Wszystkie kluby, oprócz SLD, chcą likwidacji WSI

Wszystkie kluby, oprócz SLD, chcą likwidacji WSI

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wszystkie kluby parlamentarne, poza SLD, opowiedziały się w Sejmie za likwidacją Wojskowych Służb Informacyjnych i powołaniem dwu nowych - Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego.
Głosowanie prawdopodobnie jeszcze na obecnym posiedzeniu Sejmu.

SLD uzależniło swoje poparcie dla zmian od przyjęcia wniosku mniejszości, by nowe służby były częścią Sił Zbrojnych. Projekty trafiły do prac w nadzwyczajnej komisji sejmowej, ponieważ Jędrzej Jędrych z PiS zgłosił dwie poprawki porządkujące nowe rozwiązania.

Zgodnie z propozycją komisji, WSI przestaną działać 30 września, a 1 października zaczną pracę: Służba Kontrwywiadu Wojskowego i Służba Wywiadu Wojskowego. W swoim projekcie prezydent zapisał, że zmiany nastąpią trzy miesiące wcześniej.

SKW i SWW będą służbami cywilnymi, które tylko podczas wojny lub w razie mobilizacji wejdą w skład Sił Zbrojnych, a ich szefem może być cywil. Większość kompetencji nadzoru i decydowania o kształcie służb będzie miał minister obrony narodowej.

Według szefa Kancelarii Prezydenta Andrzeja Urbańskiego, w związku ze zmianami nie ma "nawet cienia zagrożenia" dla funkcjonowania służb wojskowych.

Marek Surmacz (PiS) uważa, że nowe rozwiązania przetną patologiczne powiązania wojskowych służb z byłym aparatem komunistycznym PRL. Jak zaznaczył, w przeszłości korzystając z Wojskowych Służb Informacyjnych, formacje polityczne czerpały korzyści z niejasnych zasad gospodarczych, a WSI miały wpływ na ład medialny w kraju.

Według posła, poparcie PiS dla rozwiązania Wojskowych Służb Informacyjnych sprawiło, że podczas kampanii wyborczej posługiwano się przeciw tej partii preparowanymi przez WSI dokumentami.

Michał Jach (PiS) powiedział w debacie, że przykładem takich działań wymierzonych w PiS było wyemitowanie przez TVP przed czterema laty "Dramatu w trzech aktach", o domniemanych powiązaniach polityków dawnego Porozumienia Centrum z aferą FOZZ - Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego.

Według Pawła Grasia (PO), po omawianych we wtorek projektach kolejnym etapem prac powinno być uchwalenie ustawy o bezpieczeństwie państwa. "Powinna ona zdefiniować rolę poszczególnych organów państwa, by nie wchodziły sobie wzajemnie w kompetencje" - uważa poseł PO. Zapowiedział, że Platforma przeprowadzi audyt funkcjonowania nowych służb.

Przypomniał, że eksperci podkreślali niekonstytucyjność rozwiązania, w którym wojskowe służby pozostają poza Siłami Zbrojnymi RP. "Nigdy podczas prac nad zmianami nie podano też kosztów likwidacji WSI i powołania nowych służb" - zauważył poseł PO.

Samoobrona poprze projekt. W ocenie Krzysztofa Sikory w służbach cywilnych sprawdził się rozdział wywiadu i kontrwywiadu, dlatego podobne rozwiązanie w wojskowych służbach też powinny przynieść dobre efekty.

Według Michała Tobera (SLD), likwidacja WSI stanowi wymierne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. "Złota zasada powinna brzmieć tak: zmiany w służbach specjalnych tylko w razie konieczności i tylko w niezbędnym zakresie" - mówił Tober. W jego ocenie, nowe rozwiązania łamią tę zasadę, m.in. przez podzielenie dotychczasowych jednolitych WSI na dwie odrębne służby (wywiadu i kontrwywiadu).

Według posła, koordynacja tych służb nie zastąpi jednolitego kierownictwa. Przypomniał, że 11 września 2001 r. w Stanach Zjednoczonych, wzajemna rywalizacja służb, mimo istnienia organów koordynujacych i procedur, nie pozwoliła na takie wykorzystanie posiadanych informacji operacyjnych, które nie dopuściłyby do tragicznych wydarzeń.

LPR poprze likwidację WSI i powołanie nowych służb. Według Piotra Ślusarczyka (LPR) likwidacja WSI jest potrzebna, bo w większości ocenianych, jako podejrzane prywatyzacji majątku narodowego można było usłyszeć o zakulisowych działaniach tych służb. Według Ślusarczyka, prawdziwym kluczem do zmian będą ludzie przyjęci do tych służb. Poseł ma nadzieję, że weryfikacja żołnierzy WSI do nowych struktur będzie uczciwa i przebiegnie zgodnie z prawem.

"Mimo uwag, PSL opowie się za zmianami" - zadeklarował Zbigniew Sosnowski (PSL). Według niego niesprecyzowany w ustawie zakres działania nowych służb rodzi pytanie, czy Sejm będzie miał możliwość kontroli nad nimi. Trudna będzie też rzetelna weryfikacja oświadczeń o dotychczasowej pracy żołnierzy WSI, które muszą złożyć, by dostać się do nowych służb.

pap, ss, ab