Wilczy urlop

Dodano:   /  Zmieniono: 
Posłowie mężczyźni czyszczą rynek pracy z kobiet konkurentek
Feministki pod pozorem równouprawnienia chcą pozbawić kobiety płci. Wrażliwi społecznie katoliccy politycy pod pozorem troski o rozwój demograficzny chcą z kolei pozbawić kobiety szans na rynku pracy i zapędzić je do kuchni. Cele mają różne, ale środki, po które sięgają - wydłużone urlopy macierzyńskie i gwarancje zatrudnienia po porodzie - są takie same. Proponowany w Sejmie "nakaz zatrudniania" kobiet po wykorzystaniu przez nie urlopu macierzyńskiego będzie wręcz przeciwskuteczny. Nie tyle powiększy liczbę pracujących kobiet z dziećmi, ile osłabi ich konkurencyjną pozycję na rynku pracy, zapędzając je w tradycyjny model "3 razy K" (kołyska - kuchnia - kościół). Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że mające pomóc kobietom prawo konstruowane głównie przez posłów mężczyzn najlepiej będzie służyć właśnie mężczyznom - oczyści dla nich rynek pracy z części konkurentek.

Polska szczodrość
Socjalne prawodawstwo unijne, powszechnie uważane za zbyt rozbudowane i zmniejszające konkurencyjność europejskich gospodarek, przewiduje 14-tygodniowy urlop macierzyński. Polska, z urlopem 16-tygodniowym, dyrektywę tę przekracza. I wprawdzie daleko nam do przywilejów szwedzkich (do 96 tygodni, jeżeli 48 tygodni wykorzystuje ojciec), ale urlopy mamy dłuższe niż w Niemczech i Portugalii (14 tygodni), Finlandii (15 tygodni) i takie same jak znacznie od nas bogatsze Holandia, Luksemburg, Belgia i Hiszpania. Dla pełni obrazu dodajmy, że w Stanach Zjednoczonych kategoria płatnego urlopu macierzyńskiego w ogóle nie istnieje (jedynie pracownicy zakładów zatrudniających ponad 50 osób objętych tzw. Family and Medical Leave Act mogą uzyskać dwa tygodnie urlopu bezpłatnego). W Szwajcarii urlop trwa 8 tygodni, a w Japonii - 14 tygodni, ale opłacany jest w wysokości 60 proc. wynagrodzenia. Sto procent wynagrodzenia poza Polską wypłacane jest tylko w Holandii, Hiszpanii, Francji, Niemczech i Austrii.
Wbrew pozorom krótsze urlopy macierzyńskie są dla kobiet korzystne ze względu na ich sytuację na rynku pracy. W przedsiębiorstwach rynkowych nie ma przerostów zatrudnienia. Dlatego czynności wykonywane przez osobę czasowo wyłączoną z pracy musi wykonać ktoś inny. Jeżeli absencja trwa krótko, może to uczynić na przykład w nadgodzinach. Przy wydłużaniu nieobecności trzeba jednak znaleźć trwałe zastępstwo. W oczywisty sposób działa to także hamująco na zatrudnianie młodych kobiet, bowiem pracodawca musi się liczyć z potencjalnymi kłopotami związanymi z urlopem macierzyńskim pracownicy. Zwiększa także, co w obecnej sytuacji budżetu nie jest bez znaczenia, wydatki na świadczenia społeczne, zmniejszając prawdopodobieństwo obniżenia "klina podatkowego", czyli petryfikuje złą sytuację na rynku pracy. Mimo tej dość oczywistej konsekwencji w Sejmie "dobrzy ludzie" ścigają się w narzuceniu kobietom dodatkowych przywilejów. W tym przetargu najniżej zalicytował rząd. Proponuje on bowiem wydłużenie urlopów macierzyńskich o dwa tygodnie przy umiarkowanym koszcie budżetowym 150 mln zł rocznie. Znacznie dalej idzie projekt LPR, proponujący kosztem 500 mln zł rocznie urlopy 26- lub 28-tygodniowe.

