Koniec strajku w szpitalu MSWiA

Koniec strajku w szpitalu MSWiA

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lekarze ze szpitala MSWiA w Łodzi od czwartku wrócą do pracy. W kilku placówkach zawieszono strajki, ale w kraju w środę strajkowało nadal ponad 90 szpitali.
Wojewoda śląski uznał, że organizatorzy strajków w siedmiu szpitalach na Śląsku złamali ustawę o rozwiązywaniu sporów zbiorowych i zawiadomił o tym prokuraturę.

Po prawie dwóch tygodniach zawiesili okupację placówki pracownicy, pielęgniarki i położne szpitala w Sierpcu na Mazowszu. Na Lubelszczyźnie nadal strajkuje 15 placówek służby zdrowia. Szpital Neuropsychiatryczny w Lublinie zakończył trwający od 15 maja strajk.

Strajkujący domagają się natychmiastowych podwyżek płac o 30 proc. i 100 procentowej podwyżki w przyszłym roku.

Lekarze ze szpitala Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Łodzi podpisali z dyrekcją placówki porozumienie w sprawie podwyżki płac i zakończenia strajku. Lekarze będą mieli 30-procentową podwyżkę płac rozłożoną na raty.

Tymczasem wojewoda śląski Tomasz Pietrzykowski uznał, że istnieją uzasadnione przypuszczenia, iż organizatorzy strajków w siedmiu szpitalach złamali ustawę o rozwiązywaniu sporów zbiorowych i powiadomił o tym prokuraturę. Bezterminowy strajk prowadzą lekarze w kilkunastu szpitalach w regionie, pracując zwykle tak, jak na ostrym dyżurze.

"Wojewoda wystosował zawiadomienie do Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach, w którym wskazał na możliwość złamania przez osoby kierujące akcją strajkową w szpitalach przepisów ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych" - poinformowała rzeczniczka wojewody Marta Malik.

Doniesienie wojewody dotyczy szpitala w Świętochłowicach, Szpitala Wielospecjalistycznego w Jaworznie, Specjalistycznego Zespołu Chorób Płuc w Bystrej, Centrum Pediatrii im. Jana Pawła II w Sosnowcu, Szpitala Miejskiego nr 1 w Sosnowcu, Szpitala Powiatowego w Pyskowicach oraz Zakładu Opieki Zdrowotnej "Zagórze" w Sosnowcu. W zawiadomieniu do prokuratury wojewoda wymienił również Państwowy Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku.

W środę minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro odniósł się do listu, w którym Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy zwrócił się do niego o wszczęcie śledztwa w sprawie wyzysku w "przedsiębiorstwie państwowym służba zdrowia". Ocenił go jako "manifest, a nie zawiadomienie o przestępstwie".

Lekarze uważają, że prowadzone przez nich protesty są legalne. "Twierdzimy tak na podstawie dokumentacji i opinii prawnych, którymi dysponujemy" - powiedział przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy na Śląsku Maciej Niwiński. Według Niwińskiego, w środę w całym regionie strajkują lekarze w 17 szpitalach. Od czwartku do protestu mają się przyłączyć trzy kolejne placówki.

Na Lubelszczyźnie nadal strajkuje 15 placówek służby zdrowia. Szpital Neuropsychiatryczny w Lublinie zakończył trwający od 15 maja strajk. Strajkujący domagają się podwyżek płac. Strajki w szpitalach na Lubelszczyźnie są bezterminowe.

W środę strajkowały w Lublinie trzy szpitale - Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, Szpital im. Jana Bożego i Szpital Kolejowy oraz Wojewódzka Przychodnia Stomatologiczna. Strajk trwał także w szpitalach w Lubartowie, Kraśniku, Janowie Lubelskim, Parczewie, Radzyniu Podlaskim, Międzyrzecu Podlaskim, Krasnymstawie, Chełmie, Bychawie, Zamościu i Puławach.

Do protestujących pracowników służby zdrowia dołączył też w środę pielęgniarki Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Morawicy (Świętokrzyskie), przeprowadzając godzinny protest ostrzegawczy. Strajk lekarzy nie objął natomiast Świętokrzyskiego Centrum Onkologii i szpitala MSWiA w Kielcach oraz sześciu szpitali powiatowych. Zarząd Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (OZZL) w regionie postanowił wyłączyć ze strajku oddziały i poradnie onkologiczne, specjalistyczne poradnie dla dzieci oraz poradnie sprawujące opiekę nad kobietami ciężarnymi.

Strajkujące szpitale pracują tak jak w dni świąteczne. Na oddziałach jest jedynie obsada dyżurna, odwołane zostały planowe operacje, nieczynne są przychodnie przyszpitalne. Lekarze domagają się 30-proc. podwyżki płac natychmiast i podwojenia zarobków w roku przyszłym.

pap, ss, ab