Lekarze najbardziej skorumpowani

Lekarze najbardziej skorumpowani

Dodano:   /  Zmieniono: 
Według 53 proc. Polaków służba zdrowia jest najbardziej skorumpowaną dziedziną życia społecznego - wynika z raportu na temat korupcji przedstawionego w siedzibie Fundacji im. Stefana Batorego.
Na kolejnych miejscach znaleźli się politycy (35 proc. wskazań), szczególnie ci wyższego szczebla, sądy i prokuratura (32 proc.) oraz policja (31 proc.).

Barometr korupcji 2006 wskazuje ponadto, że coraz mniej osób przyznaje się do wręczania łapówek. W tym roku przyznało się do tego jedynie 9 proc. badanych, podczas gdy w poprzednich latach odsetek ten wynosił 14-17 proc. Zmniejszyła się też liczba osób przyznających się do osobistej znajomości osób biorących łapówki (z 21 proc. w 2005 r. do 18 proc. w 2006 r.).

Zdaniem autorów raportu wynik ten niekoniecznie świadczy, iż dajemy mniej łapówek, ale raczej o tym, że zmienił się klimat wokół tego zjawiska. "Korupcja stała się przedmiotem zainteresowania mediów. Także przez polityków jest traktowana jako bardzo ważna patologia. Wiemy już teraz, że jest to wielkie zło i że być może należy to ukrywać. Robimy to oczywiście, ale obawiamy się trochę o tym mówić. Stajemy się ostrożniejsi" - powiedziała dziennikarzom autorka badania dr Anna Kubiak.

Jak podkreśliła Kubiak, w Polsce cały czas mamy do czynienia z "mentalnością łapówkową". "Jest to zjawisko kulturowe i głęboko umocowane w naszej tradycji" - dodała. Szefowa Instytutu Spraw Publicznych prof. Lena Kolarska-Bobińska zaznaczyła natomiast w rozmowie z dziennikarzami, że jedną z najważniejszych przyczyn korupcji w Polsce jest wciąż biurokracja.

Badanie wskazuje, że łapówki najczęściej wręczają osoby młode w wieku 25-34 lat (19 proc.), prywatni przedsiębiorcy (33 proc.) oraz osoby o dochodach przekraczających 1200 zł na osobę (13 proc.).

Nadal główną formą łapówki są pieniądze (81 proc.), przeważają też relatywnie niewielkie sumy: wśród dających 22 proc. wyceniło je na mniej niż 100 zł, a 20 proc. na więcej niż 500 zł.

W poprzednich latach za najbardziej skorumpowaną grupę społeczną respondenci uznawali polityków, działaczy partyjnych, posłów i radnych. Zdaniem Kubiak jedną z przyczyn gorszego wyniku służby zdrowia w tegorocznym badaniu może być fakt, że badanie przeprowadzano w okresie nasilonych strajków lekarskich, które "nie służyły dobrej opinii tego środowiska".

Ponadto, jak dodaje dyrektor programu Przeciw Korupcji Fundacji Batorego Grażyna Kopińska, na lepszy wizerunek polityków w tegorocznym badaniu może mieć wpływ "fakt, że u władzy jest partia, która walkę z korupcją stawia na pierwszym miejscu". "Bardzo dużo na ten temat mówi i wykonuje też pewne ruchy, jak powołanie Centralnego Biura Antykorupcyjnego" - zaznaczyła.

Natomiast wśród partii, które respondenci uznali za najbardziej skorumpowane, badani wymienili na pierwszym miejscu PiS (35 proc. wskazań), dalej Samoobronę (10 proc.), LPR (9 proc.), PO (9 proc.), SLD (8 proc.) oraz PSL (3 proc.).

W porównaniu z innymi problemami społecznymi jak bezrobocie, bieda czy przestępczość korupcję badani wskazali jako piątą w kolejności. Badanie pokazuje też skąd respondenci czerpali wiedzę o potrzebie wręczenia łapówki: 40 proc. odpowiedziało, że "ogólnie wiadomo, iż tak załatwia się takie sprawy", 33 proc., że "dano im to do zrozumienia", a 7 proc. wprost usłyszało, że należy "dać".

Badanie zostało zrealizowane w czerwcu i lipcu przez Centralny Ośrodek Badań Społecznych na losowej próbie 950 dorosłych Polaków.

pap, ss, ab