Występują: Wyborca I – przeciętna osoba posiadająca czynne prawo wyborcze i nie wahająca się go używać; Wyborca II – osobnik bliźniaczo podobny do poprzednika; Strzelba – eksponat, który się pojawia, a więc wiadomo, że musi wypalić.
Miejsca akcji: gdzieś w Polsce
Wyborca I: (nerwowo przechadza się wzdłuż sceny) To już zaraz. Wyjdzie, nie wyjdzie? Wyjdzie, nie wyjdzie? (zaczyna obgryzać paznokcie) Może on właśnie teraz wychodzi. Co to będzie, co to będzie?
Wyborca II: (wpada zdyszany) Wyszedł!
Strzelba: (wypala)
Wyborca I: (mdleje)
Wyborca II: (cuci go) Żebyś ty widział jak on wychodził! Jak on pięknie wychodził! Nikt tak jeszcze nie wychodził!
Wyborca I: (wzdycha zachwycony) I co dalej?
Wyborca II: (zaskoczony) No nic. Wyszedł i go nie było (zapada kłopotliwe milczenie. Milczenie trwa dłuższą chwilę. Bohaterowie zaczynają się rozglądać jakby szukając tematu)
Wyborca II: A po co tu wisi ta strzelba?
Wyborca I: Nie pamiętam (znów zapada kłopotliwe milczenie).
Kurtyna (zapada niczym milczenie. Na dobre)
Wszelkie podobieństwo bohaterów do prawdziwych postaci występujących na polskiej scenie politycznej jest oczywiście zupełnie przypadkowe.
Wyborca I: (nerwowo przechadza się wzdłuż sceny) To już zaraz. Wyjdzie, nie wyjdzie? Wyjdzie, nie wyjdzie? (zaczyna obgryzać paznokcie) Może on właśnie teraz wychodzi. Co to będzie, co to będzie?
Wyborca II: (wpada zdyszany) Wyszedł!
Strzelba: (wypala)
Wyborca I: (mdleje)
Wyborca II: (cuci go) Żebyś ty widział jak on wychodził! Jak on pięknie wychodził! Nikt tak jeszcze nie wychodził!
Wyborca I: (wzdycha zachwycony) I co dalej?
Wyborca II: (zaskoczony) No nic. Wyszedł i go nie było (zapada kłopotliwe milczenie. Milczenie trwa dłuższą chwilę. Bohaterowie zaczynają się rozglądać jakby szukając tematu)
Wyborca II: A po co tu wisi ta strzelba?
Wyborca I: Nie pamiętam (znów zapada kłopotliwe milczenie).
Kurtyna (zapada niczym milczenie. Na dobre)
Wszelkie podobieństwo bohaterów do prawdziwych postaci występujących na polskiej scenie politycznej jest oczywiście zupełnie przypadkowe.