Zaprzysiężono nowy parlament izraelski, wyłoniony w wyborach 28 marca. Jako pierwszy składał przysięgę przed prezydentem Mosze Kacawem 82-letni b. premier Szimon Peres, najstarszy w 120-osobowym Knesecie.
"Jesteśmy jedynym państwem na świecie, które podczas 58 lat swego istnienia przeżyło pięć wojen i dwie intifady (powstania palestyńskie) i które ani razu się nie poddało. Nigdy nie przerwaliśmy procesu demokratycznego, a dziś zbieramy się, by pokazać, że nic nie naruszy naszej woli" - oświadczył Peres w krótkim przemówieniu.
W obecnym Knesecie zasiada 12 ugrupowań. Największym (29 mandatów) jest Kadima, partia założona przez znajdującego się w stanie śpiączki premiera Ariela Szarona. Jej liderowi, pełniącemu obecnie obowiązki premiera Ehudowi Olmertowi prezydent powierzył misję sformowania nowego rządu.
pap, em