Adwokaci Mazura proponowali 4 mln USD

Adwokaci Mazura proponowali 4 mln USD

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polsko-amerykański biznesmen z Chicago Edward Mazur, oskarżony o podżeganie do zabójstwa byłego komendanta głównego policji generała Marka Papały, nie zostanie zwolniony z aresztu za kaucją - postanowił sędzia Arlander Keys.
Jak zawiadomiło PAP biuro sędziego Keysa, Mazur pozostanie w areszcie tymczasowym w Chicago, oczekując tam na decyzję w sprawie ekstradycji do Polski, czego domaga się polski rząd.

O zwolnienie Mazura za kaucją wnioskował jego adwokat Chris Gair, argumentując, że jego klient - aresztowany 20 października - z pewnością nie ucieknie z USA, ponieważ ma tam rodzinę i wiążą go z Chicago liczne interesy.

Decyzja sędziego Keysa nie zaskoczyła jednak obserwatorów i ekspertów prawnych. Podkreślali oni, że w sprawach o ekstradycję sądy w USA z reguły nie zwalniają oskarżonych z aresztu.

Sąd zapowiedział wydanie za kilka godzin obszernego uzasadnienia odmowy zwolnienia za kaucją.

Ostatnia rozprawa ws. Mazura odbyła się 15 listopada. Wówczas obrońca Mazura powołał na świadków jego dwóch wspólników w interesach, byłą i obecną żonę, syna Mazura z pierwszego małżeństwa, oraz specjalnego agenta FBI, który aresztował go 20 października.

Zeznawali oni, że Mazur był uczciwym i szanowanym biznesmenem - przez pewien czas nawet doradcą polskiego rządu w sprawach ekonomicznych - oraz kochającym mężem i ojcem, który z pewnością nie ucieknie z USA w razie zwolnienia za kaucją.

Na rozprawie ujawniono jednak, że Mazur posiada aktywa bankowe za granicą, m.in. w banku szwajcarskim.

Mazur jest w Polsce podejrzany o to, że w kwietniu 1998 r. nakłaniał pomorskiego gangstera Artura Z. do zabójstwa Papały, oferując 40 tys. dolarów. Polska domaga się jego ekstradycji.

ab, tvn24, pap