Kierunki rozwoju energetyki w Polsce
Artykuł sponsorowany

Kierunki rozwoju energetyki w Polsce

Robert Perkowski, Wiceprezes Zarządu PGNiG SA ds. Operacyjnych, podczas Forum Wizja Rozwoju
Robert Perkowski, Wiceprezes Zarządu PGNiG SA ds. Operacyjnych, podczas Forum Wizja Rozwoju Źródło:Materiały prasowe
Zakończyło się Forum Wizja Rozwoju, czyli największa w północnej Polsce impreza poświęcona najważniejszym i najbardziej aktualnym zagadnieniom mającym wpływ na teraźniejszość i przyszłość Polski. To obok Forum Ekonomicznego w Karpaczu i Kongresu 590, kolejne tak ważne wydarzenie w naszym świecie gospodarczym. W tym roku odbyła się czwarta jego edycja, podczas której kluczowym zagadnieniem była tematyka dotycząca energetyki.

Celem wydarzenia, podobnie jak w latach poprzednich, były rozmowy, dyskusje, wymiana poglądów na temat wyzwań rozwojowych, stojących przed Polską. W sumie przez dwa dni odbyło się kilkadziesiąt paneli tematycznych, w których wzięło udział kilkuset prelegentów i ponad cztery tysiące uczestników. W programie IV edycji Forum Wizja Rozwoju znalazły się panele dyskusyjne poświęcone m.in. gospodarce morskiej, geopolityce i Polskiemu Ładowi. Jednym z głównych zagadnień omawianych w czasie forum była energetyka i kierunki jej rozwoju w Polsce. To tematyka, która w dużym stopniu będzie dotyczyła najbliższej i tej dalszej przyszłości.

Długa droga do neutralności emisyjnej

W niedalekiej przyszłości czeka nas prawdziwa rewolucja w sektorze energetyki. Komisja Europejska przyjęła właśnie pakiet wniosków legislacyjnych służący osiągnięciu neutralności klimatycznej netto UE do roku 2050 oraz – jako krok pośredni – redukcję emisji gazów cieplarnianych (GHG) do 2030 o co najmniej 55% w stosunku do roku 1990. Zanim regulacje te ostatecznie wejdą w życie, muszą zostać zaakceptowane przez państwa UE (czyli Radę) oraz Parlament Europejski. Wiemy jednak z całą pewnością, że Fit For 55 wpłynie na polską energetykę i na modyfikację konwencjonalnych metod pozyskiwania energii z naciskiem na pozyskiwanie ekologicznych źródeł energii i zaspokojenie dostaw zielonej energii.

Jednym z istotnych głosów w dyskusji jest ten, że droga do neutralności emisyjnej i neutralności klimatycznej choć długa, wiedzie przez gaz.

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo rozpoznawalne w kraju przede wszystkim z wydobycia, dystrybucji i sprzedaży gazu ziemnego będzie „zazieleniać” to paliwo dla swych klientów. Chcemy być animatorem powstawania systemu nowych biometanowni i wprowadzania biometanu, a także domieszek wodoru, do gazowej sieci dystrybucyjnej. W ten sposób będziemy dostarczać bardziej ekologiczne paliwo nie tylko naszym klientom indywidualnym, ale też przemysłowym – wyjaśniał Robert Perkowski, Wiceprezes Zarządu PGNiG SA ds. Operacyjnych, nadzorujący m.in. politykę i programy poszukiwania i wydobycia gazu ziemnego i ropy naftowej, eksploatacji złóż tych węglowodorów, produkcji helu i skroplonego gazu ziemnego (LNG).

Ciągłe zapotrzebowanie na energię to gigantyczne wyzwanie dla PGNiG, ale również innych firm.

– W ciepłownictwie zieloną energię zaspokajać będziemy spalając biomasę. Wiele tych projektów obecnie jest realizowanych. Ciepło powstawać też będzie wskutek pozyskania ciepła z technologii, które funkcjonują w obrębie kopalni. Już w tej chwili odzyskujemy ciepło ze sprężarek czy budujemy pompy ciepła na wodach kopalnianych. W ten sposób jesteśmy w stanie nasze ciepło "zazielenić" w systemach ciepłowniczych, które posiadają rozwinięte sieci cieplne. Natomiast zielone ciepło będzie zagadnieniem związanym z bardzo dużym programem w ciepłowniczej likwidacji niskiej emisji. Stawiamy na budowanie fotowoltaiki i sprzedawanie ciepła za pośrednictwem pomp ciepła – tłumaczył Jacek Boroń, Prezes Zarządu Węglokoks Energia.

