Jak budować silną markę. Orły "Wprost" Zachodniopomorskie

Jak budować silną markę. Orły "Wprost" Zachodniopomorskie

Czujemy się silnie związani z Koszalinem i jego mieszkańcami nie tylko biznesowo – mówi Robert Mania, prezes zarządu MEC w Koszalinie.
Czujemy się silnie związani z Koszalinem i jego mieszkańcami nie tylko biznesowo – mówi Robert Mania, prezes zarządu MEC w Koszalinie. Źródło: MEC Koszalin
Miejska Energetyka Cieplna w Koszalinie została laureatem Orłów Wprost Regionu Zachodniopomorskiego.Jak budować silną markę - rozmowa z Robertem Manią prezesem zarządu spółki.

Miejska Energetyka Cieplna w Koszalinie została laureatem Orłów Wprost Regionu Zachodniopomorskiego. To wyróżnienie przyznawane firmom osiągającym najlepsze wyniki finansowe, wiarygodnym – czyli niezalegającym z płatnościami. Zestawienie to, przygotowywane przez redakcję tygodnika „Wprost” i wywiadownię gospodarczą Bisnode, ma charakter ogólnopolski. O koszalińskiej MEC, jej działalności i zaangażowaniu w życie miasta rozmawiamy z Robertem Manią, prezesem zarządu spółki.

Panie prezesie, Orły Wprost to nagroda przyznawana za twarde, wymierne dane finansowe. Nie jest to jednak pierwsza tego typu nagroda dla MEC.

Rzeczywiście, możemy się poszczycić na przykład tegorocznym tytułem Geparda Biznesu, który, podobnie jak Orły Wprost, przyznawany jest za określone, mierzalne wyniki spółki. Zostaliśmy też nominowani do tytułu Gazeli Biznesu, kolejnego wyróżnienia opartego na wynikach finansowych. Nie sposób tu nie wspomnieć o nagrodzie, która jest dla nas szczególnie cenna: tytule „Pracodawcy Przyjaznego Pracownikom”, nadawanym w odbywającym się pod patronatem prezydenta RP konkursie Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. Tu również brano pod uwagę spełnianie konkretnych wymogów: m.in. przestrzeganie prawa pracy, zawieranie układów zbiorowych pracy, zatrudnianie pracowników na czas nieokreślony, uzwiązkowienie, funkcjonowanie rady pracowników oraz przeciwdziałanie mobbingowi. Orły Wprost wpisują się więc bardzo dobrze w umacnianie marki naszej spółki jako firmy rzetelnej, szanującej pracowników i kontrahentów, po prostu godnej zaufania.

Uważa Pan więc, że takie nagrody pomagają firmom w ich codziennej działalności?

Zdecydowanie. To nie tylko sygnał dla kontrahentów, że nasza sytuacja jest stabilna i że traktujemy wszystkich fair, ale i – co w obecnej sytuacji na rynku pracy szczególnie ważne – to znak dla zainteresowanych pracą u nas. Nagroda, uzyskana w konkursie wielkiego związku zawodowego świadczy o tym, że dbamy o naszych pracowników. Firma, nie tylko nasza, ale każda inna, jest bowiem silna siłą swoich pracowników. Gdy ma się odpowiednią załogę, dysponującą odpowiednimi kompetencjami i zaangażowaniem, łatwiej w tych trudnych czasach kierować firmą.

Czy ta, jak Pan powiedział, odpowiednia załoga, jest ułatwieniem w angażowaniu się w różnorakie działania na rzecz lokalnej społeczności?

Oczywiście. Nasi pracownicy poza tym, że to doskonali fachowcy, to też ludzie wielu pasji i pozazawodowych zainteresowań. Współtworzą i działają w wielu stowarzyszeniach i organizacjach, stając się dla firmy przewodnikiem po najróżniejszych formach społecznej aktywności. A my je wspieramy w miarę możliwości, realizując w ten sposób naszą filozofię, w myśl której firma, wyrosła w mieście i dzięki jego mieszkańcom, nie może, wręcz nie ma prawa odcinać się od tego, co ją stworzyło.

Ale MEC Koszalin to firma techniczna, przemysłowa, zajmująca się wytwarzaniem energii cieplnej. Czy naprawdę uważa Pan, że wasze zaangażowanie ma aż tak duże znaczenie?

Przytaknięcie byłoby bufonadą. Powiem inaczej – mamy taką nadzieję, że wszystkie nasze wysiłki, niewiązane bezpośrednio z istotą naszej działalności, przynoszą pozytywne efekty w tym najbardziej podstawowym wymiarze, jakim jest współtworzenie miejskiej tkanki. Podam przykład: od czterech lat na kominie jednej z naszych ciepłowni gniazduje para niezwykle rzadkich w naszym kraju sokołów wędrownych. Ptaki stały się symbolem ekologii nie tylko dla nas, ale i dla Koszalina. I dlatego właśnie, że czujemy się silnie związani z miastem i jego mieszkańcami nie tylko biznesowo, wspólnie z miastem promujemy ideę zawierającą się w haśle „Koszalin Centrum Pomorza”. Wierzymy, że w ten sposób możemy mieć swój wkład w rozwój na Pomorzu silnego centrum kulturo- i miastotwórczego.

Źródło: materiał partnera