Ks. Zaleski grozi sądem

Ks. Zaleski grozi sądem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski powiedział, że jeśli "nie dojdzie do zahamowania kolejnych pomówień pod jego adresem i naprawy wyrządzonej mu publicznie krzywdy, odda sprawę do sądu biskupiego".
Duchownemu chodzi o to, co usłyszeli o nim z ust przedstawicieli krakowskiej kurii, m.in. bpa Józefa Guzdka, księża uczestniczący w obowiązkowym spotkaniu, które odbyło się na początku listopada.

W proteście przeciwko pomówieniom, ks. Isakowicz-Zaleski zrezygnował z tytułu honorowego kanonika, o czym poinformował metropolitę krakowskiego kard. Stanisława Dziwisza w skierowanym do niego liście.

"Czekam na polubowne załatwienie sprawy, a jeśli do tego nie dojdzie, jestem zdeklarowany oddać tę sprawę do sądu, bo padły oskarżenia straszne dla mnie, atakujące mnie w sposób bezwzględny" - powiedział ks. Isakowicz-Zaleski.

"Uważam, że nie jest to już kwestia, czy metropolita (krakowski) przyzna mi w rozmowie rację, czy nie. Mój adwokat ma prawo wyjaśnienia w sposób formalny przed sądem całego sporu, który nie polega na lustracji jako takiej i zakazie wypowiadania się, który otrzymałem, ale na poniżaniu mnie" - zaznaczył.

Ks. Zaleski dodał, że takie wystąpienie do sądu przysługuje mu, jeśli biskup nie reaguje na jego skargę, a formę skargi miał - jak powiedział - jego list do kardynała Dziwisza.

Rzecznik archidiecezji krakowskiej ks. Robert Nęcek potwierdził, że w ostatnich dniach dotarł list ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, w którym rezygnuje on z tytułu honorowego kanonika. "Ta sprawa ma charakter personalny i nie chciałbym wypowiadać się na ten temat" - dodał ks. Nęcek.

Bp Józef Guzdek nie chce komentować w mediach tej sprawy. "Mam taką zasadę, że o wszystkich sprawach dotyczących księży staram się rozmawiać z księżmi i w gronie księży. Uważam, że byłoby nietaktem, gdybym robił to inaczej. Jestem zawsze otwarty na każde spotkanie z duchownymi" - powiedział bp Guzdek.

Tytuł honorowego kanonika jest przyznawany przez biskupa duchownym, których chce on wyróżnić. Takie wyróżnienie w archidiecezji krakowskiej ma bardzo wielu księży.

Ks. Zaleski tytuł honorowego kanonika otrzymał w 1997 r. od kard. Franciszka Macharskiego za pracę z osobami niepełnosprawnymi. "Zawsze to sobie ceniłem, ale w chwili, kiedy się mnie publicznie poniża i uważa za przeciwnika Kościoła, używanie przeze mnie tego tytułu byłoby groteskowe" - mówił ks. Isakowicz-Zaleski.

Tekst książki o roboczym tytule "Księża wobec SB na przykładzie diecezji krakowskiej" ks. Isakowicz-Zaleski złożył w krakowskim wydawnictwie Znak 9 października. Jak podkreślał, "nie jest to książka wymierzona przeciwko księżom", ani książka "o agentach w sutannach", ale o inwigilacji krakowskiego Kościoła. Informowano wówczas, że książka ukaże się za kilka miesięcy.

17 października ks. Isakowicz-Zaleski otrzymał polecenie powstrzymania się od publicznych wypowiedzi o kontaktach i współpracy niektórych duchownych ze Służbą Bezpieczeństwa PRL.

pap, ab