Jak twierdzi Marek Sawicki nie ma możliwości całkowitego zrekompensowania rolnikom rosyjskiego embargo. Szef resortu rolnictwa podkreślił, iż ministerstwo wciąż szuka nowych rynków zbytu dla polskich produktów.
- Nie ma takich pieniędzy, które by zastąpiły rynki rosyjskie, bo tam sprzedawaliśmy towary za 1,3 mld euro - powiedział minister rolnictwa Marek Sawicki.
Sawicki poinformował, iż trwają rozmowy na temat ewentualnej trzeciej transzy pomocy. Mogą to być rekompensaty za przekazanie produktów na cele charytatywne lub nieżywnościowe, np. na produkcję biopaliw.
Jak tłumaczy szef resortu rolnictwa wciąż trwa walka o znalezienie nowych rynków zbytu dla polskich produktów. Dla polskiej wieprzowiny rynek otworzyło Chile, a wkrótce może to zrobić Singapur. Trwają też rozmowy w celu uzyskania zgody na eksport drobiu do Japonii.
Jak podkreślił Sawicki, jest optymistą jeżeli chodzi o wdrożenie Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020.
- Jestem przekonany, że będziemy jednym z pierwszych państw, które będą miały zatwierdzony ten program - powiedział.
polskieradio.pl
Sawicki poinformował, iż trwają rozmowy na temat ewentualnej trzeciej transzy pomocy. Mogą to być rekompensaty za przekazanie produktów na cele charytatywne lub nieżywnościowe, np. na produkcję biopaliw.
Jak tłumaczy szef resortu rolnictwa wciąż trwa walka o znalezienie nowych rynków zbytu dla polskich produktów. Dla polskiej wieprzowiny rynek otworzyło Chile, a wkrótce może to zrobić Singapur. Trwają też rozmowy w celu uzyskania zgody na eksport drobiu do Japonii.
Jak podkreślił Sawicki, jest optymistą jeżeli chodzi o wdrożenie Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020.
- Jestem przekonany, że będziemy jednym z pierwszych państw, które będą miały zatwierdzony ten program - powiedział.
polskieradio.pl