Mszą św. koncelebrowaną przez ordynariusza diecezji warszawsko-praskiej abp. Sławoja Leszka Głódzia w kościele parafialnym pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Dąbrówce rozpoczęła się ogólnopolska inauguracja roku szkolnego 2006-2007.
W mszy św. odprawionej z tej okazji w kościele parafialnym pw. Podwyższenia Krzyża Świętego uczestniczył m.in. wicepremier, minister edukacji Roman Giertych.
Dąbrówka została wybrana na miejsce oficjalnej inauguracji roku szkolnego ze względu na to, iż w tamtejszym kościele został ochrzczony Cyprian Kamil Norwid.
"Społeczeństwo oczekuje, by nauczyciel był osobą o wielkim autorytecie moralnym, by był nie tylko nauczycielem, ale przede wszystkim wychowawcą" - mówił abp Głódź. Podkreślił, że szkoła nie powinna być miejscem, które kojarzy się komukolwiek z zagrożeniem; które może budzić lęk lub strach.
Podczas inauguracji roku szkolnego w Szkole Podstawowej im. Norwida minister edukacji Roman Giertych podkreślił, że priorytetem jego resortu jest wprowadzenie zasad, które ułatwią współpracę rodziny ze szkołą.
"Szkoła jest własnością gminy, ale w sensie moralnym jest własnością rodziny, bo to rodzice przed Bogiem i przed państwem odpowiadają za wychowanie i kształcenie dzieci" - mówił Giertych. Podkreślił, że dlatego państwo powinno ułatwiać rodzicom wychowanie.
Zdaniem wicepremiera, oświata wymaga szeregu reform. "Możemy je scharakteryzować jak '4P': prestiż, porządek, patriotyzm i prawda" - dodał.
Przypomniał, że prestiż zawodu nauczycielskiego przywrócony ma być m.in. przez nadanie nauczycielom statusu funkcjonariuszy publicznych. Podkreślił jednocześnie, że bez podwyżek płac nie da się podnieść prestiżu pedagogów. "Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby nauczyciele otrzymali nie tyle prestiż w postaci przepisów prawa, ale i w konkretnych wynagrodzeniach" - zaznaczył.
Mówiąc o "porządku" wspomniał pomysły: wprowadzenia mundurków szkolnych, tego, by ocena z zachowania miała wpływa na promocję do następnej klasy, czy stworzenia szkól o szczególnym nadzorze pedagogicznym.
Jednym z najważniejszych zadań jakie stoją, zdaniem Giertycha, przed resortem edukacji, jest "wskrzeszenie ducha patriotyzmu" wśród młodych ludzi. Realizowane ma to być m.in. za pomocą rządowego programu specjalnych wyjazdów uczniów do miejsc historycznych i pamięci narodowej.
Odnosząc się do wartości, jaką powinna być prawda, mówił o rzetelności pracy nauczycieli i ciągłym ich dokształcaniu tak, by "to, co jest przekazywane młodym ludziom, było zgodne z rzeczywistością". Dodał, że nie chodzi mu tylko o nauczanie historii i języka polskiego, ale o wszystkie przedmioty.
Po uroczystości wicepremier spotkał się w Dąbrówce z uczniami miejscowego Gimnazjum im. Tadeusza Kościuszki. Pytany przez nich, czy czerpie satysfakcję ze swojej pracy przyznał, że tak, choć towarzyszy jej dużo stresów. "Szczególnie w ostatnim czasie. Te wszystkie ataki powodują dużo stresów" - powiedział. Dodał, że dużo satysfakcji będzie miał "jak uda się troszeczkę szkołę zmienić i zdobyć dla niej trochę pieniędzy".
Zdaniem ministra - pytanego o wady i zalety polskiej młodzieży - jest ona bardzo ambitna, chce się uczyć, jest "największym skarbem". "Naszym obowiązkiem jest zaś stworzyć wam jak najlepsze warunki do tego" - powiedział. Podkreślił, że młodzi ludzie ucząc się, robią to nie tylko dla siebie, ale i dla Polski.
"Jeśli ktoś chce jechać poznać świat, niech jedzie, ale niech potem wraca. Wracajcie, wracajcie z doświadczeniem, bo tu się najlepiej wychowuje dzieci" - tak odpowiedział, pytany o młodych ludzi, których wiele wyjeżdża z kraju.
Przyznał też, że zdarzało mu się - gdy był w wieku swoich rozmówców - chodzić na wagary, podczas których grał w tenisa.
Rok szkolny 2006-2007 zaczął się dla 5,7 mln uczniów, w tym 380 tys. dzieci w klasie pierwszej szkoły podstawowej, a także ok. 404 tys. nauczycieli oraz około 240 tys. pedagogów i psychologów szkolnych, wychowawców świetlic i bibliotekarzy. Zajęcia potrwają do 22 czerwca.
