Co jedenasty Białorusin już głosował

Co jedenasty Białorusin już głosował

Dodano:   /  Zmieniono: 
W ciągu trzech dni przedterminowego głosowania w wyborach prezydenckich na Białorusi głos oddało już 9,1 proc. uprawnionych - poinformowała białoruska Centralna Komisja Wyborcza.
Sekretarz CKW Mikoła Łazawik zapewnił, że głosowanie przebiega spokojnie, bez żadnych incydentów i uwag obserwatorów.

Władze podkreślają, że przedterminowe głosowanie ma umożliwić spełnienie obywatelskiego obowiązku osobom, które w dniu właściwych wyborów, 19 marca, będą znajdowały się poza miejscem zamieszkania.

Opozycja apeluje, by głosować wyłącznie w niedzielę. Według niej przedterminowe głosowanie daje największe pole do fałszerstw wyborczych.

"Brak kontroli nad urnami wyborczymi sprawia, że zamiana głosów jest bardzo łatwa" - podkreśla Anatolij Lebiedźka, jeden z liderów sztabu wyborczego kandydata sił demokratycznych na prezydenta Alaksandra Milinkiewicza.

Do sztabu Milinkiewicza napływają sygnały o naciskach, by  głosować wcześniej. Według opozycji, presja wywierana jest na  studentów w akademikach, którzy dostali dodatkowy dzień wolny w  poniedziałek, i są nakłaniani do wyjazdów. Zmusza się też milicjantów, wojsko, a także pracowników w miejscach pracy.

Sztab Milinkiewicza podkreśla, że na Białorusi odsetek wyborców korzystających z prawa wcześniejszego oddania głosu jest nieproporcjonalnie wysoki: sięga zazwyczaj kilkunastu procent, podczas gdy w innych krajach wynosi zwykle ok. 4 proc.

W 2004 roku w wyborach parlamentarnych i referendum, które dało prezydentowi Alaksandrowi Łukaszence zezwolenie na ubieganie się o trzecią kadencję, przed terminem zagłosowało - według oficjalnych danych - 13,7 proc. uprawnionych. Niezależni obserwatorzy ocenili jednak, że głos oddało wcześniej 25 proc. wyborców.

Internetowa gazeta "Biełorussije Nowosti" przypomniała, że  niezależni obserwatorzy zwrócili w 2004 roku uwagę na liczne naruszenia prawa podczas przedterminowego głosowania, głównie na  forsowanie udziału w nim na uczelniach i w miejscach pracy. Podkreślili też, że nie plombowano urn na noc lub plomby były uszkodzone.

pap, ss