Homobofii cd. - czyli nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu

Homobofii cd. - czyli nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu

Dodano:   /  Zmieniono: 
To już nie jest śmieszne. Jest straszne.
Patrzę na rozgorączkowanych eurodeputowanych, którzy najchętniej ruszyliby z krucjatą przeciw faszystowskiej Polsce. Ten gorączkowy błysk w oczach, te rumieńce na policzkach, te zaciśnięte pięści, te tupiące buty. Te podniesione głosy. Te poprasowane pod media komunały, nieważne że mijające się z prawdą. Ważne, że chwytliwe. Może niektórzy z panów i pań (szczególnie zażarte są liberałki skandynawskie i holenderskie) naprawdę wierzą w to, co mówią. Niektórzy są może z kolei nie do końca świadomi tego, pod czym się podpisują. Łączy ich neofityczny, chorobliwy zapał. Fundamentalizm w czystej postaci.
Zauważyłam, że ci którzy z największą furią atakowali moherowe berety za fundamentalizm, czynili to z równym fundamentalizmem. To są te same postawy tylko, że ustawione po różnych stronach barykady. Podobnie jak "obrońcy wolności" z Parlamentu Europejskiego. Od skinów, kopiących innych różnią się tylko wyborem przeciwnika. Ale nie mentalnością.
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu - napisał bodajże Lec.

Ps. Z przyjemniejszych wrażeń, wczoraj był w Brukseli udany koncert Bregovicia. I przekazuję dobrą wiadomość dla jego polskich wielbicieli - pod koniec lipca wystąpi w Gdyni.

Ostatnie wpisy

  • Kosowo - symbol wstydu i głupoty17 lut 2013Pięć lat temu, gdy Kosowo jednostronnie ogłosiło swoją niepodległość, Serbia straciła historyczną kolebkę. Te z krajów Unii Europejskiej, które uznały tę niepodległość, straciły nie tylko honor ale również rozsądek. To nie zbrodnia – to coś...
  • Tolerancja dla wybranych29 sty 2013Obserwuję lincz medialno-internetowy na pani poseł Pawłowicz i zastanawiam się, jak ci sami ludzie, którzy oburzają się na żarty z pani poseł Grodzkiej, potrafią teraz wylewać pomyje na panią Pawłowicz. No chyba, że w myśl hasła "nie toleruję...
  • Belgijska melancholia i język niderlandzki12 sty 2013Zaintrygowała mnie książka Marka Orzechowskiego "Belgijska melancholia", poświęcona właśnie Belgii. I choć mieszkam w tym kraju od ponad siedmiu lat, dowiedziałam się rzeczy, których wcześniej nie znałam. I inaczej popatrzyłam na roszczenia...
  • Euro, Europo!31 gru 20122012 rok zostanie zapamiętany jako czas kryzysu i zacieśniającej się coraz bardziej integracji ekonomicznej Unii Europejskiej. I tu na dwoje babka wróżyła, bo według jednych kryzys był wynikiem nadmiernej integracji, inni zaś widzą w kryzysie...
  • Hodowanie potwora16 gru 2012Na marginesie strzelaniny w amerykańskiej szkole znów zastanawiam się nad rolą mediów. Na ile media, poprzez pisanie/pokazywanie/mówienie o czymś, przyczyniają się do popularyzacji tego zjawiska? Czy gdyby mordercy pozostawali bezimienni byłoby...