Trenerzy na huśtawce, albo karuzeli. Czyli zwolnić Maaskanta, zostawić Skorżę, albo odwrotnie

Trenerzy na huśtawce, albo karuzeli. Czyli zwolnić Maaskanta, zostawić Skorżę, albo odwrotnie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jak to się szybko zmienia. W trenerskim życiu wystarczy tydzień, by z nieudacznika stać się cudotwórcą, lub częściej odwrotnie. Na trenerskiej huśtawce, lub jak kto woli karuzeli, znaleźli się ostatnio trenerzy dwóch naszych wielkich – Wisły i Legii.
To naprawdę było tydzień temu we wtorek, gdy media rozpływały się nad świetną holenderską szkołą trenersko- menadżerską, która doprowadziła Wisłę Kraków do wrót Ligi Mistrzów. W końcu w pierwszym meczu ostatniej rundy eliminacji podopieczni Roberta Maaskanta pokonali Apoel 1:0 i wystarczył im remis, by wejść do raju piłkarskiego.

My dziennikarze rozpisywaliśmy się o mądrości taktycznej trenera i drużyny, o indywidualnościach, o doświadczonych piłkarzach, którzy nie spękają, o konsekwencji itp. itd. Co gorsza trochę wbrew faktom, bo wynik był dobry, ale gra … no taka sobie.

No i przyszedł nieszczęsny wtorkowy wieczór. Na boisko w Nikozji wyszło 11 zestrachanych panów, którzy panicznie bali się przekroczyć połowę. Po jednym z gorszych meczów w wykonaniu polskich drużyn w europejskich pucharach ( a widziałem wiele) Wisła trenerskiego guru poległa nie wykorzystując nawet daru losu – bo tak należy nazwać bramkę Wilka, po jedynej poważnej akcji ofensywnej).

I już Maaskant przestał być trenerem świetnym, fachowcem. Już zaczął być szkoleniowcem zachowawczym, który nie umie podjąć ryzyka, przygotować swojej drużyny, zmobilizować jej. A jak jeszcze doszła do tego porażka w weekend z Lechią, to w mediach zaczęły się pojawiać - na razie nieśmiałe – wzmianki o możliwej dymisji. Tydzień minął zaledwie przypominam.

Ale ponieważ w fizyce akcja równa się reakcji, życie nie znosi próżni, huśtawka to spada to się unosi, a karuzela kręci się bez przerwy, to spadającą gwiazdę musiała zastąpić inna.

Teraz świetnym trenerem jest Maciej Skorża. Chwała mu i jego zawodnikom za fantastyczny mecz w Moskwie, zwycięstwo nad Spartakiem i awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej (zwracam uwagę, że to uważane jest za sukces, występy Wisły w tych samych rozgrywkach uznawane są za porażkę).

Ale chyba wszyscy pamiętamy, że pod koniec poprzedniego sezonu decyzja o jego zwolnieniu z Legii była już przesądzona. O tym, że zostanie dowiedział się, po meczu na konferencji prasowej, a powód to brak pieniędzy na odprawę i nowego trenera. Był wtedy jednak trenerskim nieudacznikiem. Szala się zresztą w zeszłym tygodniu wahała. Przecież był o włos od odpadnięcia z pucharów, a do tego jeszcze przegrał ze Śląskiem.

Reasumując trener to chyba zawód w którym najszybciej można odbyć drogę od zera do bohatera i z powrotem. Zwłaszcza z powrotem.

Ostatnie wpisy

  • Powabna Mania i zalotnicy7 kwi 2012Powabna Mania jest prawdziwą celebrytką. A sławę swą osiągnęła, jak to często bywa z powabnymi - dzięki związkom ze znanymi i lubianymi sportowcami. Najciekawsze w powabnej Mani jest to, że co prawda wszyscy o niej słyszeli, ale nikt jej nie widział.
  • Głupio mi7 mar 2012Dziś krótko: na stronie internetowej wiadomość o śmierci Włodzimierza Smolarka. Pod spodem guzik "lubię to". 725 osób lubi to... zaglądam znów, cały czas rośnie. Naprawdę jesteśmy tak głupi? Bezmyślni? ja klikam osobiście guzik głupio mi.
  • Sen o polskiej piłce: spaleni trawą2 lut 2012- Wiesiu, Wiesiu obudź się, mówię Ci, ale afera – Jasiu dawno łamane na nigdy nie był tak pobudzony, jak dzisiaj. Nic dziwnego, że Wiesiu choć obezwładniony mrozem po raz pierwszy od dawna poderwał głowę. – Trawę wiozą z Holandii do...
  • Kiedyś to były fajne święta...24 gru 2011- Kiedyś gwiazdy jakoś tak bardziej błyskały – zagaił Jasiu. – Choinka była jakaś większa i prezenty. No i śnieg był – włączył się Wiesiu. - Kolędy były jakieś ładniejsze. – No i był Mikołaj. W ogóle kiedyś to były święta,...
  • Piłkarska ekstra kasa18 gru 2011Kryzys nie wszystkich się ima. Takiego budżetu jak ma mieć Legia w przyszłym roku nie miał dotąd żaden polski klub. Wygląda na to, że stołeczny klub na przyszły rok będzie miał 80 milionów złotych. Dotąd najwyższe budżety były niższe o około 20...