Dziecko w mediach sprzedam II

Dziecko w mediach sprzedam II

Dodano:   /  Zmieniono: 
Może mi ktoś wytłumaczyć, czym różni się hit TVN-u, program „Mali giganci” od innych talent show, których produkcje z rozłożonymi ramionami przyjmują dzieci?
A te wychodzą na scenę i śpiewają pompatyczne pieśni, których słów nawet nie rozumieją. Albo w pełnym makijażu demonstrują opanowane do perfekcji kroki cha-chy?

Czym różnią się „Mali giganci” od programu śniadaniowego, w którym jako gość występuje 9-latek rapujący o dziwkach? I w końcu czym różnią się „Mali giganci” od kampanii reklamowych, w których kilkuletnie dziewczynki wystylizowane są bardziej niż dorosłe modelki i tym samym, o ponad dekadę za szybko, stają się obiektem seksualnym (oczywiście dla dewiantów)?

Czytam, że posłanka Marzena Wróbel wolałaby, by show zostało zdjęte z anteny. Agacie Młynarskiej miało pęknąć serce, gdy zobaczyła występ jednego z małych uczestników, którego podli jurorzy odesłali z kwitkiem. Superniania Dorota Zawadzka napisała, że to zabawa kosztem dzieci. A eksdziennikarka, Paulina Smaszcz-Kurzajewska, miała wyrazić się nawet dosadniej pisząc, że ma „wkurwa na ten program”.

Czy naprawdę kogoś jeszcze takie produkcje dziwią, skoro dzieci są traktowane przedmiotowo, jak maskotki, nie od dziś. Bo publiczność uwielbia ckliwe historie o tym, jak mała dziewczynka wchodzi na scenę i głosem skowronka rozczula uodpornione przecież na takie chwyty jury.

Żeby była jasność, moje serce też pęka, kiedy widzę, że maluch w telewizji przegrywa z rówieśnikiem, mimo, że by wystąpić w show musiał trenować w pocie czoła 7 dni w tygodniu. Kiedy jego koledzy z klasy mieli czas na normalne, dziecięce zabawy.
Tyle, że wtedy zamiast upatrywać winy w telewizyjnym formacie, który właśnie o rywalizacji, czyli o wygrywaniu i przegrywaniu jest, mam ochotę znaleźć rodziców tego dziecka i spytać, jak to jest z zimną krwią skazywać kilkulatka na niepotrzebny stres. I to w przed kamerami.

To co, może rodzice małego Zbyszka, którego los tak poruszył Agatę Młynarską, powiedzieliby coś o swoich motywacjach?

Ostatnie wpisy

  • Kaz a sprawa Polek12 sty 2015„Twoje brudy”. Może tak powinien się reklamować nowy periodyk, dedykowany wszystkim porzuconym kochankom, niechcianym żonom, wykorzystanym „jeden raz” partnerkom seksualnym. Tym, którym faceci zniszczyli życie. I przy...
  • „Niech się rozbierze i położy”30 gru 2014Z przerażeniem obserwuję wszystko to, co dzieje się w polskiej służbie zdrowia, w kontekście zmian wprowadzanych 1 stycznia i pakietu onkologicznego, który zdaniem ministerstwa zdrowia ma być lekiem na całe rakowe zło.
  • Życzenia bez szablonu23 gru 2014Ten rok, zawodowo, był dla mnie zupełnie wyjątkowy. Co tydzień odkrywałam nieznany ląd, by móc go później Państwu opisać. Przybliżyć.
  • Polska golizna na podbój świata27 lis 2014Kilka tygodni temu napisałam tekst o polskiej burlesce, która przestała być alternatywą dla zajęć fitness, eleganckim striptizem, czy zwykłym pokazem tańca w kieliszku. Pisałam o tym, jak roznegliżowani performersi, z „matką polskiej...
  • Zrobiona na szpiku. Postscriptum20 lis 2014W tym numerze WPROST opisuję historię Marzeny Erm, walczącej z chłoniakiem Hodgkina 26-latki, której odwołano przeszczep szpiku. Bo dawczyni, Niemka, zapadła się pod ziemię. Historia ta najpewniej nie zakończy się już przeszczepem. Nawet, gdyby...