Remis Polski z reprezentacją Śląska

Remis Polski z reprezentacją Śląska

Dodano:   /  Zmieniono: 
Śląsk zremisował w Chorzowie z Polską 1:1 (1:0) w charytatywnym meczu piłkarskim.
Bramki: dla Śląska - Adam Kompała (11), dla Polski - Łukasz Garguła (57). Sędziował Robert Małek (Katowice). Widzów 5000.

Dochód ze spotkania zostanie przeznaczony dla rodzin 23 górników, którzy zginęli w katastrofie w kopalni "Halemba".

Kadra Śląska: Sebastian Nowak (46-Mateusz Sławik) -Błażej Radler (46-Wojciech Grzyb), Grzegorz Baran (46-Daniel Treściński), Jacek Broniewicz, Dariusz Dudek (70-Szymon Kapias) - Adam Kompała (60- Marcin Lachowski) Marcin Malinowski (80-Łukasz Wijas), Mariusz Muszalik (46-Jan Woś), Bartłomiej Chwalibogowski (70-Damian Seweryn) - Piotr Ćwielong (46-Mariusz Mężyk, 77-Tomasz Kasprzak), Krzysztof Warzycha (46-Tomasz Moskal, 90-Rafał Jankowski)

Polska: Maciej Mielcarz (61-Łukasz Fabiański) -Grzegorz Fonfara (46-Wojciech Łobodziński), Marcin Wasilewski, Paweł Magdoń, Jakub Wawrzyniak (46-Robert Kolendowicz) - Piotr Piechniak, Rafał Murawski, Maciej Iwański (61-Piotr Giza), Łukasz Garguła (61- Adrian Budka), Przemysław Pitry - Bartłomiej Grzelak (46-Łukasz Piszczek)

Przed rozpoczęciem gry modlitwę za zmarłych górników poprowadził kapelan sportu śląskiego, ks. Krzysztof Sitek. Na widowni zasiedli ratownicy górniczy i członkowie rodzin ofiar wypadku w "Halembie". Mimo, że mecz był towarzyski i charytatywny to - jak powiedział po spotkaniu kapitan kadry Polski Marcin Wasilewski - "nikt nogi nie cofał i odpuszczania nie było, bo wszyscy chcieli się dobrze zaprezentować przed publicznością i selekcjonerem Leo Beenhakkerem".

Gospodarze objęli prowadzenie w 11. minucie. Po centrze Chwalibogowskiego bez namysłu uderzył Kompała i Mielcarz nie miał nic do powiedzenia. Później kilka razy groźnie atakowali goście, Nowak zachował jednak czyste konto.

W drugiej połowie początkowo dominowali podopieczni Beenhakkera. I w 57. minucie po silnym uderzeniu Garguły i rykoszecie wyrównali. Tuż przed końcem drużyna prowadzona przez trenera Antoniego Piechniczka mogła prowadzić. Fabiańskiego po strzale Seweryna uratował słupek.

Po meczu powiedzieli:

Leo Beenhakker: "Piłkarze obu zespołów zrobili co do nich należy, chcąc mecz wygrać. Był to mecz charytatywny. Celem było dostarczenie trochę radości ludziom i myślę, że to się udało. Oczywiście gospodarze byli mocno zmotywowani i momentami grali jakby to był mecz eliminacyjny. Ja to rozumiem. Jeżeli któryś z piłkarzy +Śląska+ mnie zainteresował, to dowie się o tym, kiedy zaproszę go na zgrupowanie, a nie z mediów. Pierwszy gol był fantastyczny. Nasza bramka była trochę szczęśliwa".

Antoni Piechniczek: "Mecz z reprezentacją narodową był dla nas zaszczytem. Na boisku była czysta sportowa rywalizacja. Kadra przyjechała do nas opromieniona wysokim zwycięstwem nad Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. To nas zmobilizowało dodatkowo. Podeszliśmy bez kompleksów do tego spotkania. Myślę, że końcówce byliśmy bliżsi wygranej. Ale remis nikogo nie krzywdzi".

Po meczu obie drużyny złożyły kwiaty przed kopalnią "Halemba" w Rudzie Śląskiej, gdzie niedawno w wypadku zginęło 23 górników.

pap, ss