W tym roku po raz pierwszy rok szkolny w całym kraju nie rozpoczął się 1, lecz 4 września. Związane jest to ze znowelizowaniem przez ministra edukacji rozporządzenia w sprawie organizacji roku szkolnego. Zgodnie z nim, jeśli 1 września wypada w piątek lub w sobotę, to uczniowie rozpoczynają naukę w najbliższy poniedziałek po tym dniu.
pap, ss, ab
Dąbrówka została wybrana na miejsce oficjalnej inauguracji roku szkolnego ze względu na to, iż w tamtejszym kościele został ochrzczony Cyprian Kamil Norwid.
"Społeczeństwo oczekuje, by nauczyciel był osobą o wielkim autorytecie moralnym, by był nie tylko nauczycielem, ale przede wszystkim wychowawcą" - mówił abp Głódź. Podkreślił, że szkoła nie powinna być miejscem, które kojarzy się komukolwiek z zagrożeniem; które może budzić lęk lub strach.
Podczas inauguracji roku szkolnego w Szkole Podstawowej im. Norwida minister edukacji Roman Giertych podkreślił, że priorytetem jego resortu jest wprowadzenie zasad, które ułatwią współpracę rodziny ze szkołą.
"Szkoła jest własnością gminy, ale w sensie moralnym jest własnością rodziny, bo to rodzice przed Bogiem i przed państwem odpowiadają za wychowanie i kształcenie dzieci" - mówił Giertych. Podkreślił, że dlatego państwo powinno ułatwiać rodzicom wychowanie.
Zdaniem wicepremiera, oświata wymaga szeregu reform. "Możemy je scharakteryzować jak '4P': prestiż, porządek, patriotyzm i prawda" - dodał.
Przypomniał, że prestiż zawodu nauczycielskiego przywrócony ma być m.in. przez nadanie nauczycielom statusu funkcjonariuszy publicznych. Podkreślił jednocześnie, że bez podwyżek płac nie da się podnieść prestiżu pedagogów. "Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby nauczyciele otrzymali nie tyle prestiż w postaci przepisów prawa, ale i w konkretnych wynagrodzeniach" - zaznaczył.
Mówiąc o "porządku" wspomniał pomysły: wprowadzenia mundurków szkolnych, tego, by ocena z zachowania miała wpływa na promocję do następnej klasy, czy stworzenia szkól o szczególnym nadzorze pedagogicznym.
Jednym z najważniejszych zadań jakie stoją, zdaniem Giertycha, przed resortem edukacji, jest "wskrzeszenie ducha patriotyzmu" wśród młodych ludzi. Realizowane ma to być m.in. za pomocą rządowego programu specjalnych wyjazdów uczniów do miejsc historycznych i pamięci narodowej.
Odnosząc się do wartości, jaką powinna być prawda, mówił o rzetelności pracy nauczycieli i ciągłym ich dokształcaniu tak, by "to, co jest przekazywane młodym ludziom, było zgodne z rzeczywistością". Dodał, że nie chodzi mu tylko o nauczanie historii i języka polskiego, ale o wszystkie przedmioty.
Po uroczystości wicepremier spotkał się w Dąbrówce z uczniami miejscowego Gimnazjum im. Tadeusza Kościuszki. Pytany przez nich, czy czerpie satysfakcję ze swojej pracy przyznał, że tak, choć towarzyszy jej dużo stresów. "Szczególnie w ostatnim czasie. Te wszystkie ataki powodują dużo stresów" - powiedział. Dodał, że dużo satysfakcji będzie miał "jak uda się troszeczkę szkołę zmienić i zdobyć dla niej trochę pieniędzy".
Zdaniem ministra - pytanego o wady i zalety polskiej młodzieży - jest ona bardzo ambitna, chce się uczyć, jest "największym skarbem". "Naszym obowiązkiem jest zaś stworzyć wam jak najlepsze warunki do tego" - powiedział. Podkreślił, że młodzi ludzie ucząc się, robią to nie tylko dla siebie, ale i dla Polski.
"Jeśli ktoś chce jechać poznać świat, niech jedzie, ale niech potem wraca. Wracajcie, wracajcie z doświadczeniem, bo tu się najlepiej wychowuje dzieci" - tak odpowiedział, pytany o młodych ludzi, których wiele wyjeżdża z kraju.
Przyznał też, że zdarzało mu się - gdy był w wieku swoich rozmówców - chodzić na wagary, podczas których grał w tenisa.
Rok szkolny 2006-2007 zaczął się dla 5,7 mln uczniów, w tym 380 tys. dzieci w klasie pierwszej szkoły podstawowej, a także ok. 404 tys. nauczycieli oraz około 240 tys. pedagogów i psychologów szkolnych, wychowawców świetlic i bibliotekarzy. Zajęcia potrwają do 22 czerwca.
W tym roku po raz pierwszy rok szkolny w całym kraju nie rozpoczął się 1, lecz 4 września. Związane jest to ze znowelizowaniem przez ministra edukacji rozporządzenia w sprawie organizacji roku szkolnego. Zgodnie z nim, jeśli 1 września wypada w piątek lub w sobotę, to uczniowie rozpoczynają naukę w najbliższy poniedziałek po tym dniu.
pap, ss, ab