Spółka na Gibraltarze a brexit
Artykuł sponsorowany

Spółka na Gibraltarze a brexit

Brexit
Brexit Źródło: Fotolia / jamdesign
29 marca 2019 r. Wielka Brytania wyjdzie z Unii Europejskiej. Brexit obejmie również Gibraltar. Czy dla otwieranych tak chętnie spółek na Gibraltarze będzie to miało jakiekolwiek znaczenie?

Położenie w UE, ale wyłączenie poza granice strefy Schengen – taki układ sprawia, że Gibraltar korzysta z wszelkich dobrodziejstw przynależności do grona związku państw Europy, ale nie obowiązują w nim wspólnotowe ograniczenia, zwłaszcza te dotyczące funkcjonowania spółek, które stworzono w oparciu o ustawodawstwo Wielkiej Brytanii. Aby powołać spółkę na Gibraltarze, wystarczy ustanowić co najmniej jednego członka zarządu i co najmniej jednego udziałowca oraz spełnić wymogi sądu rejestrowego.

Opodatkowanie spółek na Gibraltarze

Jurysdykcja Gibraltaru przewiduje zerową (0 proc.) stawkę podatku dochodowego od osób prawnych w przypadku dochodów spółek osiąganych poza jego terytorium. Stawką 10-procentową opodatkowane są tylko dochody uzyskane na Gibraltarze. W pewnych sytuacjach obowiązek podatkowy obejmie również dochody mające źródła poza Gibraltarem, ale dotyczy to tylko podatników mających na nim miejsce zamieszkania.

Dzięki rozpoczęciu działalności gospodarczej na terytorium zamorskim Zjednoczonego Królestwa można zapewnić skuteczną ochronę majątkowi zarówno firmy, jak i własnemu. Gibraltar nie obciąża przedsiębiorców podatkiem od sprzedaży ani podatkiem VAT, nie pobiera podatku od zysków kapitałowych oraz podatków u źródła w zakresie udzielanych przez spółkę pożyczek i wypłacanych dywidend. Z kolei brak podatku od spadków i darowizn jest niezwykle istotną zaletą z punktu widzenia sukcesji i planowania spadkowego.

Polska ustawa podatkowa a gibraltarski brexit

Gibraltar, mimo że przynależy terytorialnie do Unii Europejskiej, jest przez polskie przepisy podatkowe traktowany wyjątkowo. Zgodnie z art. 2 pkt 3 lit. c ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz.U. z 2017 r. nr 54, poz. 535 ze zm.) na potrzeby tejże ustawy „Gibraltar traktuje się jako wyłączony z terytorium Unii Europejskiej”. Po 29 marca 2019 r. lub 31 grudnia 2020 r. (w zależności od ostatecznych ustaleń w sprawie okresu przejściowego po brexicie) takie specjalne traktowanie nie będzie już potrzebne.

Przy obecnym kształcie uregulowań prawnych może nastąpić pogorszenie sytuacji polskiego przedsiębiorcy posiadającego udziały w spółce na Gibraltarze. Jako członek UE przynależący do Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG) Gibraltar korzysta bowiem z licznych przywilejów. W świetle polskiego prawa jednym z nich jest możliwość nabywania nieruchomości bez konieczności uzyskania zezwolenia ministra spraw wewnętrznych i administracji.

Co w okresie przejściowym?

Dodatkowy okres, który ma złagodzić skutki wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii, ma potrwać 21 miesięcy – od 29 marca 2019 r. do 31 grudnia 2020 r. Trudno rozstrzygnąć, jak będzie wyglądała sytuacja gibraltarskich spółek w tym czasie. Zjednoczone Królestwo nie chce zaakceptować proponowanych przez UE warunków. Przewidują one, że w tym okresie w stosunkach na linii Bruksela – Londyn prawie nic się nie zmieni – jedynie to, że Bruksela będzie mogła zawetować wszelkie nowe umowy handlowe Londynu, a brytyjskiej stolicy nie będzie już przysługiwać prawo głosu w sprawach unijnych.

Wolność podatkowa przy maksimum poufności

Ostateczny wynik pertraktacji w sprawie okresu przejściowego nie powinien mieć znaczącego wpływu na sytuację gibraltarskich spółek. Z uwagi na to, że Gibraltar ma specyficzny status członka Unii wyzwolonego spod obwarowań strefy Schengen, jego przejście do brexitu powinno przebiegać łagodniej niż samej Wielkiej Brytanii.

Najlepszym świadectwem owego wyzwolenia jest konstrukcja gibraltarskiej non-resident company, która choć posiada siedzibę rejestrową na Gibraltarze, nie prowadzi na jego terytorium działalności, a więc nie jest jego rezydentem podatkowym. Podlega ona całkowitemu zwolnieniu od podatku dochodowego. Ponadto członkowie jej zarządu oraz udziałowcy nie muszą udzielać informacji, kto jest beneficjentem rzeczywistym spółki.

Podsumowanie

Oderwanie się od struktur Unii Europejskiej będzie dla Gibraltaru jeszcze mniej odczuwalne niż dla samego Zjednoczonego Królestwa. Gibraltar nigdy nie był częścią unii celnej między państwami UE i nie podlegał wspólnotowym przepisom o podatku VAT. To właśnie te odrębności wyróżniały go na tle innych państw Europy, przynosząc miano terytorium niezwykle atrakcyjnego i idealnego do rozwoju biznesu. Po brexicie brak związania ograniczeniami Brukseli może tylko sprawić, że stanie się on jeszcze atrakcyjniejszy.

Radca prawny Robert Nogacki
założyciel Kancelarii Prawnej Skarbiec

Źródło: Kancelaria Prawna Skarbiec