RPO przeciw ściganiu za obrazę polityków

RPO przeciw ściganiu za obrazę polityków

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rzecznik Praw Obywatelskich zapowiedział wystąpienie do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, by organa ścigania "nie angażowały się zbyt pospiesznie" w śledztwa o znieważanie polityków i innych osób pełniących funkcje publiczne.
Janusz Kochanowski zapowiedział to w rozmowie z PAP w związku z zarzutami postawionymi przez stołeczną prokuraturę b. redaktorowi naczelnemu "Super Expressu" Mariuszowi Ziomeckiemu. W kierowanym przez niego "Super Expressie" z lutego tego roku ukazał się artykuł o Annie Sobeckiej zatytułowany "Babsztyl łże bez wstydu". W ten sposób gazeta zareagowała na wypowiedź Sobeckiej z trybuny sejmowej, która powiedziała, że nigdy nie rezygnowała z kandydowania na Rzecznika Praw Dziecka, choć raz wycofała swoją kandydaturę, po czym ją ponowiła. Gazeta napisała: "Była spikerka Radia Maryja składa w Sejmie fałszywe świadectwo". Sobecka zawiadomiła wówczas o przestępstwie prokuraturę, która wszczęła śledztwo.

Kochanowski podkreślił, że prokuratura nie powinna angażować się w ochronę polityków i osób publicznych. "Oni mają możliwość dochodzenia swych praw przed sądami w drodze oskarżenia prywatnego lub powództwa cywilnego" - powiedział. Zarazem podkreślił, że stwierdzenie z gazety Ziomeckiego było znieważające i powinien on się liczyć z odpowiedzialnością - ale na innej drodze prawnej niż oskarżenie publiczne.

Na początku sierpnia Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe postawiła Ziomeckiemu zarzut z art. 226 kodeksu karnego. Stanowi on: "Kto znieważa funkcjonariusza publicznego albo osobę do pomocy mu przybraną podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku".

pap, em