"Kaczyński ws. Samoobrony wiedział od Milczanowskiego"

"Kaczyński ws. Samoobrony wiedział od Milczanowskiego"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lech Kaczyński w 1991 roku dowiedział się o notatce od Andrzeja Milczanowskiego. Według niej w zakładaniu związku zawodowego "Samoobrona" brali udział byli funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa.
Lech Kaczyński notatki nie widział i nie powstała na jego zlecenie - powiedział minister Kancelarii Prezydenta Maciej Łopiński.

"W 1991 roku, kiedy Lech Kaczyński był ministrem ds. bezpieczeństwa w Kancelarii Prezydenta (Lecha Wałęsy) miał rozmowę z Andrzejem Milczanowskim (wówczas szefem UOP), który mówił o notatce, z której wynikało, że w zakładaniu związku zawodowego 'Samoobrona' uczestniczyli byli funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa" - wyjaśnił Łopiński.

"Lech Kaczyński notatki nie widział, ale mówił o tym Andrzej Milczanowski. Lech Kaczyński wnosił więc, że powstała w UOP" -  zaznaczył prezydencki minister.

Łopiński podkreślił, że "z całą pewnością obecny prezydent nie  widział tej notatki". Jak dodał, wobec doświadczeń lat późniejszych Lech Kaczyński "zdystansował się" do informacji Milczanowskiego.

"Notatka nie powstała ani na zlecenie Lecha Kaczyńskiego, ani Jarosława Kaczyńskiego" - podkreślił Łopiński.

Jak dowiedziała się PAP w kancelarii notarialnej Milczanowskiego, b. ministra nie będzie w Szczecinie do końca tygodnia.

Opozycja domaga się ujawnienia dokumentów dotyczących powstania Samoobrony i wyjaśnienia, czy ugrupowanie Andrzeja Leppera miało związki ze służbami specjalnymi. Raport dotyczący Samoobrony, jako "tworu" b. funkcjonariuszy SB miał widzieć na początku l.90 Lech Kaczyński - wówczas ministra stanu ds. bezpieczeństwa w Kancelarii Prezydenta.

W czerwcu 2003 r. w wypowiedzi dla dziennika "Głos Wybrzeża" prezesa PiS Jarosław Kaczyński mówił o Samoobronie: "Mój brat, który był ministrem stanu ds. bezpieczeństwa dostał raport, z  którego wynikało, że grupa b. oficerów SB założyła związek zawodowy Samoobrona. To formacja używana do osłony tego całego układu i ochrony tego nieporządku, który jest w kraju i  jednocześnie korzystająca z tego nieporządku" - powiedział wówczas J. Kaczyński.

pap, ab