenta Juszczenkę, który mógł jedynie wykonywać przyjacielskie gesty, co też czynił.

Parszywe umowy
Iwan Płaczkow, minister paliw i energetyki, i Ołeksij Iwczenko, szef koncernu NAK Naftohaz Ukrainy, przez kilka miesięcy renegocjowali podpisaną półtora roku wcześniej umowę z Rosją na lata 2005-2009, aby w końcu - po przykręceniu przez Gazprom kurka - podpisać 4 stycznia 2006 r. nowy, tajemniczy dokument. O tym, co zawierały zapisy tej ugody, nie dowiedziała się nie tylko opinia publiczna, ale nawet pozostali członkowie rządu Jechanurowa. Do publicznej wiadomości przeciekł tylko jeden dokument, na którego podstawie komentatorzy orzekli, że Ukraina będzie kupować gaz za 95 dolarów za 1000 m3, a Gazprom będzie go sprzedawać za 230 dolarów. Szybko znalazło się wytłumaczenie tego dziwnego biznesu: Gazprom będzie mieszać tani gaz środkowoazjatycki z droższym rosyjskim. Tym nielogicznym wyjaśnieniem zadowolili się niemal wszyscy odbiorcy zachodni, w tym Polska. Ciśnienie gazu wróciło do normy, Rosja usłyszała kilka komentarzy na temat wykorzystywania przez Gazprom energetycznego monopolu do celów politycznych, premier Marcinkiewicz ogłosił konieczność budowy gazoportu, a UE postanowiła się zastanowić nad zarządzaniem zasobami ropy i gazu.
Szybko wyszło na jaw, że ugoda podpisana na początku roku między Ukrainą i Rosją to zaledwie początek gazowej epopei. Do gry włączono trzecią stronę - spółkę RosUkrEnergo, o której wiadomo niewiele prócz tego, że jest zarejestrowana w Szwajcarii przez rosyjski Gazprombank i austriacki bank Raiffeisen. Dzięki niej powstał nowy ukraińsko--rosyjski podmiot, którego struktury własnościowej nikt nie potrafi wyjaśnić. Dziennikarze tygodnika "Dzerkało Tyżnia" wytropili, że w Moskwie podpisano nie jedną umowę, ale siedem dokumentów: umów oraz aneksów. Ministrowie ukraińskiego rządu przez miesiąc nie mieli okazji zapoznać się z ich pełnymi wersjami, a kiedy w końcu zdołali je przeczytać, wnieśli poprawki i wyłącznie krytyczne uwagi. Premier pominął je i szybko podpisał nowy statut spółki UkrHazEnergo, ogłaszając jednoosobową odpowiedzialność za zawarte w nim regulacje. W odpowiedzi minister finansów Wiktor Pynzenyk zaproponował rozpoczęcie ukraińsko-rosyjskich negocjacji od nowa: "Mamy przewagę, której nie ma nikt inny. Rurociąg można zbudować w jakimkolwiek miejscu, ale dysponowanie systemem gwarantującym utrzymanie ciśnienia w całej Europie i zabezpieczającym eksport gazu to inna sprawa. Nie wolno nie wykorzystać tej pozycji Ukrainy pozwalającej na partnerskich zasadach prowadzić rozmowy na temat gazu" - mówi.
Gdy Pynzenyk natrafił na opór, 16 lutego podał się do dymisji, choć po namyśle odszedł tylko na urlop. Gazowe kontrakty stały się argumentem w walce przedwyborczej: Julia Tymoszenko uczyniła ich bezzwłoczne wypowiedzenie warunkiem pomarańczowej koalicji wyborczej i powyborczej. Takie samo stanowisko zajęła podczas spotkania z Lechem Kaczyńskim. Kiedy polski prezydent ogłosił poparcie w wyborach dla "pomarańczowych", w gruncie rzeczy poparł piękną Julię.

Kapitulacja?
Warto podkreślić, że jednoosobową decyzją o podpisaniu statutu nowej spółki UkrHazEnergo ukraiński premier wytrącił z rąk swoich negocjatorów ostatni argument w rozmowach ze stroną rosyjską. "Do czego zobowiązują Ukrainę dokumenty podpisane 4 stycznia?" - pytają dziennikarki Julia Mostowa i Anna Jeromenko. Sugerują, że zawieranie ugody 4 stycznia nie było konieczne. Domyślają się, że ukraińskich negocjatorów po prostu nastraszono. Albo kupiono. Szef ukraińskiego parlamentu dodał do tej sugestii mało dyplomatyczny komentarz: "Głupota albo zdrada!", a Tymoszenko nazwała ugodę hańbą Ukrainy. Na koniec premier skierował do szefa rosyjskiego rządu propozycję, aby zmienić RosUkrEnergo na innego, być może wygodniejszego dla strony rosyjskiej pośrednika. Usłyszał od Gazpromu, że jest to możliwe, ale cena gazu dla Ukrainy wzrośnie do 230 dolarów.
