Dziwna inwigilacja

Dodano:   /  Zmieniono: 
Albo rozpracowanie Radosława Sikorskiego było prywatną inicjatywą, albo najważniejsze dokumenty tej sprawy zniszczono
Ostrzegam i oskarżam
Radosław Sikorski
Mam nadzieję, że ujawnienie teczki "Szpak" będzie stanowiło ostrzeżenie dla oficerów dzisiejszych służb specjalnych i polityków, którzy ich nadzorują, aby powierzonej sobie władzy nad ludzkimi losami używali wyłącznie w interesie publicznym. Zanim ktokolwiek wyda lub wykona nielegalny rozkaz, powinien mieć na przestrodze to, że jego działanie może być kiedyś ujawnione i ocenione.
Życzyłbym też sobie, aby w przyszłości koledzy dziennikarze mniej ochoczo dawali się używać do gier służb. Jeden z najbardziej bulwersujących aspektów teczki "Szpak" to ewidentny przepływ inspiracji i dezinformacji z ówczesnego WSI do artykułów w znanych dziennikach i tygodnikach. Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że paszkwile włączone do teczki "Szpak" są trofeami tego, co w żargonie służb określa się jako "działania aktywne".
Wreszcie kolekcjonerom humoru służb specjalnych dedykuję passus z pierwszego meldunku w teczce, opis najbardziej podejrzanego zachowania "figuranta": "Stały kontakt 'S' utrzymuje z pracownikiem ambasady Wielkiej Brytanii - panem o nazwisku McQuiban. Jest to specjalista od testowania i organizowania tzw. poczty elektronicznej. Fachowcy stwierdzają, że jest to system komputerowy, gdzie nadawca informacji na określony kod wysyła informacje, komputer to przyjmuje i gromadzi, odbiorca na określony kod wybiera taką informację. Zaletą tego typu poczty elektronicznej jest to, że bez znajomości kodu nikt nie potrafi ustalić, kto taką informację przesłał do komputera poczty i nie ustali się, kto tę informację wybiera".
Wiedziałem, że mój prywatny laptop - pracując jeszcze jako dziennikarz zachodnich gazet, byłem jednym z pierwszych użytkowników takiego sprzętu w Warszawie - wywołał w ówczesnym MON sensację. Ale żeby aż tak.
Już od czterech miesięcy Radosław Sikorski nie był wiceministrem obrony narodowej, gdy rozpoczęto jego inwigilację (2 października 1992 r.). Na podstawie akt trudno ocenić, kto podjął decyzję zatwierdzającą plan czynności operacyjnych w sprawie o kryptonimie "Szpak". Przed podjęciem decyzji w sprawie tej rangi powinno być przeprowadzone postępowanie wstępne oraz uzasadnienie podjęcia rozpracowania tak ważnego polityka. W sprawie Szpaka takich dokumentów nie ma. Jakby ktoś nagle doznał iluminacji w sprawie byłego ministra i postanowił to zweryfikować metodami operacyjnymi. W dokumencie, który rozpoczyna sprawę, podkreślane są przede wszystkim motywy polityczne. Ocenia się, że Sikorski jest zaangażowany w "działalność ugrupowań stawiających sobie za cel osłabienie struktury i spoistości wojska, osłabienie autorytetu zwierzchnika sił zbrojnych i kierownictwa MON". Krótko mówiąc, Sikorski był w opozycji do ówczesnego układu rządzącego, a więc był wrogiem. To myślenie głęboko zakorzenione w komunistycznej mentalności obecne jest także w wielu innych dokumentach tej sprawy.
Nie wskazano w niej żadnych faktów, które mogłyby uzasadnić prawdziwość postawionych zarzutów. Zastanawiające jest także, że WSI rozpoczęły działania od ustalenia podstawowych danych personalnych "figuranta", czyli niedawnego wiceministra obrony narodowej. Czyżby przed powołaniem Sikorskiego na urząd wiceministra nie przeprowadzono żadnej procedury sprawdzającej? A przecież chodziło o polityka o bogatym i - jak na nasze warunki - niebanalnym życiorysie. Jeżeli takiego sprawdzenia nie było, jest to równie dziwne jak późniejsze jego rozpracowanie pod zarzutem działania na szkodę sił zbrojnych, których do niedawna był jednym ze zwierzchników.

