Zabójstwo w Brukseli: poszukiwania w Polsce

Zabójstwo w Brukseli: poszukiwania w Polsce

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dotarł już europejski nakaz aresztowania 17-letniego Polaka podejrzewanego o udział w głośnym zabójstwie nastolatka na Dworcu Centralnym w Brukseli - ogłosiła Prokuratura Krajowa.
Z Polski płyną do Belgii wyrazy ubolewania i współczucia.

PAP dowiedziała się, że ściganym jest Adam G., pochodzący z  Białegostoku. W warszawskiej policji powstała specjalna grupa, która go poszukuje. Europejski nakaz aresztowania będzie podstawą ewentualnego zatrzymania i równie ewentualnego wydania nastolatka do Belgii. Belgijskie władze liczą, że nastąpi to jak najszybciej. Decyzję o wydaniu podejmie polski sąd.

Drugi z podejrzanych, 16-letni Mariusz O., został zatrzymany w  poniedziałek po południu w Brukseli, w obecności rodziców.

Gdy okazało się, że Polacy mogą stać za zabójstwem 17-letniego Joe Van Holsbeecka, prezydent Lech Kaczyński wystosował depeszę kondolencyjną do jego rodziców.

W rozmowie z szefem belgijskiego rządu Guy Verhofstadtem premier Kazimierz Marcinkiewicz zapewnił, że Polska zrobi wszystko, by  znaleźć ukrywającego się sprawcę. Zabójstwo nazwał "okrutnym wyczynem dwóch młodych bandytów, którzy powinni być jak najszybciej złapani i jak najszybciej osądzeni".

Pojawiły się obawy, że sprawa zaszkodzi wizerunkowi Polaków w  Belgii. Belgijska prasa apeluje, aby nie potępiać liczącej 50-100 tys. osób polskiej społeczności. "Nie mówimy o Marokańczykach, ani o Polakach, mówimy o przestępcach" - powiedział także minister spraw wewnętrznych Belgii Patrick Dewael.

Grupa młodzieży z Małopolski złożyła kwiaty i  zapaliła świeczki na Dworcu Centralnym. "Jeszcze raz prosimy, żeby Belgowie, a w szczególności nasi rówieśnicy, przyjęli nasze wyrazy solidarności. Wszyscy Polacy są z wami" - podkreślili w  oświadczeniu.

Zaś w Internecie krąży apel Polaków mieszkających w Belgii. "Jesteśmy przybici i zrozpaczeni. Byłoby straszne, gdyby ten akt bestialstwa położył się cieniem na naszej przyjaźni i zrujnował życie wielu uczciwych ludzi" - napisali w liście podpisanym: "Wasi przyjaciele, sąsiedzi, koledzy".

W najbliższą niedzielę o godz. 12.00 w kościele Notre Dame de la Chapelle w Brukseli odbędzie się msza św. za duszę zamordowanego Joe, którego pamięć uczciło w minioną niedzielę w pokojowym marszu 80 tys. osób.

Belgijska prasa pisała o romskich korzeniach jednego z  podejrzanych Polaków. Według dziennika "La Derniere Heure", polskim Romem jest zatrzymany w poniedziałek 16-letni Mariusz O., natomiast "La Libre Belgique" podaje, że Romem jest drugi wciąż poszukiwany Adam G. To on - według słów samego zatrzymanego - miał zadać śmiertelne ciosy nożem. "La Libre Bielgique" pisze, że na zarejestrowanych przez kamery na dworcu kolejowym w Brukseli zdjęciach to Adam G. trzyma w rękach nóż.

pap, ss, ab