Podpisane dotychczas umowy i aneksy rzucają nowe światło na informacje dotyczące obrony przez Ukrainę gazowej niezależności i infrastruktury gazociągowej. Część z nich została rozciągnięta na lata 2005-2030 - te umowy podpisane między NAK Naftohazem Ukrainy a spółką RosUkrEnergo gwarantują transport gazu przez terytorium Ukrainy i udostępnienie 13 podziemnych magazynów gazowych po cenach niższych niż obowiązujące w Europie. Za magazynowanie 1000 m3 gazu Ukraina otrzyma 2,25 dolara, podczas gdy Węgrzy żądają około 20 dolarów. W ten sposób Ukraina straci 150 mln dolarów rocznie i przez 25 lat będzie mieć magazyny pełne cudzego gazu sprzedawanego przez Gazprom na wolnym rynku - także ukraińskim, jeśli dojdzie do dodatkowych zakupów - po 230 dolarów. Ukraina zgodziła się do 2030 r. otrzymywać 1,6 dolara za tranzyt 1000 m3 gazu na trasie 100 km (zamiast obowiązującej w Europie stawki 2,5 dolara), a nawet w geście dobrej woli w latach 2006--2009 trzymać się starej ceny 1,09 dolara za tranzyt. O tym, że z sytuacją rynkową wszystkie te uzgodnienia mają mało wspólnego, świadczy to, że cena tego samego gazu przesyłanego raz rurami Gazpromu, innym razem Naftohazu Ukrainy wynosi od 50 do 95 dolarów, aby po przekroczeniu granic Ukrainy podskoczyć do 230 dolarów. Warto dodać, że Turkmenistan w 2006 r. w ogóle przestał się wywiązywać z umów o dostawach gazu i zapowiedział niemal dwukrotne podwyżki cen, co dodatkowo obciąży ukraiński budżet. Nawet te skrajnie niekorzystne dla Ukrainy umowy nie pokrywają jej zapotrzebowania na gaz. Tylko w lutym premier Jechanurow chce zakupić dodatkowo 500 mln m3 gazu od Gazpromu - nie warto chyba pytać, po jakiej cenie.

Bez złudzeń, panowie
Ukraiński przemysł już odczuwa konsekwencje gazowej pułapki. Ograniczono dostawy gazu dla 120 firm, a 16 lutego Państwowa Komisja ds. Regulacji Energetyki podniosła ceny gazu dla odbiorców przemysłowych o 30 proc. Ponieważ gazem rosyjskim i środkowoazjatyckim ma zarządzać nowa rosyjsko-ukraińska spółka, odbiorcy przemysłowi będą skazani na jej pośrednictwo. Wcześniej czy później oznacza to ponowne zawirowania wokół gazowych kontraktów, które, jak się przekonaliśmy, stają się bronią polityczną. Konsekwencją będzie ograniczenie konkurencyjności towarów ukraińskich na rynkach europejskich i większe uzależnienie od Rosji. Wydobywanych na Ukrainie 20 mld m3 gazu wystarczy dla odbiorców indywidualnych, ale i ten gaz jest dotowany 430 mln dolarów rocznie.
11 lutego rosyjski minister finansów Aleksiej Kudrin na konferencji prasowej ministrów finansów grupy G-8 wyjaśnił, że to nie Rosja była przyczyną gazowego problemu na początku roku. Nie omieszkał zapewnić, że Rosja przestała wpływać na ceny gazu dla Ukrainy, a podpisane dotychczas umowy gwarantują niezależność dostaw gazu dla odbiorców na Zachodzie od dostaw dla Ukrainy. W wolnym tłumaczeniu Kudrin powiedział więc: nie wtykajcie nosa w nasze umowy, to energetycznych kryzysów nie będzie! Czy w tym kontekście ma jeszcze sens zapowiadane przez prezydenta Kaczyńskiego przeprowadzanie przez polski rząd "studium wykonalności" dotyczącego przedłużenia tranzytu ropy do Gdańska? Odeski rurociąg nie dość, że jest pod kontrolą Rosji, to jeszcze przesyła ropę w kierunku odwrotnym od zamierzonego. Ponieważ zarówno w sprawach gazu, jaki i ropy w ukraińsko--moskiewskich negocjacjach nie ma miejsca dla Polski, decyzje zapowiadane przez Kaczyńskiego mogą się odwlekać niepokojąco długo. O ile Ukraina nie pozbędzie się garbu parszywej umowy z Rosją, liczenie na Kijów w naszej polityce energetycznej będzie czystą naiwnością. Ukraiński taniec na rurze odbywa się dotychczas zgodnie z moskiewskim scenariuszem.
