Minister na celowniku

Minister na celowniku

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Dziennik" dowiedział się, że ważą się losy ministra transportu Jerzego Polaczka. Premier Jarosław Kaczyński nie jest zadowolony z tempa budowy autostrad. Już kilka dni po objęciu stanowiska szefa rządu Kaczyński zapowiedział, że przyjrzy się pracy resortów, m.in. Ministerstwa Transportu, i jeżeli będzie trzeba, przeprowadzi rekonstrukcję rządu. We wtorek zamierza spotkać się z Polaczkiem. Dlaczego? "Premier przywiązuje wielką wagę do prac tego ministerstwa, a z pozyskaniem środków unijnych na inwestycje drogowe nie jest najlepiej" - tłumaczy gazecie szef komitetu stałego rady Ministrów Przemysław Gosiewski. Minister Polaczek nie ma sobie jednak nic do zarzucenia. "Ten rok będzie rokiem największych inwestycji w drogownictwie" - mówi. "Do końca roku wydamy ponad 180 mln euro z funduszy europejskich na inwestycje drogowe, podczas gdy w zeszłym roku było to zaledwie 400 tys. euro. To przyspieszenie jakby z roweru przesiąść się na szybki samochód" - zapowiada minister. Nie wiadomo jednak, czy to Polaczek będzie wydawał unijne pieniądze. Z kręgów zbliżonych do premiera "Dziennik" dowiedział się, że Polaczek może stracić posadę jeszcze przed wyborami samorządowymi. Jego miejsce miałby zająć były wiceminister transportu i gospodarki morskiej w rządzie Jerzego Buzka Krzysztof Tchórzewski. Obecnie Tchórzewski jest wiceprzewodniczącym komisji infrastruktury - czytamy w artykule "Minister na celowniku".