Wiele hałasu o nic

Wiele hałasu o nic

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wczoraj zadzwonił do mnie kolega, z którym widziałem się podczas wyborów na Ukrainie. Powiedział, że wkrótce znów się spotkamy - tym razem na trzeciej turze wyborów prezydenckich w Kijowie. Ja jednak nie pakuję walizki, bo nie bardzo w to wierzę.
Decyzja ukraińskiego Sądu Administracyjnego jest dla mnie zaskakująca. Sąd uznał, że nie można ogłaszać oficjalnych wyników wyborów, ale równocześnie stwierdził, że inauguracja prezydentury Wiktora Janukowycza powinna się odbyć zgodnie z zaplanowanym terminem 25 lutego.

Formalnie na Ukrainie prezydenta nie ma. To pierwsze zwycięstwo Julii Tymoszenko. To ona przekazała protokoły z głosowania, które są jej zdaniem sfałszowane.
Sąd na razie polecił zawieszenie ogłoszenie oficjalnych wyników. A co dalej zrobi, dowiemy się jutro. Nie wierzę jednak w to, by ogłosił konieczność przeprowadzenia trzeciej tury.

Po pierwsze sędziowie to też ludzie i dobrze rozumieją, że dzisiaj ośrodek władzy na Ukrainie przesuwa się w kierunku Janukowycza. A on za dobrą decyzję wynagrodzi, a za złą surowo ukarze.

To jest, moim zdaniem, największy problem Julii Tymoszenko. Nie jest wcale najważniejsze, czy te wybory zostały, czy nie zostały sfałszowane. Na Ukrainie nie ma dzisiaj politycznej woli walki. Julia Tymoszenko w swoich zabiegach jest całkowicie osamotniona. Ludzie już nie wyjdą na ulicę, a prezydent Juszczenko nie pomoże, lecz co najwyżej zaszkodzi. Zachód też nie poda ręki. Właściwie już wszyscy europejscy prezydenci pogratulowali Janukowyczowi i pogodzili się z jego zwycięstwem.

To nie przypadek, że, jak piszą ukraińskie media, już prawie połowa deputowanych frakcji Biut chce zmienić klubowe barwy.
Sam widziałem jak w sztabie Julii Tymoszenko po ogłoszeniu wyników wyborów Julia aż kipiała wolą walki, ale jej otoczenie od samego początku było pogodzone z porażką. Dlatego Julia może i walczyć będzie, ale nie wygra. Nikt za nią nie pójdzie.

Można to spuentować jedynie tak: „sama na to zapracowałaś Julio Władimirowna”. Jeśli polityczna przebiegłość i doraźna taktyka zastępują wartości, takie są skutki.

Ostatnie wpisy

  • Kirgistan płonie14 cze 2010Tak już jest, że media bardzo wybiórczo reagują na to, co dzieje się na świecie. Niektóre wydarzenia są nagłaśniane ponad miarę, inne zupełnie przemilczane.
  • Pojednanie i zgrzyty7 cze 2010Chyba wychodzimy z okresu euforycznego między polskim i rosyjskim rządem. Winnym jest Paweł Graś. Otóż nieopatrznie przyznał że czterech rosyjskich OMON-owców okradało trupy po katastrofie smoleńskiej.
  • Krzysiek3 cze 2010Krzysztof Knyż operator TVN z Moskwy nie żyje.
  • Koniec defilady9 maj 2010Defilada w Moskwie zakończona. A Polskę ogarnia jakaś zadziwiająca nowa moda poprawności politycznej - przymusowego pojednanie z Rosją. Jednają się już nie tylko politycy Platformy Obywatelskiej czy SLD, ale także Jarosław Kaczyński, który nagrał...
  • Gazowy Anschluss5 maj 2010Kiedy polskie media zachwycają się pojednaniem polsko - rosyjskim. Moskwa realizuje chyba najważniejszy cel swojej polityki zagranicznej przejmuje kontrolę nad Ukrainą.