Więcej możesz przeczytać w 10/2006 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 10/2006 (1213)

  • Na stronie - Jestem z układu12 mar 2006Nie wierzę, że PiS zagraża dziś wolności prasy w Polsce bardziej niż SLD w czasach swej potęgi3
  • Wprost od czytelników12 mar 2006Igrzyska przebierańców Wbrew temu, co twierdzą autorzy artykułu "Igrzyska przebierańców" (nr 6), curling jest jedną z najciekawszych i najbardziej widowiskowych dyscyplin zimowych igrzysk olimpijskich. Te zawody wymagają...3
  • Skaner12 mar 2006SKANER - POLSKA POLSKA - ROSJA Kłamstwo katyńskie Zawsze będziemy dochodzili prawdy. Chcemy, aby wszystkie kraje uznały zamordowanie Polaków w Katyniu za sytuację zbrodniczą - mówi premier Kazimierz Marcinkiewicz. - To szok. Tak jak...8
  • Dossier12 mar 2006PRZEMYSŁAW GOSIEWSKI przewodniczący Klubu Parlamentarnego PiS "Jest jeszcze kwestia kolejnych zmian i te zmiany idą przede wszystkim tutaj w aspekcie zmian" Program I PR JACEK KURSKI poseł PiS "Gdy pan redaktor Żakowski słyszy o...9
  • Sawka czatuje12 mar 200610
  • Poczta12 mar 2006W obronie Wildsteina W liście opublikowanym dwa tygodnie temu (nr 8) zarzuciliśmy Jackowi Żakowskiemu próbę zdyskredytowania Bronisława Wildsteina w audycjach radiowej i telewizyjnej. W odpowiedzi Jacek Żakowski twierdzi, że nie użył słowa...14
  • Playback12 mar 200614
  • Ryba po polsku - Równowaga w reformach12 mar 2006Istnieją dwa byty publiczne, media i politycy, które się sobą żywią. W końcu jeden drugiego zeżre15
  • Z życia koalicji12 mar 2006Ruszyła kampania wyborcza. Formalnie przed jesiennymi wyborami samorządowymi, ale zaryzykowalibyśmy butelkę naszego ulubionego napoju niegazowanego, że przy okazji odbędą się też wybory parlamentarne (albo koalicja PiS-PO). Wszyscy o tym wiedzą,...16
  • Z życia opozycji12 mar 2006Biednej PO nawet narciarze robią na złość. Ledwie platformersi bąknęli, że coś nam słabo idzie na igrzyskach w Turynie (przez Marcinkiewicza, oczywiście), a tu zaraz dwa medale. W sumie to nic dziwnego, że Sikora trzyma z Kaczorami. Są już...17
  • Nałęcz - Dymisja premiera12 mar 2006Marcinkiewicz jest rumakiem, który dla wodza Kaczyńskiego wygrywa prestiżowe gonitwy18
  • Fotoplastykon12 mar 2006© Henryk Sawka (www.przyssawka.pl)19
  • Prezydent honoris causa12 mar 2006Prezydentura Lecha Kaczyńskiego miała być warunkiem powstania IV RP, a w rzeczywistości może być ona przeszkodą jej powstania20
  • Układ układów12 mar 2006Niedługo się okaże, że Jarosław Kaczyński sam musi walczyć z całym światem24
  • Koniec wyborczego teatru12 mar 2006Większościowa ordynacja wyborcza według "Wprost" i Fundacji im. J. Madisona Centrum Rozwoju Demokracji28
  • Giełda12 mar 2006Hossa Świat Kompromis norymberski Niemiecki związek zawodowy metalowców IG Metall oraz szwedzki koncern Electrolux doszły wreszcie do porozumienia w sprawie zamknięcia fabryki AEG w Norymberdze. Produkcja z tego zakładu zostanie...34
  • Argentyński polonez?12 mar 2006Rozmowa z prof. Leszkiem Balcerowiczem, prezesem NBP36
  • Solidarność egoistów12 mar 2006Polscy związkowcy stają się europejskimi mistrzami w likwidowaniu własnych miejsc pracy40
  • Związek lemingów12 mar 2006Co łączy lemingi, małe gryzonie z tundry, i związkowców z fabryki silników samochodowych Fiat GM Powertrain w Bielsku-Białej?42
