Wojna o Stalina

Wojna o Stalina

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ostatnio często dzwonię do Moskwy. W przeróżnych "Sojuszach Weteranów" szukam jakiegoś byłego radzieckiego żołnierza, który wkraczał do Polski 17 września 1939 roku. Teoretycznie sprawa wydaje się banalnie prosta; przecież ci ludzie powinni jeszcze żyć.
Bez problemów można znaleźć tych, którzy wyzwalali polskie miasta w 1945 roku. Znalazłem nawet weteranów wojny radziecko–fińskiej, ale radziecko–polskiej - już nie.

Nie ma też filmów o współpracy rosyjsko–niemieckiej czy Pakcie Ribbentrop–Mołotow.

Oczywiście wszystko ma swoją przyczynę; interwencja radziecka w Polsce jest tematem wstydliwym i nikt się uczestnictwem w niej nie chwali. Przecież do dzisiaj statystyczny Rosjanin jest przekonany, że udział w wojnie rozpoczął się od  ataku Niemców na Związek Radziecki. Później było już tylko "wyzwolenie Europy od brunatnej zarazy", jak przeczytałem kiedyś na jednym z plakatów w Moskwie.

W tym kontekście powstaje wielki problem - jak ocenić samego Stalina i jego politykę w tym czasie. Z jednej strony zbrodniarz z drugiej "wódz świętej dla Rosjan wojny". Mer Moskwy Jurij Łużkow z okazji kolejnego 9 maja zaproponował obwieszenie rosyjskich miast plakatami ze Stalinem. I tym razem zaprotestowali nie tylko Obrońcy Praw Człowieka, ale także przedstawiciele obozu władzy. Nawet Władimir Putin nie był zachwycony tym pomysłem. Może uznał że jednak nie wypada drażnić świata. Tym bardziej że sam ma składać kwiaty pod pomnikiem ofiar Stalina w Katyniu. A może po prostu ma dosyć Łużkowa i wykorzystał okazję, żeby mu dokuczyć. Osobiście nie wierzę w zbyt czyste intencje rosyjskich władz, ale trzeba przyznać, że wykazali jednak pewne minimalne poczucie rzeczywistości.

Podsumowując: w Rosji nie opłaca się wychwalać Stalina, ale i nie warto chwalić się kampanią wrześniową z 1939 roku.

Ostatnie wpisy

  • Kirgistan płonie14 cze 2010Tak już jest, że media bardzo wybiórczo reagują na to, co dzieje się na świecie. Niektóre wydarzenia są nagłaśniane ponad miarę, inne zupełnie przemilczane.
  • Pojednanie i zgrzyty7 cze 2010Chyba wychodzimy z okresu euforycznego między polskim i rosyjskim rządem. Winnym jest Paweł Graś. Otóż nieopatrznie przyznał że czterech rosyjskich OMON-owców okradało trupy po katastrofie smoleńskiej.
  • Krzysiek3 cze 2010Krzysztof Knyż operator TVN z Moskwy nie żyje.
  • Koniec defilady9 maj 2010Defilada w Moskwie zakończona. A Polskę ogarnia jakaś zadziwiająca nowa moda poprawności politycznej - przymusowego pojednanie z Rosją. Jednają się już nie tylko politycy Platformy Obywatelskiej czy SLD, ale także Jarosław Kaczyński, który nagrał...
  • Gazowy Anschluss5 maj 2010Kiedy polskie media zachwycają się pojednaniem polsko - rosyjskim. Moskwa realizuje chyba najważniejszy cel swojej polityki zagranicznej przejmuje kontrolę nad Ukrainą.