Do Rady Konstytucyjnej, której głównym zadaniem jest kontrolowanie zgodności z konstytucją ustaw przyjętych przez parlament, w sprawie ustawy o CPE wystąpili deputowani lewicy, którzy uważali, że ustawa ta, dotycząca wyłącznie młodych ludzi w wieku od 18 do 26 lat, narusza fundamentalną zasadę równości pracowników.
W myśl ustawy umowa o pierwszym zatrudnieniu, zawierana bezterminowo, przewiduje, że w ciągu dwuletniego okresu próbnego pracodawca może zwolnić pracownika bez konieczności uzasadniania tej decyzji.
Ustawa wywołuje we Francji gorące protesty nie tylko studentów, którzy uznali się za bezpośrednio zagrożonych na rynku pracy, ale i związkowców i licealistów. W ostatnich tygodniach ruch protestu nasilił się, osiągając kulminację w miniony wtorek, kiedy na ulicach Francji demonstrowało 1 - 3 mln ludzi.
Związkowcy i studenci domagają się rezygnacji z ustawy jako warunku podjęcia negocjacji z rządem. Wezwali już do dalszych demonstracji i strajków, wyznaczając ich datę na 4 kwietnia.
W czwartek akcje protestacyjne trwały w Paryżu, gdzie grupa około tysiąca studentów zablokowała na jakiś czas Dworzec Lyoński, uniemożliwiając ruch pociągów. Usunęła ich policja. Podobne akcje odbyły się na innych dworcach kolejowych, zwłaszcza w Lyonie, Lorient (zach.), Saint-Etienne (centrum), Metzu (wsch.), Lille (płn.).
pap, ab