Nakaz zatrudniania
Autorzy propozycji wydłużania urlopów zdają sobie sprawę z negatywnego wpływu ich pomysłów na zatrudnienie kobiet. Mają jednak w zanadrzu cudowne i niespotykane w świecie rozwiązanie. Chcą wprowadzić przymus długookresowego zatrudniania kobiet wracających do pracy po urlopie macierzyńskim. Tu, o dziwo, najniżej zalicytowało środowisko tradycyjnie feministyczne. Izabela Jaruga-Nowacka (SLD) postuluje wprowadzenie zakazu rozwiązania umowy o pracę przez rok od zakończenia urlopu macierzyńskiego. Dalej idą propozycje posła Mariana Piłki (PiS), który chce, aby ów okres ochronny wynosił trzy lata od urodzenia dziecka, i LPR (2,5 roku od zakończenia urlopu, ale ponieważ urlop ma wynosić pół roku, wychodzi na to samo). W ich uzasadnieniu nie chodzi przy tym o "ochronę wyzyskiwanej kobiety", ale o korzystny wpływ proponowanych rozwiązań na "rozwój demograficzny".
Nie trzeba zbyt wyrafinowanej logiki, aby przeanalizować konsekwencje "nakazu zatrudniania" na zachowanie pracodawców i pracownic. Jeżeli powracająca po urlopie pracownica była dobra, to oczywiste jest, że pracodawca nie zwolni jej nie tylko przez rok czy trzy lata, ale w ogóle. Nieco inaczej wygląda sprawa w wypadku pracownic gorszych. Przy normalnych rynkowych zasadach zatrudnienia taka osoba będzie się starać pracować lepiej, aby pracy nie stracić. I mając nad tymi, których dopiero do pracy trzeba przyjąć, przewagę doświadczenia oraz zaaklimatyzowania się, nie jest w rywalizacji o etat pozbawiona szans. Natomiast pracownice mające pewność pracy przez dość długi okres mogą wykorzystywać go jako wydłużony (i pełnopłatny) urlop wychowawczy. Na pewno także nie mają tak silnej motywacji do zwiększania wydajności.

Matki i Pracownice

Dzietna pracowitość
Jeżeli ktoś przypuszcza, że dane dla krajów rozwiniętych pokazują prostą zależność: dłuższe urlopy macierzyńskie - wysoka dzietność (liczba dzieci rodzonych przez kobietę), to jest w błędzie. Najwyższy wskaźnik dzietności występuje w USA (2,07), gdzie płatnych urlopów nie ma. W Norwegii i Finlandii jest równie wysoki (1,8), mimo że w Norwegii urlop trwa rok, a w Finlandii - 105 dni. Z kolei w Czechach i na Słowacji, gdzie kobietom przysługują ponadpółroczne urlopy macierzyńskie, liczba rodzonych dzieci jest taka sama jak w Polsce.
Podobnie rzecz wygląda z zależnością między "pracowitością" a liczbą rodzonych dzieci. W Islandii 79 proc. kobiet w wieku produkcyjnym jest aktywnych zawodowo, a mimo to Islandka rodzi przeciętnie 2,03 dziecka. Natomiast we Włoszech pracuje tylko 45 proc. kobiet, a wskaźnik dzietności należy do najniższych w Europie (1,33 i to mimo bardzo długich, bo 22-tygodniowych urlopów). Charakterystyczne jest natomiast, że wskaźniki dzietności i aktywności zawodowej kobiet w krajach o podobnym poziomie rozwoju są bardzo zbliżone. Co przy tym ciekawe, we wszystkich krajach o poziomie PKB per capita zbliżającym się do 10 tys. euro (w tym we wszystkich krajach postsocjalistycznych) maleją. Sugeruje to, że rozpowszechnianie modelu "mniej pracy - mniej dzieci" jest typową konsekwencją pewnej fazy rozwoju gospodarczego.
Dane te pokazują także rzecz od dawna znaną demografom i specjalistom od rynku pracy. Liczba dzieci i aktywność zawodowa kobiet zależą od wielu czynników i są praktycznie niesterowalne. Wprowadzane w wielu krajach bodźce, choć zawsze były bardzo kosztowne, okazywały się nieskuteczne. Praktycznie jedyną ich konsekwencją była poprawa samopoczucia polityków.

