Gdzie jest Demo(s)?

Gdzie jest Demo(s)?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Występują: Premier - polityk zatroskany o zdanie swoich obywateli; Doradca1: ekspert do spraw społeczno-politycznych. Ukończył studia na Uniwersytecie Warszawskim, doktoryzował się na Sorbonie, wykłada w Yale; Doradca2: ekspert do spraw ekonomiczno-gospodarczych. Studiował na SGH, Oxfordzie, wykłada w Cambridge. Ma trzy własne firmy z których każda przynosi krociowe zyski. W wolnych chwilach gra na giełdzie i odnosi tam niebywałe sukcesy; Doradca3: absolwent technikum, potem handlował skarpetkami i sznurowadłami na stadionie. Jego hobby to picie piwa na świeżym powietrzu i przysłuchiwanie się rozmowom przechodniów.
Miejsce akcji: Sala konferencyjna. Przy karykaturalnie długim stole siedzi Premier. Po jego lewej stronie siedzi Doradca1, a po prawej Doradca2. Przed nimi leży ogromna sterta papierów - widać na nich wykresy, tabelki, wyliczenia. Papiery są pokreślone, na marginesach widać liczne adnotacje. Cała trójka uważnie je studiuje. Doradca3 przechadza się wzdłuż stołu. Ziewa. Co jakiś czas spluwa celując to w ścianę, to w doniczkę z roślinką.

Premier: Ekhm, ekhm. Więc przejdźmy do punktu siedemnastego. Rozważamy właśnie czy wprowadzić specjalny podatek dla posiadaczy psów, którzy nie są jednocześnie posiadaczami kotów. Naszym celem jest zachęcenie posiadaczy psów do przygarniania bezdomnych kotów oraz zwiększenie wpływów do budżetu...

Doradca1: (z entuzjazmem) To świetny pomysł panie Premierze, również ze względów naszej strategii politycznej! Możemy liczyć na poparcie Partii Przyjaciół Kotów, a także dobre recenzje w piśmie "Mój kot" i "Kocie życie". Pozwolę sobie również zauważyć, że będzie to cios w opozycję, której lider, jak wiemy, koty lubi, a mimo to nic dla kotów nie zrobił.

Doradca2: Skorzysta na tym również budżet państwa - pieniądze pozyskane z nowego podatku możemy przeznaczyć na budowę schronisk dla zwierząt, a także dróg i autostrad z wydzielonym pasem nie tylko dla kotów, ale również koni, psów i rzekotek.

Doradca3: (ziewa) Według ŁOBOP-u los kotów jest obojętny 48% Polaków, 21% boi się czarnych kotów, a 99% nie chce żadnych nowych podatków...

Premier: ...dlatego właśnie po dogłębnej analizie problemu zdecydowaliśmy, że nie będziemy kontynuowali prac nad tym pomysłem. Punkt osiemnasty. Nowelizacja hymnu narodowego. Rząd zastanawia się, czy nie uzupełnić naszego hymnu o jeszcze jedną zwrotkę. Brzmi ona tak:

Polska gola, polska gola
Krzyczy dziś Rutowicz Jola
Chcemy tańczyć już z gwiazdami
Europo zatańcz z nami...

Doradca1: Szczerze odradzam. To urazi konserwatywnych posłów naszej partii, a także środowiska akademickie. Można się również spodziewać protestów organizowanych przez wpływowe stowarzyszenie "Nigdy Więcej Żadnych Nawet Drobnych Zmian W Naszym Hymnie".

Doradca2: Pozwolę sobie zwrócić również uwagę na fakt, że zmiana hymnu wiąże się z koniecznością poniesienia poważnych kosztów. Trzeba by wydrukować na nowo podręczniki, śpiewniki, koszulki na których nadrukowano hymn, ściągawki dla sportowców, wprowadzić do programu szkolnego naukę nowego hymnu, a także wykupić reklamy w paśmie największej oglądalności.

Doradca3: (pogwizduje) CEBOS informuje, że 67% ludzi w wieku od 16 do 59 lat uważa, że Jola Rutowicz jest cool, 89% lubi tańczyć, 71% chciałoby to robić w Europie, a 100% podpisuje się pod hasłem "Polska gola".

