"Zbliżające się święta wielkanocne wzywają nas do pojednania. Nagłaśniane przez media wiadomości nie jednoczą, lecz dzielą. Wielkanocne Misterium wzywa do przebaczenia, do pojednania" - podkreślił Dziwisz.
Jak powiedział abp Gocłowski, dwa największe ugrupowania w polskiej polityce "niewiele różni". "Jeśli cokolwiek ich różni, to jakieś uczuciowe urazy, które na pewno można przezwyciężyć" - zaznaczył.
"Dużo się słów powiedziało, trochę się ludzie poobrażali, ale właśnie kardynał (Dziwisz) apelował o wzajemne przebaczenie i poszukiwanie dobra, które byłoby naszym wspólnym dobre" - powiedział abp Gocłowski.
Według Gocłowskiego, "alternatywne rozwiązania nie są adekwatne do tęsknot Polaków".
Odnosząc się do wniosku o samorozwiązanie Sejmu i ewentualnych przedterminowych wyborów parlamentarnych, metropolita gdański stwierdził, że "wszystko wskazuje", że bardziej prawdopodobne są wybory jesienią. "Jeśli w ogóle wybory są potrzebne" - zaznaczył.
"Przecież naród wskazał na ludzi. Dajmy spokój wyborom. Róbmy coś, co będzie wspólnym poszukiwaniem dobra" - apelował abp Gocłowski.
Metropolita gdański ocenił jednocześnie, że łączenie planowanej na koniec maja pielgrzymki papieża Benedykta XVI z ewentualnymi przedterminowymi wyborami parlamentarnymi "jest złym rozwiązaniem".
"Jest inny klimat (...). Najbliższe tygodnie to będzie przygotowanie do wizyty papieża, a jednocześnie miałby się rozpocząć wielki proces przygotowania narodu do wyborów. Narodu, który jest zmęczony do wyborami" - argumentował abp Gocłowski.
pap, ss