Ujawnione przez Tygodnik „Wprost” nagrania, które rzuciły cień na niezależność banku centralnego, póki co nie zmieniły nastawienia inwestorów do Polski. Jeśli jednak kryzys polityczny się pogłębi, zaufanie może zniknąć.
W środę polski rynek czekał pierwszy test związany z reakcją inwestorów. Resort finansów odkupił papiery za 6,17 mld zł, i sprzedał dwie serie obligacji pięcioletnich za 6,11 mld zł. Tak drogo ministerstwo nie sprzedawało obligacji skarbowych od kwietnia ubiegłego roku. W związku z tym można założyć, że jak dotychczas ujawnione nagrania rozmowy prezesa NBP Marka Belki z Bartłomiejem Sienkiewiczem, szefem MSW, nie podkopały zaufania inwestorów do Polski.
Na początku tygodnia, tuż po ujawnieniu nagrań, wydawało się, że sytuacja będzie się rozwijać niekorzystnie. Złoty wówczas osłabł a polskie akcje i obligacje taniały. We wtorek sytuacja wróciła jednak do normy.
Rzeczpospolita
Na początku tygodnia, tuż po ujawnieniu nagrań, wydawało się, że sytuacja będzie się rozwijać niekorzystnie. Złoty wówczas osłabł a polskie akcje i obligacje taniały. We wtorek sytuacja wróciła jednak do normy.
Rzeczpospolita