Miękkie techniki operacyjne
Zdecydowaną większość zgromadzonej w sprawie Szpaka dokumentacji oficerowie WSI otrzymali z bazy PESEL bądź innych oficjalnych źródeł. Służyła ona do ustalenia personaliów osób z otoczenia Sikorskiego. Nic nie wskazuje, aby w stosunku do nich prowadzone były jakieś intensywne działania operacyjne. Chodziło po prostu o zdobycie materiałów wyjściowych, które mogłyby być wykorzystane w dalszych działaniach. Wiele dokumentów wystawianych przez Oddział Bezpieczeństwa Szefostwa WSI mówi o przeprowadzeniu WS (wywiadu środowiskowego) oraz U (ustaleń). Są to "miękkie" techniki operacyjne. Także dalsze działania realizowane są na niskim, technicznym, szczeblu przy braku śladów jakiegokolwiek nadzoru.
W archiwach IPN zapoznałem się z wieloma sprawami operacyjnymi, wytworzonymi niegdyś przez organy bezpieczeństwa PRL. Praktycznie w każdym materiale operacyjnego rozpracowania albo operacyjnego sprawdzania znajdujemy wpisy kontrolne oficerów nadzorujących i biorących odpowiedzialność za przebieg operacji. W sprawie Szpaka, w której "figurantem" jest były wiceminister, o podejmowanych działaniach często decyduje szef podrzędnego wydziału z Centrum Zabezpieczenia Technicznego. Albo te akta są niekompletne i ktoś starannie pousuwał z nich ślady wskazujące na przełożonych nadzorujących przebieg operacji, albo są dramatycznym świadec-twem chaosu i bałaganu w służbach, gdzie byle kapral może rozpocząć rozpracowanie operacyjne byłego członka rządu, w co także trudno uwierzyć.
Odrębną grupę materiałów stanowią wycinki prasowe z artykułami dotyczącymi Sikorskiego albo jego otoczenia. Umieszczenie tekstów prasowych bez żadnego komentarza w dokumentacji operacyjnej wywołuje kolejne pytania. Nie wiemy, czy zawarte w artykułach informacje o Sikorskim miały być następnie sprawdzane metodami operacyjnymi, czy może publikacje powstały w wyniku inspiracji służb. Ślady takich działań w dokumentacji "Szpaka" można wskazać, zwłaszcza w notatce stwierdzającej, że w artykule nie mogą zostać wykorzystane wszystkie informacje, aby nie dekonspirować źródła osobowego.

Dramatyczny brak profesjonalizmu
Jest rzeczą zastanawiającą, że przez kilkanaście miesięcy nikt z przełożonych nie zapoznał się z aktami sprawy "Szpak". A przecież, jak się wydaje, powinna być ona ważna dla całego resortu. W końcu nie co dzień stawiane są zarzuty szpiegowskich kontaktów wiceministrowi obrony narodowej. A jednak kontrolna metryczka umieszczona na początku teczki jest czysta - nie ma w niej żadnego wpisu. Oczywiście, można zakładać, że jednak ktoś do tych materiałów zaglądał, nie zostało to jednak odnotowane. Gdyby to przypuszczenie było prawdziwe, wskazywałoby na łamanie podstawowych procedur obowiązujących przy obchodzeniu się z tego typu dokumentami. Nic także nie wskazuje, aby ktoś poważnie na bieżąco analizował akta tej sprawy. Jakby pod pozorem czynności operacyjnych chciano po prostu znaleźć haki na byłego ministra, na wypadek gdyby miały być użyteczne w przyszłości. Jeżeli porówna się tę dokumentację z innym głośnym wypadkiem publikowania akt tajnych służb, czyli sprawą Olina, widać dramatyczny brak profesjonalizmu w prowadzeniu rozpracowania Szpaka.
Jednym z kluczowym dokumentów w teczce Szpaka jest wniosek szefa Zarządu III, a więc kontrwywiadu, o przedłużenie podsłuchu telefonicznego u Sikorskiego. Wniosek uzasadniony jest podejrzeniem szpiegowskich kontaktów inwigilowanego. Na wniosku jednak widnieje adnotacja, że szef WSI 22 marca 1993 r. zdecydował o nieprzedłużaniu zamówienia. Wniosek nie został więc rozpatrzony przez prokuratora generalnego ani przez ministra obrony narodowej. Jeśli jednak istnieje wniosek o przedłużenie podsłuchów, powinien się też znajdować wniosek pozytywnie rozpatrzony przez obie instytucje, skoro podsłuch rzeczywiście był stosowany. Takiego dokumentu jednak w tym zbiorze nie ma. Oznacza to, że albo podsłuch był stosowany nielegalnie, a więc mamy do czynienia ze złamaniem prawa, albo stosowna zgoda była wyrażona zarówno przez ministra obrony narodowej, jak i prokuratora generalnego. Odpowiedni dokument jednak zaginął bądź został zniszczony. W każdym razie w teczce Szpaka go nie ma. Ta sprawa ma, jak się wydaje, fundamentalne znaczenie dla wyjaśnienia także innych wątpliwości, z których najważniejsze jest pytanie, czy możliwe było prowadzenie rozpracowania Radka Sikorskiego bez wiedzy najważniejszych ośrodków politycznych w państwie.
