Cena za rafinerię Możejki na Litwie, uzgodniona przez PKN Orlen, jest sztywna. Kupno rafinerii jest opłacalne, nawet gdyby całość dostaw ropy do niej odbywała się drogą morską - uważa prezes Orlenu Igor Chalupec.
W ciągu tygodnia Orlen chce zakończyć rozmowy z konsorcjum banków o przyznaniu kredytu pomostowego na sfinansowanie kupna akcji litewskiej rafinerii - poinformował zarząd płockiego koncernu podczas piątkowej konferencji prasowej.
"Cena za Możejki jest sztywna i może być zmniejszona tylko, jeśli zostanie wypłacona dywidenda na rzecz obecnych akcjonariuszy" - powiedział prezes PKN Orlen Igor Chalupec. Zaprzeczył tym samym nieoficjalnym informacjom prasowym, że cena za akcje Możejek może być obniżona z powodu kłopotów z dostawą ropy naftowej do litewskiej rafinerii.
Pod koniec lipca w związku z awarią rosyjskiej magistrali "Przyjaźń" (na odcinku między Briańskiem w Rosji a Nowopołockiem na Białorusi) Możejki przestały otrzymywać surowiec rurociągiem. Rafineria obniżyła poziom produkcji, mimo zwiększenia importu ropy naftowej przez terminal w Butyndze nad Morzem Bałtyckim.
"Według naszych wyliczeń, nawet gdyby 100 proc. zaopatrzenia w ropę szło przez morze, to kupno Możejek i tak jest opłacalne" - powiedział prezes płockiego koncernu.
W wydanym w piątek komunikacie płocki koncern podkreślił, iż ma nadzieję, że za awarią rurociągu nie stoją przyczyny natury pozabiznesowej. "Gdyby tak było, oznaczałoby to, że Rosja nie jest wiarygodnym dostawcą surowców energetycznych. PKN Orlen jest głęboko przekonany, że Transnieft szybko upora się z awarią i uruchomi rurociąg." - podała spółka.
Odpowiadający za finanse w PKN Orlen członek zarządu Paweł Szymański, powiedział, że dopóki nie zostaną ustalone ostatnie szczegóły, spółka nie chce podawać nazw banków wchodzących w skład konsorcjum do finansowania inwestycji w Możejki.
PKN Orlen przewiduje, że kredyt pomostowy zostanie spłacony ze środków z planowanej emisji euroobligacji. Spółka informowała wcześniej, że do emisji euroobligacji na sfinansowanie części tej transakcji dojdzie w IV kwartale 2006 lub I kwartale 2007 roku. Euroobligacje mają być wyemitowane na 7 do 10 lat.
Na sfinansowanie kupna Możejek płocki koncern będzie potrzebował 2,8 do 2,9 mld USD. Spółka ma 300 mln USD w gotówce oraz 800 mln USD w otwartej linii kredytowej. Ostateczny termin sfinansowania transakcji to 31 września br.
Szef PKN Orlen przyznał, że spółka ocenia celowości zakupu 38,6 proc. akcji łotewskiego morskiego terminalu naftowego Ventspils Nafta (VN), ale nie podjęła jeszcze decyzji. "Nigdy nie twierdziliśmy, że jesteśmy zainteresowani tą inwestycją. Podobnie jak w wielu innych przypadkach, przyglądamy się, analizujemy, nasi przedstawiciele spotkali się z przedstawicielami rządu łotewskiego oraz przedstawicielami głównego akcjonariusza" - oświadczył Chalupec.
W II kwartale 2006 roku zysk netto PKN Orlen wyniósł 881 mln zł. Wzrósł on o 32 proc. rok do roku i o 141 proc. kwartał do kwartału.
pap, ab
"Cena za Możejki jest sztywna i może być zmniejszona tylko, jeśli zostanie wypłacona dywidenda na rzecz obecnych akcjonariuszy" - powiedział prezes PKN Orlen Igor Chalupec. Zaprzeczył tym samym nieoficjalnym informacjom prasowym, że cena za akcje Możejek może być obniżona z powodu kłopotów z dostawą ropy naftowej do litewskiej rafinerii.
Pod koniec lipca w związku z awarią rosyjskiej magistrali "Przyjaźń" (na odcinku między Briańskiem w Rosji a Nowopołockiem na Białorusi) Możejki przestały otrzymywać surowiec rurociągiem. Rafineria obniżyła poziom produkcji, mimo zwiększenia importu ropy naftowej przez terminal w Butyndze nad Morzem Bałtyckim.
"Według naszych wyliczeń, nawet gdyby 100 proc. zaopatrzenia w ropę szło przez morze, to kupno Możejek i tak jest opłacalne" - powiedział prezes płockiego koncernu.
W wydanym w piątek komunikacie płocki koncern podkreślił, iż ma nadzieję, że za awarią rurociągu nie stoją przyczyny natury pozabiznesowej. "Gdyby tak było, oznaczałoby to, że Rosja nie jest wiarygodnym dostawcą surowców energetycznych. PKN Orlen jest głęboko przekonany, że Transnieft szybko upora się z awarią i uruchomi rurociąg." - podała spółka.
Odpowiadający za finanse w PKN Orlen członek zarządu Paweł Szymański, powiedział, że dopóki nie zostaną ustalone ostatnie szczegóły, spółka nie chce podawać nazw banków wchodzących w skład konsorcjum do finansowania inwestycji w Możejki.
PKN Orlen przewiduje, że kredyt pomostowy zostanie spłacony ze środków z planowanej emisji euroobligacji. Spółka informowała wcześniej, że do emisji euroobligacji na sfinansowanie części tej transakcji dojdzie w IV kwartale 2006 lub I kwartale 2007 roku. Euroobligacje mają być wyemitowane na 7 do 10 lat.
Na sfinansowanie kupna Możejek płocki koncern będzie potrzebował 2,8 do 2,9 mld USD. Spółka ma 300 mln USD w gotówce oraz 800 mln USD w otwartej linii kredytowej. Ostateczny termin sfinansowania transakcji to 31 września br.
Szef PKN Orlen przyznał, że spółka ocenia celowości zakupu 38,6 proc. akcji łotewskiego morskiego terminalu naftowego Ventspils Nafta (VN), ale nie podjęła jeszcze decyzji. "Nigdy nie twierdziliśmy, że jesteśmy zainteresowani tą inwestycją. Podobnie jak w wielu innych przypadkach, przyglądamy się, analizujemy, nasi przedstawiciele spotkali się z przedstawicielami rządu łotewskiego oraz przedstawicielami głównego akcjonariusza" - oświadczył Chalupec.
W II kwartale 2006 roku zysk netto PKN Orlen wyniósł 881 mln zł. Wzrósł on o 32 proc. rok do roku i o 141 proc. kwartał do kwartału.
pap, ab