Dajcie kobietom spokój!
Agresywny feminizm i lansowanie patriarchalnego modelu de facto sprowadzającego kobietę do roli kury domowej, działają na ich szkodę. W obu wypadkach następuje bowiem próba zniewolenia kobiety i narzucenia jej jedynego słusznego sposobu samorealizacji, który ma ją uszczęśliwić w sposób łatwy, przyjemny i wolny od osobistych wyrzeczeń. Jest to oczywiste kłamstwo, bo bez wysiłku i wyrzeczeń można osiągnąć sukces, tylko grając w totolotka. Dyskusja, czy są to wysiłki i wyrzeczenia większe niż w wypadku mężczyzn, jest bez sensu, bo są one po prostu inne.
Jeśli do sprawy podejdziemy bez uprzedzeń, to znajdziemy wiele przykładów kobiet, dla których równoczesne osiąganie sukcesów zawodowych i rodzinnych było możliwe. I nie chodzi tylko o panie Małgorzatę Adamkiewicz, Annę Podniesińską, Zytę Olszewską, Krystynę Florek, Elżbietę Krawczyk, Elżbietę Filipiak, Teresę Mokrysz, Bognę Dudę-Jankowiak, Irenę Eris, Barbarę Urbaniak-Marconi, Elżbietę Tarczyńską - obecne na liście 100 najbogatszych Polaków (i Polek) tygodnika "Wprost" - czy o Zytę Gilowskę, Annę Fotygę, Izabellę Sierakowską, które coś znaczą w polskiej polityce. Dodajmy do tego kobiety zajmujące w patriarchalnej Polsce 35 proc. stanowisk kierowniczych lub stanowiące większość w dość wpływowej w zmaskulinizowanym Kościele organizacji Opus Dei. Można także zapytać, czy Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski lub Jan Kulczyk osiągnęliby sukcesy bez swoich żon?
I dlatego "dobrych ludzi", którzy koniecznie chcieliby ulżyć ciężkiej doli kobiety, warto prosić: dajcie kobietom spokój.



Joanna Bochniarz-Urbańska
prawnik kancelarii Chadbourne & Parke, współzałożycielka fundacji Pegasus, 34 lata, mama 9-letniego Kuby, 8-letniej Marysi i 6-letniej Zuzi
To, kiedy kobieta wróci do pracy po porodzie, powinno zależeć wyłącznie od niej. Państwo nie powinno tu niczego narzucać. Mniej więcej dwa tygodnie po urodzeniu każdego dziecka wracałam do moich obowiązków. Przez pierwszych kilka miesięcy wykonywałam je w domu. Wszystko udawało mi się pogodzić i moje dzieci nie musiały chodzić do żłobka. Myślę, że moja aktywność zawodowa jest dla nich korzystna - patrząc na mnie, uczą się cenić pracę.

Agata Tyszkiewicz
dyrektor generalny agencji PR Rowland Communications Polska, 38 lat, mama 7-letniego Mikołaja i 3-letniej Antosi
Dwa tygodnie po każdym porodzie byłam z powrotem za biurkiem. Nie mam wyrzutów sumienia, bo dzięki pracy zdobywam pieniądze i zapewniam dzieciom dobre życie. Poza tym maleńkie dziecko głównie je i śpi - nie muszę wtedy przy nim być. Opieka matki jest bardziej potrzebna, gdy dziecko jest starsze, a wtedy kończy się urlop macierzyński. Mimo to nie podoba mi się propozycja ich wydłużenia, oznaczająca zmuszanie prywatnych przedsiębiorców do zwiększania świadczeń na rzecz pracowników. Urlopy powinny być kwestią indywidualnego wyboru kobiety.


Fot: K. Pacuła
Więcej możesz przeczytać w 20/2006 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 20/2006 (1223)