Z materiałów sprawy Szpaka niewiele się dowiadujemy o ministrze Radku Sikorskim. Gdyby stosowne zlecenie otrzymała jedna z prywatnych agencji detektywistycznych, zgromadziłaby szybciej i taniej znacznie więcej materiałów na temat Szpaka, aniżeli dostarczyły ich toczące się miesiącami czynności operacyjne WSI. Jednocześnie otrzymujemy dość smutny i - mam nadzieję - nie do końca prawdziwy obraz tajnych służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo naszych sił zbrojnych. Fragmenty notatki służbowej, opisującej zasady działania poczty elektronicznej, a także wiele innych zapisów bardziej przypomina wypisy z rubryki "humor zeszytów szkolnych", aniżeli dokumentację czynności operacyjnych tajnych służb. W tym obrazie dominuje brak profesjonalizmu, ignorowanie podstawowych zasad demokratycznego państwa prawa, a przede wszystkim brak jakiejkolwiek skutecznej kontroli nad poczynaniami wojskowych tajnych służb w III RP.
Więcej możesz przeczytać w 28/2006 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 28/2006 (1231)

  • Wprost od czytelników16 lip 2006Słabosilni Gratuluję Janowi Winieckiemu doskonałego artykułu "Słabosilni" ("Wprost", nr 26). Chyba należę do tej mniejszości, która zdaje sobie sprawę, że dość już rozdawania naszych pieniędzy pieniaczom spod znaku kilofa -...3
  • Na stronie - Indeks Kaczyńskiego16 lip 2006Każdego dnia da się obliczyć, czy Polakom urzędujący premier się opłaca, czy też nie3
  • Skaner16 lip 2006SKANER POLSKA MODA Wybieg na Nowym Świecie Zwyciężczyni w biegu na szpilkach po Nowym Świecie dostanie w nagrodę 10 tys. złotych. Z tym że musi je wydać wyłącznie na stroje i dodatki. To tylko jedna z atrakcji przeznaczonego dla publiczności...8
  • Playback16 lip 2006Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości © S. KAMIŃSKI/AG12
  • Poczta16 lip 2006O NAS ZA NAS Piotr Semka w ciekawym artykule "O nas za nas" ("Wprost", nr 25) dopuścił się nieścisłości historycznej. Napisał, że Prusy ukarały Saksonię za to, że jej władca został księciem warszawskim i dlatego Saksonia...12
  • Ryba po polsku - Pogrzeb pierwszej klasy16 lip 2006Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą ze stanowisk13
  • Z życia koalicji16 lip 2006ZYTA GILOWSKA NIE WRÓCI do rządu - podały gazety. Nie bylibyśmy tacy pewni. A że Waldek Pawlak zostanie kiedykolwiek premierem, to ktoś przewidział? WESZLIŚMY NA STRON WWW.GILOWSKA.PL i cóż widzimy?! Jakaś kusząca piękność reklamuje strony porno....14
  • Z życia opozycji16 lip 2006JAN MARIA ETC. ROKITA POWIEDZIAŁ, że rząd się leni. Wreszcie człowiek, który wypowiada się tylko o tym, na czym się świetnie zna! PRZED SENACKĄ KOMISJĄ ETYKI chcą pisowcy postawić Stefana Niesiołowskiego. Zgadzamy się z tym połowicznie. Otóż, my...15
  • Nałęcz - Dosyć eufemizmów16 lip 2006W czerwcu 1956 r. w Poznaniu wybuchło powstanie, a nie bunt czy rewolta16
  • Fotoplastykon16 lip 2006Henryk Sawka (www.przyssawka.pl)17
  • Komendant Kaczyński16 lip 2006Kazimierz Marcinkiewicz starał się rządzić, Jarosław Kaczyński będzie rzeczywiście rządził18
  • W żadnej sprawie nie ustąpię16 lip 2006Rozmowa z Jarosławem Kaczyńskim, prezesem PiS, kandydatem na premiera22
  • Pułapka na Kaczyńskich16 lip 2006Prawo i Sprawiedliwość przetrwa, jeśli pójdzie śladem amerykańskich republikanów24
  • Czy znów mamy się bać Niemców?16 lip 2006Od czasu III Rzeszy nie było w Niemczech takiego wybuchu narodowej dumy jak podczas mundialu26
