Peruwiańczycy wybierają

Peruwiańczycy wybierają

Dodano:   /  Zmieniono: 
W Peru rozpoczęły się wybory prezydenckie i parlamentarne. Sondaże przedwyborcze dawały w walce o fotel prezydenta niewielką przewagę lewicowemu nacjonaliście Ollancie Humali.
Peruwiańczycy wybierają w niedzielę prezydenta, dwóch wiceprezydentów, 120 posłów do parlamentu peruwiańskiego i 15 przedstawicieli w Parlamencie Andyjskim. Parlament Andyjski skupia przedstawicieli Wspólnoty Andyjskiej, w której skład wchodzą Wenezuela, Kolumbia, Ekwador, Peru i Boliwia.

Ani Ollanta Humala, który obiecuje "rewolucję polegającą na  przekazaniu bogactw Peru biednym", ani jego najpoważniejsi rywale, były centrolewicowy prezydent Alan Garcia i konserwatystka Lourdes Flores, nie zdobędą zapewne ponad 50 proc. głosów, będzie więc musiało dojść do drugiej tury w maju.

Słynny pisarz peruwiański Mario Vargas Llosa, który sam swego czasu starował w wyborach prezydenckich, zaapelował do rodaków o  odrzucenie Humali, wyrażając nadzieję, że nie będą "tak ślepi, tak dotknięci amnezją i tak głupi", by wybrać kolejnego przywódcę o  dyktatorskich zapędach sześć lat po upadku rządów Alberto Fujimoriego.

Lokale wyborcze będą otwarte w niedzielę do godz. 23 czasu polskiego. Wkrótce po ich zamknięciu mają być znane wyniki sondaży exit polls. Oficjalne wyniki będą znane za kilka dni.

pap, ab