  • O jedną stopę za daleko12 mar 2006Gołębie wyrywają złotego jastrzębiom44
  • Linia Chiraca12 mar 2006W Unii Europejskiej obowiązuje zasada: tak dla wolnego rynku, ale dla naszych firm w waszych krajach46
  • Słoń wyścigowy12 mar 2006Indie eksportują "mózgi i ręce" obywateli52
  • Lenin w portfelu12 mar 2006Kurs ekonomii NBP i "Wprost", czyli jak uniknąć katastrofy gospodarczej56
  • Załatwione odmownie - Balcerowicz i gorsi12 mar 2006Zamiast naprawiania państwa mamy postkomunistyczną "powtórkę z rozrywki"58
  • Supersam12 mar 200660
  • Biżuteria dla dam12 mar 2006 Polska nie ma najwyższego deficytu budżetowego wśród nowych państw Unii Europejskiej, ale najwolniej go ogranicza. Niepokoi to Komisję Europejską, bo obiecywaliśmy, że w 2007 r. dziura w finansach publicznych osiągnie 3 proc. PKB, czyli...60
  • Męski relaks12 mar 2006 Co ósma osoba odwiedzająca gabinety kosmetyczne w Polsce to mężczyzna. Największą popularnością u panów cieszą się zabiegi odchudzające i depilacyjne. Marka Decléor postanowiła zachęcić ich do dwóch innych: program Savoir Faire oczyszcza i...60
  • Chłodzenie z alarmem12 mar 2006Sygnał alarmowy wzrostu temperatury, przyciski dla funkcji szybkiego schładzania i zamrażania oraz termometr - tak rozbudowane panele sterowania stają się normą w lodówkach najnowszej generacji. Można je znaleźć m.in. w chłodziarkozamrażarkach...60
  • Tańczący ze sławą12 mar 2006W przeciwieństwie do swego ojca Aleksandra Kwaśniewska zatańczy, ale nie zaśpiewa62
  • Auto z klocków12 mar 2006Nawet najwięksi producenci muszą dziś stawiać na samochody niszowe66
  • Misjonarki seksu12 mar 2006Prostytutka zaspokaja nas nie wtedy, gdy kopuluje, lecz wówczas, gdy moralizuje68
  • Klęska Stalina12 mar 2006Czas Bieruta, moskiewskiego agenta, który dosłużył się rangi polskiego prezydenta, dobiegł końca wraz ze śmiercią Stalina72
  • Know-how12 mar 2006Woda na Marsie Sonda Mars Reconnaissance Orbiter, która ma poszukiwać śladów wody na Marsie, wejdzie na orbitę Czerwonej Planety 10 marca - zapowiada NASA. Manewr jest ryzykowny - dotychczas udawał się zaledwie w 65 proc....75
  • Epidemia ślepoty12 mar 200610 milionów Polaków w okularach, następne 10 milionów w drodze po okulary76
  • Kup nerkę!12 mar 2006Handel narządami wychodzi z podziemia84
  • Bez granic12 mar 2006Kamieniami i maczetami Choć George W. Bush przyleciał do Indii z dobrymi wiadomościami, nie został przyjaźnie powitany. Amerykański prezydent zgodził się sfinalizować porozumienie atomowe między USA a Indiami. Umowa zakłada udostępnienie Indiom...86
  • Tańce na rurze12 mar 2006Liczenie na Kijów w naszej polityce energetycznej może się okazać czystą naiwnością88
  • Otwarci i gotowi12 mar 2006Rozmowa z Anatolijem Kinachem, sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy91
  • Cenzura z tłumikiem12 mar 2006W Rosji zabito już co najmniej 200 dziennikarzy92
  • Oda do paryskich mostów12 mar 2006*** Paryż, gdy zdejmie się z niego kolor, zawsze będzie się kojarzyć z fotogramami zmarłego niedawno Henri Cartier-Bressona. I chyba świadomie - z myślą o wielkim fotografiku, właśnie aby tak jak on ukazać ponadczasowe piękno stolicy Francji - Luc...94
