Nie mogłam oderwać od niego wzroku. Stał na balkonie z gitarą elektryczną. Grał Nirvanę. Od hipnotyzującej muzyki zakręciło mi się w głowie. Wyglądał jak młody bóg.
- To brat Marcela - powiedział mój Jasiek (11).
Dokładnie cztery lata temu zawoziłam go na nocowanie do kolegi. Pomyślałam wtedy, że wcale nie boję się nastolatków, zamknęłam oczy i wyobraziłam sobie moją czwórkę za kilka lat. Z gitarą. Na balkonie.
Maksym (15) otworzył nam drzwi. Jego oczy były takie uśmiechnięte. Ten głos, ta uroda. Kompletne szaleństwo! Wstyd się przyznać ale przez chwilę poczułam się jak licealistka!
- Fajnie mieć w domu nastolatka! - wydusiłam później do Edyty (jego mamy).
- Gdybyś zobaczyła go na scenie w teatrze. Jak gra! - dodała.
Złapałam haczyk. Myślałam, że pokolenie dzisiejszych nastolatków potrafi grać tylko na komputerze. Ale w teatrze?!
Zaczęłam drążyć temat. Edyta przez kwadrans opowiadała o pani Julii Kotarskiej-Rekosz, niezwykłej reżyserce, która w Warszawie prowadzi teatry dla młodzieży. Wszystkie sztuki sama pisze i odnosi ogromne sukcesy.
Po powrocie do domu nie mogłam przestać myśleć o teatrze i pani Julii. Zaczęłam o niej czytać w internecie. Dorobek miała imponujący!
Zamarzyłam o podobnym teatrze w naszej szkole! Czułam, że jesteśmy z panią Julią ulepione z podobnej gliny. Jeden rocznik. Natychmiast zadzwoniłam, pogratulowałam sukcesów. Powiedziałam o Maksymie na balkonie i o naszej szkole, która jej potrzebuje:
- Pani Joanno prowadzę teatry ze starszymi dziećmi. Z gimnazjalistami - usłyszałam.
- Może już czas na pierwszy teatr w podstawówce?! - rzuciłam pomysł.
Potem pobiegłam do pani Ani Dziamy, dyrektorki naszej szkoły. Zobaczyła mój entuzjazm i natychmiast dała się wciągnąć.
Tak powstał Teatr Makadamia. Pani Julia natychmiast ogłosiła nabór:
- Będę grał w teatrze! - powiedział Stasiek (13).
I natychmiast zakochał się w życiu na scenie. Zamiast grać po lekcjach w piłkę albo w Minecrafta pędził na próby.
W zeszłym roku Teatr Makadamia wygrał wszystkie festiwale teatralne w Polsce, w których wystartował: "Wigraszka", "Melpomenę w Szkolnej Ławce", "Telegrafa" i "Asteriadę Teatralną".
Wczoraj ich niezwykła sztuka: "Kiedy będę dorosły" zdobyła I nagrodę na ogólnopolskim festiwalu "Maska" w Chełmie!!!!
Jestem z nich taka dumna!!!!
Pani Julio - kocham Panią! :-)
Maksymie - nawet nie wiesz ile dobrego zrobiłeś grając wiele lat temu Nirvanę na balkonie!!!! :-)
Dokładnie cztery lata temu zawoziłam go na nocowanie do kolegi. Pomyślałam wtedy, że wcale nie boję się nastolatków, zamknęłam oczy i wyobraziłam sobie moją czwórkę za kilka lat. Z gitarą. Na balkonie.
Maksym (15) otworzył nam drzwi. Jego oczy były takie uśmiechnięte. Ten głos, ta uroda. Kompletne szaleństwo! Wstyd się przyznać ale przez chwilę poczułam się jak licealistka!
- Fajnie mieć w domu nastolatka! - wydusiłam później do Edyty (jego mamy).
- Gdybyś zobaczyła go na scenie w teatrze. Jak gra! - dodała.
Złapałam haczyk. Myślałam, że pokolenie dzisiejszych nastolatków potrafi grać tylko na komputerze. Ale w teatrze?!
Zaczęłam drążyć temat. Edyta przez kwadrans opowiadała o pani Julii Kotarskiej-Rekosz, niezwykłej reżyserce, która w Warszawie prowadzi teatry dla młodzieży. Wszystkie sztuki sama pisze i odnosi ogromne sukcesy.
Po powrocie do domu nie mogłam przestać myśleć o teatrze i pani Julii. Zaczęłam o niej czytać w internecie. Dorobek miała imponujący!
Zamarzyłam o podobnym teatrze w naszej szkole! Czułam, że jesteśmy z panią Julią ulepione z podobnej gliny. Jeden rocznik. Natychmiast zadzwoniłam, pogratulowałam sukcesów. Powiedziałam o Maksymie na balkonie i o naszej szkole, która jej potrzebuje:
- Pani Joanno prowadzę teatry ze starszymi dziećmi. Z gimnazjalistami - usłyszałam.
- Może już czas na pierwszy teatr w podstawówce?! - rzuciłam pomysł.
Potem pobiegłam do pani Ani Dziamy, dyrektorki naszej szkoły. Zobaczyła mój entuzjazm i natychmiast dała się wciągnąć.
Tak powstał Teatr Makadamia. Pani Julia natychmiast ogłosiła nabór:
- Będę grał w teatrze! - powiedział Stasiek (13).
I natychmiast zakochał się w życiu na scenie. Zamiast grać po lekcjach w piłkę albo w Minecrafta pędził na próby.
W zeszłym roku Teatr Makadamia wygrał wszystkie festiwale teatralne w Polsce, w których wystartował: "Wigraszka", "Melpomenę w Szkolnej Ławce", "Telegrafa" i "Asteriadę Teatralną".
Wczoraj ich niezwykła sztuka: "Kiedy będę dorosły" zdobyła I nagrodę na ogólnopolskim festiwalu "Maska" w Chełmie!!!!
Jestem z nich taka dumna!!!!
Pani Julio - kocham Panią! :-)
Maksymie - nawet nie wiesz ile dobrego zrobiłeś grając wiele lat temu Nirvanę na balkonie!!!! :-)