  • Wprost od czytelników21 maj 2006Lepperyzcja Kaczyńskich Leszek Miller wypowiada się ("Lepperyzacja Kaczyńskich", nr 16) w takim tonie, jakby zostawił kraj kwitnący, galopujący wręcz w kierunku promiennej przyszłości i jedynie obecne rządy są odpowiedzialne za sytuację Polski....3
  • Na stronie - Więcej szorstkiej przyjaźni!21 maj 2006Im bardziej szorstka demokracja,tym bardziej gładko żyje się wyborcom3
  • Skaner21 maj 2006SKANER - POLSKA Z "WPROST" DO TVP Twarze Wildsteina O dwóch Wildsteinach pisano, gdy publicysta "Wprost" został szefem TVP. O ideologu lustratorze oraz wybitnym, niezależnym dziennikarzu. Z ideologiem to przesada, choć...6
  • Dossier21 maj 2006LUDWIK DORN wicepremier, minister spraw wewnętrznych i administracji "W polskiej kulturze nie wypada się szamotać z kobietą" Radio Zet DONALD TUSK przewodniczący Platformy Obywatelskiej "Jeden wicepremier daje w papę dziennikarzom,...7
  • Sawka czatuje21 maj 20068
  • Playback21 maj 2006Zyta Gilowska, wicepremier i minister finansów © R. GUZ/FOTORZEPA12
  • Poczta21 maj 2006Komuna gminna Zuwagą przeczytałem artykuł Aleksandra Pińskiego "Komuna gminna" potwierdzający pogląd, że konieczna jest publiczna debata nad rolą samorządów w modernizacji gospodarczo-politycznej. Dotychczas bezrefleksyjnie...12
  • Ryba po polsku - Kwit na węgiel21 maj 2006Warczymy na siebie, bo nie możemy się odnaleźć jako normalni obywatele normalnego kraju europejskiego14
  • Z życia koalicji21 maj 2006Bronek Wildstein jednak został nowym szefem TVP. Oczywiście, że Blumsztajn byłby lepszy, ale my nie o tym. Ciekawe, jak prędko się okaże, że Nina Terentiew na wyrywki recytuje powieści nowego prezesa. Tydzień? Same wady ma nowa minister spraw...16
  • Z życia opozycji21 maj 2006Ten naród to durny jest aż strach. Przecież zdarzyła się katastrofa! Polska jest w niebezpieczeństwie! Wołek mu tłumaczy, Żakowski wskazuje, Lis alarmuje, Paradowska zrzędzi i jaki jest efekt? Platformie Obywatelskiej spadają notowania o 4...17
  • Nałęcz - Los Chjeno-Piasta21 maj 2006Rząd Marcinkiewicza natrafi na rafy jeszcze potężniejsze niż gabinet Witosa18
  • Fotoplastykon21 maj 2006Henryk Sawka (www.przyssawka.pl)19
  • Kaczyński kontra Kaczyński21 maj 2006Prezydent RP i prezes PiS są skazani na szorstkie braterstwo20
  • Ciosanie Marcinkiewicza21 maj 2006Szefowa gabinetu prezydenta i doradca premiera trafieni odłamkami wojenki na górze28
  • Święte krowy demokracji21 maj 2006Biały człowiek nie ma prawa wątpić w geniusz profesorów Geremka i Balcerowicza, w decyzje sędziów, nie może krytykować autorytetów30
  • Służba Bezpieczeństwa Ali Agcy21 maj 2006Tajne służby PRL co najmniej cztery lata pracowały nad planem zamordowania Jana Pawła II34
  • Polski Al Capone21 maj 2006Największy polski mafioso jest nieuchwytny dla organów ścigania Europy i USA40
  • Dzień zwycięstwa wiedzy21 maj 2006Złote Indeksy "Wprost" 2006: Polska jest najbardziej konkurencyjnym i najbardziej demokratycznym rynkiem wyższej edukacji w Europie46
  • Giełda21 maj 2006Hossa Świat Japoński logan Toyota chce pójść śladem Renault i wprowadzić na rynki krajów rozwijających się (na początek - Indii i Europy Środkowo-Wschodniej) bardzo tanie auto. Konkurent dacii logan ma mieć silnik o pojemności litra, a jego cena...50
  • Bąbel na lewarze21 maj 2006W pułapkę finansową zamieniają polską giełdę banki i inwestorzy amatorzy52
  • Zawracanie rury21 maj 2006Niemcy i Rosja tworzą w Europie gospodarczo-polityczny kartel58
  • Wilczy urlop21 maj 2006Posłowie mężczyźni czyszczą rynek pracy z kobiet konkurentek62
  • Kołysanie gospodarki21 maj 2006Kurs ekonomii NBP i "Wprost", czyli co to jest stabilizacja gospodarcza i cykle koniunkturalne66
  • Załatwione odmownie - Dopalacz Europy21 maj 2006Nie byłoby sukcesu transformacji bez zagranicznych inwestycji bezpośrednich68
  • Supersam21 maj 200670
  • Katalońska Chanel21 maj 2006W ślad za spektakularnymi sukcesami hiszpańskich marek odzieżowych - takich jak Bershka, Mango, Springfield, a zwłaszcza Zara - idą sukcesy iberyjskich projektantów mody. Po triumfach Jesúsa del Pozo i Agathy Ruiz de la Prady nową...70