  • Awantura niedyplomatyczna16 lip 2006Nadreakcja polskich władz na publikację "Die Tageszeitung" powoduje, że nasz kraj traci przyjaciół i wpływy34
  • Najśmieszniejsza wojna nowożytnej Europy16 lip 2006Nikt nie przewidział, że trzecia wojna z Niemcami będzie się toczyć o kartofla36
  • Panamski łącznik16 lip 2006Lada dzień może zostać zniszczona dokumentacja operacji finansowych Edwarda Mazura, ściganego za podżeganie do zabójstwa gen. Papały38
  • Giełda16 lip 2006Hossa Świat Rakietowe niewypały Giełdy w Seulu i Tokio spokojnie zareagowały na próby rakietowe Korei Północnej. Indeks Nikkei 225 spadł w ubiegłą środę o 114,56 punktów, czyli zaledwie 0,7 proc. Osiem lat temu, gdy Phenian wystrzelił pocisk,...40
  • Porażeni prądem16 lip 2006Realnie płacimy za prąd trzykrotnie więcej niż Brytyjczycy!42
  • Kaczyńskotuskizm16 lip 2006Konserliberalizm, czyli jak pogodzić PiS z PO48
  • Ford Kłopot Company16 lip 2006Akcje Forda trafiły do puli papierów "śmieciowych"50
  • Załatwione odmownie - Arcy-Lepper16 lip 2006Przyspieszenie emigracji jest reakcją na zalewającą nas falę ignorancji i demagogii56
  • Supersam16 lip 200658
  • Auto dla papieża16 lip 2006Volvo XC90 z silnikiem V8 otrzymał w minionym tygodniu papież Benedykt XVI. Firma pochwaliła się zmianami, jakich dokonała w modelu XC90, który debiutował trzy lata temu. Auto doczekało się nowego mocnego silnika sześciocylindrowego o pojemności...58
  • Kameralny robot16 lip 2006Wysoka rozdzielczość 1,3 M piksela, system automatycznej korekcji kolorów i regulacji jasności - to podstawowe zalety techniczne kamery internetowej Apollo AC-909. Kamera jest przede wszystkim gratką dla wymagających estetów - jej futurystyczne...58
  • Platynowe pióro szachistów16 lip 2006Jan Paweł II, George W. Bush, Ronald Reagan czy Borys Jelcyn - to tylko niektórzy z wielkich postaci tego świata, którzy pisali piórem Duofold marki Parker. Firma, nie rezygnując z tradycji, postanowiła tym razem przedstawić mniej oficjalny,...58
  • Kobra Armaniego16 lip 2006Joan Collins, pamiętna Alexis z "Dynastii", zainspirowała powstanie nowej kolekcji Giorgio Armaniego, którą projektant otworzył zeszłotygodniową imprezę w Paryżu. Na wybiegu pojawiły się suknie w hollywoodzkim stylu, futra ze srebrnych...58
  • Kosmiczna Arena16 lip 2006Najbardziej ekstrawagancki zestaw kinowy roku - tak Europejskie Stowarzyszenie Technik Audiowizualnych uzasadniło przyznanie prestiżowej EISA Award zestawowi Arena marki Tannoy. Nagrodzony system to cztery głośniki przednie i tylne, głośnik...58
  • Viagra polityki16 lip 2006Aleksander Kwaśniewski - pierwszy, Lech Kaczyński - dwunasty w rankingu najseksowniejszych polskich polityków60
  • Futbol masowego rażenia16 lip 2006Ten mundial utrwalił odwieczną hierarchię - w czołówce znalazły się same uznane marki64
  • Taniec walki16 lip 2006Capoeira to najgroźniejszy z tańców i najpiękniejsza z walk66
  • Dziwna inwigilacja16 lip 2006Albo rozpracowanie Radosława Sikorskiego było prywatną inicjatywą, albo najważniejsze dokumenty tej sprawy zniszczono68
  • Know-how16 lip 2006Koniec witamin Witaminy i minerały nie są tak korzystne dla zdrowia, jak sądzono. Nie potwierdzono naukowo, że witaminy z grupy B usprawniają pracę mózgu i poprawiają pamięć. Choć obniżają stężenie we krwi homocysteiny uszkadzającej naczynia...71