  • Oda do paryskich mostów12 mar 2006*** Paryż, gdy zdejmie się z niego kolor, zawsze będzie się kojarzyć z fotogramami zmarłego niedawno Henri Cartier-Bressona. I chyba świadomie - z myślą o wielkim fotografiku, właśnie aby tak jak on ukazać ponadczasowe piękno stolicy Francji - Luc...94
  • Brukselskie krasnale12 mar 2006Europę czeka afera porównywalna do afery Abramoffa95
  • Czarny front12 mar 2006Afryka zmienia się w gniazdo islamskiego fundamentalizmu98
  • Menu12 mar 2006KRÓTKO PO WOLSKU Matura z króliczkiem Sytuacja jest trudna. Z jednej strony, redakcja "Playboya" wystawiła pewnej licealistce świadectwo dojrzałości na swojej rozkładówce, z drugiej - dyrekcja szkoły wywaliła tę...100
  • Recenzje12 mar 2006102
  • Anderszewski superstar12 mar 2006***** Zeszłoroczny sukces Rafała Blechacza pozwala mówić o wielkiej trójce współczesnych polskich pianistów, reprezentujących najwyższy światowy poziom. Piotr Anderszewski, "drugi po Zimermanie", kolejną płytą potwierdza swą klasę....102
  • Plakat ponad wszystko12 mar 2006***1/2* "Wszyscy oddziałują na wszystkich" - te słowa Andy'ego Warhola pasują jak ulał do tematu reklamy. Zwłaszcza do tej nieruchomej, często budzącej emocje i spotykanej na każdym kroku: od wielkich amerykańskich autostrad i miast po...102
  • Człowiek biegnący przez nudę12 mar 2006* Cieknie ta proza jak woda z zepsutego kranu. Tak autor pewnie rzecz ustawił z wydawcą: nie będzie ani Dostojewskiego, ani ostrych kawałków z budowy III RP. Co będzie? Ogólne pitu-pitu, jakby wprost od wuja Kazia, który na imieninach cioci dał...102
  • Pochyła księżniczka12 mar 2006** Tuwim twierdził, że operetka to "stara idiotka". Jednak "Księżniczka czardasza" Kálmána nadal jest pozycją obowiązkową w repertuarze każdego teatru muzycznego. Warszawska operetka zaprosiła do swojej inscenizacji reżyserkę...102
  • Pochyła księżniczka12 mar 2006** Tuwim twierdził, że operetka to "stara idiotka". Jednak "Księżniczka czardasza" Kálmána nadal jest pozycją obowiązkową w repertuarze każdego teatru muzycznego. Warszawska operetka zaprosiła do swojej inscenizacji reżyserkę...102
  • Człowiek z celuloidu12 mar 2006Komuna nie zdołała zniszczyć Andrzeja Wajdy, ale on sam siebie - jak najbardziej104
  • Dyskoteka ojca Rydzyka12 mar 2006Sacro polo lansowane przez Radio Maryja i telewizję Trwam zastąpiło disco polo108
  • Sam nieobliczalny12 mar 2006Peckinpah pokazał, w jakich jatkach rodziła się amerykańska tożsamość i wpisana w nią skłonność do przemocy110
  • Górna półka - Polowanie na Wojtyłę12 mar 2006Kiedy w październiku 1978 r. włodarze PRL oswajali się z wiadomością o wyborze kardynała Karola Wojtyły na papieża, I sekretarz Komitetu Krakowskiego PZPR Kazimierz Barcikowski wydał polecenie, by zgromadzić w jednym miejscu najważniejsze...111
  • Pazurem - Kobieta ma głos12 mar 2006"Kiler, trzysta dolarów? Ochujałeś? Co ja sobie za to kupię? Waciki?"112
  • Ueorgan Ludu12 mar 2006Nr 10 (176) Rok wyd. 5 WARSZAWA, poniedziałek 6 marca 2006 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Kto zje tę żabę? NIECHCIANE BOCIANY Do Polski lecą masowo bociany, nawet te, które w minionych latach gniazdowały w innych krajach. Każdy z nich niesie...113
  • Skibą w mur - Czas wywrotek12 mar 2006Według nowej definicji, wolne media to te, w których prezentuje się tylko punkt widzenia władzy114