Spłacamy więcej kredytów. Wzrost o 9 mld zł

Spłacamy więcej kredytów. Wzrost o 9 mld zł

Dodano:   /  Zmieniono: 
W pierwszych pięciu miesiącach roku pula złotowych kredytów na zakup nieruchomości spłacanych przez osoby prywatne wzrosła o 9 mld zł – do poziomu 182,1 mld zł – wynika z analizy Open Finance. To wynik lepszy niż w tym samym okresie w ostatnich dwóch latach. Na rozwój rynku wpływają nie tylko utrzymujące się niskie stopy procentowe, lecz także program Mieszkanie dla Młodych. Mimo to I kwartał roku był słabszy niż ostatni kwartał 2013 roku.

Rynek hipoteczny w pierwszym kwartale był słabszy niż w ostatnim kwartale ubiegłego roku. Według raportu AMRON-SARFiN Związku Banków Polskich (ZBP) liczba udzielonych kredytów spadła o 7,65 proc., a ich wartość – o 9,35 proc. W porównaniu z I kwartałem 2013 roku akcja kredytowa się zwiększyła. W pierwszym kwartale 2014 r. udzielono 41,9 tys. kredytów hipotecznych o wartości 8,854 mld zł. Rok wcześniej w tym samym okresie zawarto umowy na 41,6 tys. kredytów o wartości 8 mld zł. Cały ubiegły rok był bardzo słaby – udzielono 176 tys. kredytów na kwotę 46,5 mld zł. To najsłabszy wynik od 2005 roku. Tegoroczny pierwszy kwartał daje nadzieję na minimalną poprawę sytuacji.

– Początek roku zawsze jest najsłabszy na rynku kredytów hipotecznych. Tym razem na akcję kredytową wpłynęło wdrożenie Rekomendacji S oraz wprowadzenie obowiązkowego wkładu własnego – komentuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Michał Krajkowski, analityk Domu Kredytowego Notus.

W ramach Rekomendacji S w 2014 roku trzeba mieć wkład własny stanowiący co najmniej 5 proc. wartości nieruchomości. Progi będą co roku podwyższane i w 2017 r. będzie obowiązywać wkład własny na poziomie 20 proc. Kredytobiorcy ubiegający się o kredyty mieszkaniowe bez własnych środków musieli zdążyć z wnioskami do końca roku 2013 – stąd zwiększona liczba wniosków kredytowych.

– Jeżeli złożyliśmy  wniosek pod koniec grudnia, to sam kredyt był uruchamiany już w roku 2014. To jedna z przyczyn zwiększenia akcji kredytow ej – tłumaczy Michał Krajkowski.

Drugi impuls wiązał się z programem Mieszkanie dla Młodych, który ruszył na początku roku. Część kredytobiorców czekała z wnioskiem właśnie na uruchomienie programu. Według danych ZBP w I kwartale 10 proc. kredytów udzielono w ramach MdM.

Na rozwój rynku wpływają też niskie stopy procentowe.

– Dzięki nim raty są niższe, a zdolność kredytowa kredytobiorców wyższa – informuje Michał Krajkowski.

Z analiz Open Finance wynika, że dla trzyosobowej rodziny, w której każdy z małżonków zarabia przeciętną pensję w przedsiębiorstwach (ponad 3,8 tys. zł), możliwości kredytowe oscylują wokół 500 tys. zł. Jeszcze dwa lata temu taka rodzina mogła pożyczyć ok. 410 tys. zł.

Analityk DK Notus podkreśla, że rynek powoli odbija, a kolejne kwartały powinny być lepsze w porównaniu z poprzednimi kwartałami roku 2013.

Newseria.pl