  • Koszmar alergika16 lip 2006Stężenie pyłków w powietrzu jest prawie trzy razy wyższe niż zazwyczaj o tej porze roku72
  • Ocean skarbów16 lip 2006Na podwodnych wykopaliskach można zarobić miliardy dolarów76
  • Dzieci na obiad16 lip 2006Rekiny zjadają się już w macicy matki78
  • Bez granic16 lip 2006Koalicja nieliniowa W ciągu godziny Słowacja zmieniła się z prawicowo-liberalnej w lewicowo-populistyczną. Tyle czasu potrzebował prezydent Słowacji Ivan Gašparovic po przyjęciu dymisji gabinetu Mikuláša Dzurindy, by powołać nowy koalicyjny rząd,...80
  • G-8 w Putinogradzie16 lip 2006W Petersburgu Putin zagra rolę energetycznego cara odnowiciela82
  • Pierwsze wirtualne mocarstwo16 lip 2006Rosja zmierza prosto do autorytaryzmu drogą wyznaczoną przez Borysa Jelcyna86
  • Przegrani zwycięzcy16 lip 2006Polityka nie znosi remisów88
  • Muzeum Europa16 lip 2006"Denacjonalizacja" Unii Europejskiej będzie oznaczać koniec Europy90
  • Menu16 lip 2006KRÓTKO PO WOLSKU Żonokomis Można wierzyć albo nie - Indie stają się terenem prekursorskich rozwiązań w skali światowej. Jak doniosły media, upowszechnia się tam zwyczaj wypożyczania żon. Na tydzień, miesiąc lub kwartał. O wypożyczaniu na godzinę...92
  • Recenzje16 lip 200694
  • Latający Chińczycy16 lip 2006Chen Kaige ("Żegnaj, moja konkubino") widać pozazdrościł sukcesów swemu rywalowi Zhangowi Yimou ("Dom latających sztyletów") i nakręcił utrzymaną w podobnej baśniowej konwencji superprodukcję (z budżetem 35 mln dolarów...94
  • Złudna sprawiedliwość16 lip 2006Z nowej, świetnej powieści autora głośnej "Paranoi" można zrobić przynajmniej trzy całkiem różne filmy. Pierwszy to dramat sensacyjny: historia dyrektora Nicka Conovera, który wbrew swej woli zwolnił z pracy pięć tysięcy ludzi i stał się...94
  • Kod Saddama16 lip 2006Od Hitlera do Husajna niedaleko. Przynajmniej w książce Julii Navarro. Autorka wrzuciła dyktatorów do jednego wora i okrasiła wątkiem biblijnym. "Gliniana Biblia", hiszpański bestseller, to opowiastka o nawiedzonej pani archeolog, jej...94
  • Prawda o kłamstwach16 lip 2006Greta Garbo zarobiła w młodości tyle, że choć przez następne pół wieku nie pracowała, zostawiła majątek szacowany na 32 mln dolarów. Chaplin uwielbiał erotyczne schadzki z małolatami, a za wypadek samochodowy spowodowany przez Clarka Gable'a, w...94
  • Głos zza grobu16 lip 2006To kolejna płyta, którą Polacy muszą zamawiać w zagranicznych sklepach internetowych. A wartość artystyczna krążka nie ulega kwestii. Należy on, podobnie jak cztery poprzednie pozycje serii i uzupełniający ją 5-płytowy box "Unearthed",...94
  • Naga kariera16 lip 2006Od Marylin Monroe do Britney Spears96
  • Ostatnia walka Supermana16 lip 2006Superliberalny Hollywood miał problem z historią konserwatywnego superbohatera100
  • Pazurem - Na wyrębie16 lip 2006Z telewizyjnej ramówki polecą zakłamani Kloss i pancerni, no i posuną jeszcze tego i tamtego za oglądalność104
  • Ueorgan Ludu16 lip 2006Nr 28 (195) Rok wyd. 5 WARSZAWA, poniedziałek 10 lipca 2006 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza PORA PRZEORIENTOWAĆ SIĘ NA BIAŁORUŚ Pan Prezydent doznał sensacji żołądkowych, po tym jak ktoś podsunął mu artykuł z typowo niemieckim niestrawnym humorem w...105
  • Skibą w mur - Okrągły stół w kwadracie16 lip 2006W kategorii Cios Roku wygrał "cios w papę Leppera, co prawda nie zadany, ale zapowiedziany"106