  • Delikatesy na kredyt21 maj 2006Sklepową kartę kredytową - nowość na polskim rynku - wprowadza właśnie sieć delikatesów Alma. Inaczej niż w wypadku kart lojalnościowych i płatniczych emitowanych dla supermarketów czy centrów handlowych z kartą Visa Alma GE...70
  • Dwie tony gracji21 maj 2006Szwedzi, niby tacy zimni i toporni, a potrafią stworzyć coś tak ognis-tego i kształtnego. Duża przestrzeń wnętrza i dobrej jakości wykończenia sprawiają, że jazda nowym modelem volvo S80 jest komfortowa. Poza tym ta ważąca prawie dwie tony...70
  • Tradycyjny i nowoczesny21 maj 2006Firmie TAG Heuer udało się połączyć w jednym zegarku mechanizmy dwóch generacji. W modelu Monaco Sixty Nine, który firma promuje właśnie na polskim rynku, tradycyjny, ręcznie nakręcany werk zintegrowano z supernowoczesnym generatorem...70
  • Kod chrystofobów21 maj 2006Rewelacje Dana Browna są tym dla wrogów chrześcijaństwa, czym były "Protokoły mędrców Syjonu" dla antysemitów72
  • Grzech Dana Browna21 maj 2006Kościół atakuje Dana Browna, bo nigdy nie tolerował herezji, choć toleruje ateizm i innowierstwo80
  • Futbol ryzykantów21 maj 2006Strata piłki to nic groźnego - to pierwsza zasada strategii gry najlepszych drużyn84
  • Winiarnia Obeliksa21 maj 2006Gerarda Depardieu dziwiło, że Pszoniak, Olbrychski i Seweryn zapijali wino wódką86
  • Prowokacja pawłokomska21 maj 2006Pacyfikację Pawłokomy sprowokował oddział NKWD, który uprowadził Polaków88
  • Know-how21 maj 2006Kreacja dla Marsjanina Skafander dla uczestników misji na Marsa opracowali amerykańscy studenci. Dwuczęściowy kosmiczny ubiór waży na Ziemi 21 kg, ale przy słabej marsjańskiej grawitacji astronauta odczuje zaledwie 7 kg. W skafandrze...92
  • Bon na zdrowie21 maj 2006Im szybciej zbankrutuje NFZ, tym lepiej dla pacjentów94
  • Jedz do syta!21 maj 2006Nowa dieta cud98
  • Ziemia zapłodniła Tytana?21 maj 2006Życie może występować na powierzchni co najmniej ośmiu planet i księżyców Układu Słonecznego100
  • Bez granic21 maj 2006Szczyt demokratów Prawa człowieka w Azji Środkowej mają się coraz lepiej - tak przynajmniej można wywnioskować ze spotkania prezydentów Isłama Karimowa i Władimira Putina, do którego doszło rok po uzbeckiej masakrze opozycji w...102
  • Nowe uprowadzenie Europy21 maj 2006Do 2020 r. co piąty Europejczyk będzie muzułmaninem104
  • Latarnia wolności Reagana21 maj 2006W USA jest więcej milionerów (8,3 mln) niż bezrobotnych (8,1 mln)108
  • Bażant na "Titanicu"21 maj 2006Autonomia Palestyńska rozpada się na kantony rządzone przez szefów prywatnych milicji112
  • Menu21 maj 2006KRÓTKO PO WOLSKU Kolubryna Putina Z okazji Dnia Zwycięstwa świat obiegło zdjęcie Najmniejszego Przywódcy Największego Państwa Świata na tle armaty. Oczywiście największej na świecie. Nikt nie neguje prymatu słynnej car-puszki, aliści...116
  • Tabor idzie do nieba21 maj 2006Odjechał wóz kolorowy... JERZY FICOWSKI (1924-2006)118
  • Współczesny Sokrates21 maj 2006JEAN-FRANOIS REVEL (1924-2006)118
  • Wyspy książek21 maj 2006Księgarniom zagrażają Internet i hipermarkety sprzedające bestsellery po niskich cenach120
  • Górna półka - Marcowa puszka Pandory21 maj 2006W 1956 r. Węgrzy zachowali się jak Polacy, Polacy jak Czesi, a ci ostatni jak świnie. Z kolei w 1968 r. Węgrzy zachowali się jak Czesi, Czesi jak Polacy, a my tym razem jak świnie. Ciekawe, ilu czytelników jest dziś w stanie zrozumieć sens...126
  • Pazurem - Jeszcze Polska21 maj 2006Myślicie, że śpiewanie przy grillu to tylko taki sentymentalny narodowy bełkocik? Źle myślicie!128
  • Ueorgan Ludu21 maj 2006TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 20 (186) Rok wyd. 5 WARSZAWA, poniedziałek 15 maja 2006 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Słułba zdrowia bliżej pacjentów BIAŁA ŚRODA W WARSZAWIE Na zdjęciu: Specjaliści z całego kraju wyszli...129
  • Skibą w mur - Dać szkołę21 maj 2006Szkoła to nie jabłka z Jasnej Góry i wbrew pozorom ugryźć ją będzie trudniej niż Kulczyka130