Grzyby i resztki z obierania grzybów – Alternatywy 4 bis – komunizm powraca

Grzyby i resztki z obierania grzybów – Alternatywy 4 bis – komunizm powraca

Dostałem z administracji pismo o dziwnej treści. Gdyby przesłał mi to gospodarz domu Stanisław Anioł, którego role w kultowym serialu „Alternatywy 4” grał Roman Wilhemi, to OK. Strach się bać. W komunizmie, byłeś szczęśliwy, że już po dwudziestu latach oczekiwania „dostałeś” mieszkanie spółdzielcze, więc prawa do marudzenia nie masz. Stanisław Bareja, opowiedział o komunizmie i jego absurdach. Tak było. I tak zaczyna być. Powszechny nawrót socjalistycznych absurdów i utopii.

Nie wnoszę nic nowego. Te debilne rozporządzenia od dawna były zapowiadane. Oczywiście pismo z administracji mam w dupie, płacąc świadczenia w wysokości 12 zł za metr kwadratowy, oczekuję, że ktoś zajmie się nie tylko resztkami po obieraniu grzybów, ale – jak wskazano – zbieraniem pestek po owocach mango. Na końcu, pismo, który dostałem. Przesyłam dla pasjonatów selekcji odpadów, do wnikliwej analizy.

Autorom tych – jak zakładam – wiążących przepisów polecam zakład psychiatryczny w Tworkach, to naprawdę fajna placówka medyczna. 130 historii, stare, z czerwonej cegły budynki, spory teren ze stawem i rzeczką. Wykwalifikowany personel pomoże. Są profesjonalnymi psychiatrami. Pochylą się z troską nad pacjentem, który zgłosi depresje i bezradność graniczącą z myślami samobójczymi w kwestii dysonansu poznawczego: do którego pojemnika wrzucić „lakierowane drewno” i „żwirek z kuwet”.

Zgłaszając zamiar obywatelskiego nieposłuszeństwa w kwestii segregacji śmieciorów, obmyślam chytry plan uniknięcia odpowiedzialności karnej za owe, popełniane z premedytacją, czyny. Budynek w którym mieszkam posiada recepcję, ochronę i monitoring. Co będzie, jak wynosząc śmieciory zostanę zlustrowany przez ochroniarza, który – co prawda dostaje wynagrodzenie z moich pieniędzy – ale podlega zwierzchnikowi, a więc ma mnie w dupie.

Jak wyglądać może lustracja. Zarząd wspólnoty może za pieniądze właścicieli mieszkań nabyć taśmociągi do prześwietlania zawartości worków śmieciowych. I pewnie mnie do śmietnika nie wpuszczą, bo na ekranie dostrzegą zwiędłe kwiaty, które kupiłem partnerce na rocznicę poznania (bliższego spotkania), które ich podejrzliwym zdaniem wrzucę nie do pojemnika brązowego tylko z lenistwa do pojemnika…z pestkami dyni. Przepraszam, pogubiłem się, chyba to powinno być w worku kompostowanym (warto rozwijać śmieciową semantykę…), oznaczonym numerem certyfikatu i normą EN 13432 – jak wynika z pisma, które mi wysłali. Zapamiętajcie EN 13432!

Obawiając się lotniskowego taśmociągu z tomografem komputerowym (których brakuje w szpitalach, ale to dla decydentów to błahy problem, lepiej na propagandę wyborczą wydać kasę i gierkowski triumfalizm), wymyśliłem, że śmieci ukradkiem wyniosę w eleganckiej teczce, lub torbie podróżnej Luis Vuitton. Może ochroniarze od Barei się nie skapną. Pomysł dobry, ale znowu te kamery i logowanie komórki.

Kombinuję dalej, czytam dużo i jestem na progu depresji. W Ciechanowie powstał pilotażowy program, który ma na celu kontrole totalną. Dzięki specjalnym kodom kreskowym umieszonych na workach śmieciowych i dedykowanych poszczególnym lokatorom, władze będą wiedziały, czy segreguje śmieci, czy tylko segregację pozoruję. Rozumiem, że powoła Lokalną Inspekcję Śmieciową, a mnie czynsz podniosą o kolejne 4 zł za metr, by ów byt mnie kontrolował.

Na koniec, obiecane pismo. Pewnie wielu z was je dostało. Co wy na to?

Szanowni Państwo,

Dzisiaj chcielibyśmy przedstawić krótki opis jak należy prawidłowo segregować odpady we frakcji „BIO”.

Odpady te poddawane są kompostowaniu lub utylizacji w biogazowaniach. Otrzymujemy z nich żyzny kompost lub energię. Jeśli jednak frakcja bio będzie zanieczyszczona innymi rodzajami śmieci, trafi na wysypisko lub do spalarni. Dlatego ważne jest, żeby zapamiętać zasady selekcjonowania bio odpadów. Zapraszamy Państwa do zapoznania się z krótkimi wskazówkami.

Do pojemnika (brązowego) należy wrzucać:

  • obierki od warzyw (ziemniaków, marchewki, pietruszki, ogórków, cebuli, itp.)
  • obierki i skórki od owoców (jabłka, gruszki, banany, cytryny, pomarańcze, itp.)
  • zepsute warzywa i owoce
  • pestki owoców (np. brzoskwiń, nektarynek, mango)
  • łupiny po pestkach dyni i słonecznika
  • zawartość konserw warzywno-owocowych (kukurydza, groszek, itp., owoce z puszki)
  • grzyby i resztki z obierania grzybów
  • skorupki jaj (całe jajka wyrzucamy do odpadów zmieszanych)
  • resztki pieczywa
  • zwiędłe kwiaty i rośliny doniczkowe

Do pojemnika nie wrzucamy:

  • kości
  • mięsa
  • nabiału
  • ryb i owoców morza
  • tłuszczu
  • odchodów zwierząt
  • żwirku z kuwet
  • popiołu
  • niedopałków papierosów
  • lakierowanego drewna

WAŻNE:

Do brązowego kosza powinny trafiać TYLKO ODPADY POCHODZENIA ROŚLINNEGO.

Odpady bio należy wyrzucać luzem, w brązowych torbach z makulatury lub w workach kompostowalnych (worki kompostowalne są oznakowane motywem roślinki, numerem certyfikatu i normą EN 13432)

Odpadów bio nie należy wyrzucać w workach biodegradowalnych, ponieważ większość worków i opakowań biodegradowalnych nie rozkłada się w warunkach naturalnych. Zachowuje się więc tak samo jak plastik. Z czasem, pod wpływem tlenu, mogą rozpaść się na niewielkie kawałki. Niestety taki efekt może być jeszcze bardziej szkodliwy dla środowiska. Worki biodegradowalne nie powinny być więc stosowane do wyrzucania odpadów bio.

Ostatnie wpisy