W drodze do nowoczesności

Eksperci podkreślali, że rola węgla będącego w Europie kluczowym paliwem służącym do produkcji elektryczności zaczyna się kończyć, choć eliminowanie go z energetyki będzie procesem długotrwałym. Radosław Kwiecień, Członek Zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego naświetlał nową inicjatywę 3W: Woda – Wodór – Węgiel. To długofalowy program BGK, który ma aktywizować społeczeństwo, biznes, świat nauki i administrację państwową. Trzy zasoby: woda, wodór i węgiel odpowiednio wykorzystane zmienią polską gospodarkę w bardziej innowacyjną i konkurencyjną poprzez tworzenie i wdrażanie innowacyjnych technologii wzmacniających konkurencyjność polskich przedsiębiorstw w efektywnym wykorzystaniu zasobów wodnych, wodoru jako nowoczesnego nośnika energii oraz alternatywnego wykorzystania węgla jako pierwiastka. Utworzenie Centrum 3W będzie jednym z istotnych działań inicjatywy BGK. Jego zadaniem będzie rozbudowa know-how, a w długiej perspektywie wzmacnianie konkurencyjności polskich przedsiębiorstw zajmujących się wykorzystaniem wodoru, wody i innowacyjnych technologii węglowych.

– Węgiel już dzisiaj może być wykorzystywany do wielu procesów, choćby w elektronice czy do magazynów energii. To istotne, ponieważ potrzebujemy tanich rozwiązań mocno zaawansowanych technologicznie, a przy tym wykorzystujących surowiec powszechnie dostępny. Wierzę bardzo, że w ramach naszej inicjatywy 3W wielki przemysł i koncerny energetyczne będą nowe technologie wdrażały – komentował Radosław Kwiecień.

Skala konsumpcji energii bardzo silnie wiąże się ze stopniem rozwoju społeczno-gospodarczego państwa. W systemie elektroenergetycznym nie może pojawić się luka, a zmiany muszą następować sukcesywnie.

Wiele jednostek produkcyjnych musi być zastąpiona innymi, zasilanymi ekologicznymi paliwami. My, podążając ścieżką dekarbonizacji, będziemy zastępować węgiel gazem. Mamy w Polsce elektrownie węglowe, które były relatywnie niedawno wybudowane, i których koszt budowy nie został jeszcze zamortyzowany. Proces budowy nowych jednostek jest czasochłonny i wymagający. Myślę, że istotne zmiany, na drodze odchodzenia od węgla, nastąpią za około dziesięć lat. Uważam też, że konwersja na gaz daje dodatkową możliwość, bo ten gaz nie będzie tym samym gazem ziemnym, jaki znamy dzisiaj. Będzie zawierał domieszkę biometanu czy wodoru – mówił Robert Perkowski z PGNiG.

O bliskiej perspektywie wyłączania elektrowni węglowych mówił Dominik Wadecki, Wiceprezes Zarządu ds. Operacyjnych, Energa SA. Według eksperta kulminacja tego procesu rozpocznie się w roku 2025, a zakończy w roku 2035. Jak stwierdził, w Polsce po roku 2040 będą działały już najnowocześniejsze i najbardziej efektywne bloki dostarczające energię.

Nowe zadanie dla Polski

Jednym z zagadnień, z którym zmierzyli się eksperci forum, był temat tworzenia unijnego rynku wewnętrznego w sektorze energii, którego budowa jest jednym z priorytetów Unii Europejskiej. Idea budowania wspólnego rynku energii UE oparta jest na założeniu, że dobrobyt odbiorców zwiększy się dzięki łączeniu rynków i wspieraniu konkurencji. Co w praktyce zmieni się wówczas dla krajowej energetyki i odbiorców? Z jakimi wyzwaniami przyjdzie się zmierzyć Polsce?

– Koncerny energetyczne dostosowują swoje strategie inwestycyjne do tego, czego wymaga rynek europejski. W ich interesie jest kontynuowanie strategii zielonego zwrotu, czyli przejścia od technologii węglowych do zielonych. Problemem może być tylko to, jak prędko ów zielony zwrot się dokona, ponieważ rynek nie lubi próżni i prawdopodobnie trzeba będzie się bardzo spieszyć – stwierdził Jacek Boroń z Węglokoks Energia.

Zmiany jakich wymagają wymogi tworzenia unijnego rynku wewnętrznego nakreślił Waldemar Skomudek.

– Aby wspólny rynek dobrze funkcjonował, potrzebna jest nam rozbudowa sieci na połączeniach transgranicznych i przystosowanie modelu funkcjonowania na bardzo dużym rynku energii elektrycznej. Dzisiaj mamy dwa połączenia z Niemcami i po jednym z Czechami, Słowacją, Szwecją, Litwą. Te powiązania dają nam możliwość zdobycia mocy, którą możemy pozyskać i nią dysponować na poziomie maksymalnie do 5 gigawatów. Dla systemu to zbyt mało, abyśmy mogli w pełni uczestniczyć w unijnym rynku i mówić o dużym wolumenie tej energii. Potrzebna jest nam budowa źródeł, które dostarczą nam krajowej energii zielonej – tłumaczył ekspert z Tauron Dystrybucja.

Czytaj też:
Wiceprezes PGNiG: Gazu Polsce nie zabraknie