Premier: ...dlatego właśnie po rozważeniu społecznych i ekonomicznych implikacji nowelizacji hymnu postanowiliśmy go zmienić. Punkt dziewiętnasty: budowa autostrad. Rozważamy, czy jej nieco nie przyspieszyć, oczywiście biorąc pod uwagę możliwości ekonomiczne naszego kraju...

Doradca1: Panie Premierze. Zdecydowanie musimy przyspieszyć! Domagają się tego wszyscy: masoni, lewica, prawica, homoseksualiści, feministki, nauczyciele, rolnicy, informatycy, Toruń, Kraków, Włoszczowa...

Doradca2: ... w dodatku pieniądze zainwestowane w autostrady zwracają się niemal natychmiast. Do naszego pięknego kraju przyjedzie więcej turystów. Poruszając się pomiędzy naszymi dumnymi miastami zaoszczędzimy mnóstwo czasu. Rozkwitnie handel, rozwinie się komunikacja, wzrośnie sprzedaż samochodów...

Doradca3: (uśmiecha się ironicznie) Według badań zleconych przez SBP w krajach, które posiadają autostrady co druga kolizja drogowa zakończona zejściem śmiertelnym ma miejsce właśnie na autostradzie. Tymczasem 89% naszych obywateli opowiada się przeciwko kolizjom drogowym, a 99% ma negatywny stosunek do śmierci.

Premier: ...dlatego właśnie mając na względzie rację stanu zdecydowaliśmy, że tempo budowy autostrad musi być jeszcze wolniejsze, a już zbudowane odcinki należy po cichu sabotować wykonując nocą dziury w nawierzchni.

Doradca1: Panie premierze, pracujemy tu już kilka godzin. Może byśmy się czegoś napili. Kawa, herbata, może coś zimnego?

Premier: (zmieszany) Kawa... nie herbata... A co było trzecie...? (patrzy błagalnie na Doradcę3)

Kurtyna (to wznosi się, to opada bacznie obserwując sondaże)

Wszelkie podobieństwo do prawdziwych bohaterów polskiej sceny politycznej jest całkowicie przypadkowe.

Ostatnie wpisy

  • Wiadro, parówka, Smoleńsk22 paź 2013Prof. Jacek Rońda wyrzuca do kosza telefony komórkowe, bo głos jego kolegi w czasie rozmowy brzmiał tak, jakby dobiegał z wiadra. Poza tym zdarza mu się powoływać na nieistniejące dokumenty przy dowodzeniu hipotez dotyczących przebiegu katastrofy...
  • Czy Polaków stać na demokrację?14 paź 2013Wprawdzie PKW wciąż jeszcze prowadzi heroiczną walkę z głosami oddanymi przez warszawiaków, ale - nie czekając na oficjalne wyniki referendum, które być może poznamy dopiero w listopadzie – można już dziś jednoznacznie stwierdzić: referendum...
  • Czy Polska demokracja potrzebuje posłów?27 lip 2013Jarosław Gowin, John Godson i Jacek Żalek w sprawie nowelizacji ustawy o finansach publicznych zagłosowali inaczej niż chciała partia i rząd. Zdrada? Nielojalność? A może po prostu demokracja?
  • Rostowski mówi: inni chorują – zachorujmy i my24 lip 2013Jacek Rostowski wyliczający w Sejmie bogate kraje Zachodu, w których dług stanowi wyższy odsetek PKB niż w Polsce (w USA – ponad 100 proc. PKB!) zachowuje się jak bosman na Titanicu uspokajający pasażerów III klasy słowami: - Owszem,...
  • Jak Barcelona nie doceniła zwycięstwa Polaków pod Grunwaldem23 lip 2013„Panie Michale larum grają! Ojczyzna w potrzebie!” – chciałoby się po sienkiewiczowsku zawołać po despekcie jaki spotkał Lechię Gdańsk, a za jej pośrednictwem wszystkich Polaków, ze strony FC Barcelony.